reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Dziewczyny, dobijacie mbie! [emoji23]
Mi nie jest gorąco, brzuch wydaje sie większy jeszcze i ani troche niżej...

Moj na ogół tez w nocy ruszaS dlatego dzis to dziwne, ze w dzien. Ale moze dlatego, ze zjadłam tavlizke czekolady :/ i lody!


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Aga nic na siłę:) mąż niech sobie gada ale tu też chodzi o twój komfort psychiczny i fizyczny:)Ja zawsze mówię że rodzeństwo to nie gwarant szczęścia, kierujemy się często tym żeby dzieci miały siebie ale często się zdarza, że rodzeństwo się nie lubi i w ten sposób możemy zgotować koszmar i im i sobie.

Napisane na ASUS_Z00VD w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kurcze ja też od wczoraj mam wrażenie, że brzuch się zrobił mniejszy, ale myślałam że to jakieś urojenie.
Do tego 3 dzień czuje ból brzucha i podwozia, ale cały czas w jednakowym natężeniu. Sama nie wiem co o tym myśleć [emoji53]

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Tez wszedzie jezdze autem, tak mam mozliwosc dotrzec gdzie chce, a na nozkach padlabym chyba gdzies po drodze;)

Moj brzuch wiekszy i chyba dalej wysoko.

Aga jak bylabym mlodsza, to trzeci dzidzius i to z malym odstepem super sprawa, a tak to juz czuje baaardzo jak ciaza obciaza organizm i zwyczajnie bym chyba nie dala rady (szczegolnie tak od razu). Widze duza roznice w tym jak sie znosi ciaze bedac troche mlodszym (u mnie 5 lat).
 
Hej dziewczyny, dołączam do forum, lepiej późno niż wcale ;) Mam dopiero teraz aż nadto czasu z którym nie wiem co zrobić i znalazłam to super forum :) Termin mam na 22.07.

Mnie jest gorąco od początku ciąży, tak że aż nie mogę pić herbaty ani kawy bo aż mi się twarz poci :p Czytam tutaj, że Was to coś pobolewa, to ciągną pachwiny, a to co innego a u mnie nic :( Zaczynam już schizować, że w ogóle tego dziecka nie urodzę, tak mi się dłuży że masakra. Nie mam żadnych oznak, że to już końcówka :/ Poza oczywiście tym, że się ciężko poruszać bo kręgosłup boli. Eh :(
 
Paalina - Ty poprostu miałaś poród marzeń
emoji3.png
Poród był bardzo, bardzo bolesny, ale jakbym miała wybrać - mniej bolesny poród, ale za to szwy, to wolę bolesny poród,ale połóg taki jak mam. Moje podwozie jak nówka, nieśmigane już ^^ prawie już nie krwawię, nic tam nie boli, aaaa powiem wam jeszcze,że super w końcu golić się bez użycia lusterka! haha

I taka rada, nie dajcie się położyć do łóżka jak zacznie się akcja. Ja leżałam, pełno kabli, bóle krzyżowe przy leżeniu mnie zabijały, nagle skurcze coraz rzadsze... Wstałam w końcu na siku bo ileż można (dostawałam jakąś kroplówkę z wodą i podobno miało mi się chcieć po tym siku,więc wykorzystałam opcję :p ) i jak tylko wstałam to poród ruszył. Zbadała mnie po ubikacji 5cm, a 10 minut później 8, dwa bóle i 10cm. i można było przeć, a te mnie na tym łóżku od 7:30 trzymały -.- dopiero koło 11:00 wstałam na siku i zaraz o 11:30 Joel się urodził.

Ja już więcej dzieci jednak nie chcę. Mamy dwójkę, parkę i wystarczy. Na życie tutaj w sam raz.

Własnie co do tabletek,to mały wybór przy karmieniu piersią. Zobaczymy co jutro lekarz powie.

My lecieliśmy na stosunku przerywanym 4 lata i nic... Mój to się bał,że dzieci nie może mieć (ja w końcu córkę mam...) i jak w końcu się zdecydowaliśmy spróbować,to z szoku wyjść nie mógł,że się udało za pierwszym razem i jak to możliwe,że gdzieś po drodze nie było niespodzianki :p

Aga u nas też 8 lat różnicy.

Ja sobie nie wyobrażam kolejnego porodu. O ile po córce to po mnie spłynęło i od samego początku byłam zdania,że wolę rodzić dziecko niż iść do dentysty :D :p o tyle teraz bóle krzyżowe, o których tyle się słyszało i nie wiedziało co to, dały o sobie znać i nie chcę tego przechodzić kolejny raz. Po prostu nie. Zresztą tutaj z trójką dzieci sobie nie wyobrażam finansowo choćby.
 
Ola, ale mi jest gorąco przez całą ciążę, także to słaby wyznacznik nadchodzącego porodu [emoji6]

Monti, mnie od jakiegoś czasu pobolewa podbrzusze, czuje parcie na pęcherz ciągle, kłucie i uczucie rozwierania i w ogóle mam wrażenie że mały jest bardzo nisko. No ale co z tego, nic więcej się nie dzieje [emoji6]

Paalinaa, ja to się nie dam do łóżka położyć, chcę chodzić i cały czas coś robić bo właśnie słyszałam że najgorzej to leżeć.

Witaj joanna [emoji4]

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny dołączam do tych gorących ;) od zawsze zmarzluch a teraz ciepło wszędzie a nawet duszno. Czy wam też puchną stopy? Mi od kilku dni puchną i niekiedy nawet nie przechodzi po nocy :/ mój mąż już schizuje żeby to jakieś zatrucie nie było.
Nie wiem jak wy ale ja w tej końcówce jestem ciągle głodna ;) nie wspomnę już o ochocie na słodycze masakra.
Misia, Palina serdeczne gratulacje dużo sił i zdrówka dla was
Piszecie o zabezpieczeniu ja przyznam się szczerze, że jeszcze o tym nie myśleliśmy ale raczej tabsy odpadają muszę pomyśleć o innej formie zabezp.a póki co pewnie będziemy uważać ;)
 
W nocy pisałam i zasnęłam, wcięło mi całego posta i piszę drugi raz.
Pierwszy raz w ciąży odebrałam prawie idealne wyniki z labo.

Alex ale ja też coś wolę posprzątać wieczorem, niż jak wszyscy przeszkadzają.

Aga_ km no co zrobisz? Mężowy się obawia żebyś się wcześniej nie rozpakowała. Mój przeciwnie, gdybym tylko wspomniała, to byśmy na wekend nad morze pojechali:) on tego jeszcze nie czuje.
Stara to ja jestem;)ale czuję się młodo;) dzidzia świadomie zaplanowana, ale na 100% ostatnia:tak:

Truskawka malutka wojowniczka na pewno bardzo szybko będzie mogła pojechać do domku.

Joanna gratuluję szybkiego i bezpiecznego rozwiązania. Najważniejsze że malutka samodzielna. <3

Patuszka ja też mam dziwny dyskomfort przy oddawaniu moczu, ale u mnie to raczej nie związane z wynikami. Jak robię siku( nie zawsze) to po kilku sekundach mam ból i strumień się zatrzymuje, muszę się poruszać w przód i tył i przechodzi, dalej leci.

Maziajka fajnie że malutka Ci tak śpiocha.
Byliśmy na wycieczce w Zakopanym. Uwielbiam!

Co do oczyszczania, to ja całą ciążę miałam zaparcia, od dwóch tygodni mam luźne stolce 2 razy dziennie, a od wczoraj znów mnie twardzi.

Ewella jak możesz być taka nie dobra dla teściowej?? Wpędzasz ją w bezsenność.:D

Abed u mnie też TSH podskoczyło na koniec, od miesiąca biorę Euthyrox. Kciuki za wizytę, ciekawe co Ci powie na wyniki. Pamiętaj, do 12 .07musimy dotrzymać:wink:

Chybra super! iRobot marzy mi się!

Integral gratuluję zakończonego remontu. Ogarniaj powoli i pochwal się.

Olisiaa do wrześnid zgubisz ile trzeba.

Paalinaa ale masz fajnie że dzidziorek tak śpi, zazdroszczę.

Katarzyna.anastazja trzymam kciuki za akcję.

Katja nie zły zestaw:yes:
Znajoma zaczęła kiedyś nie spodziewanie rodzić i torbę miała nie dopakowaną. Z porodówki posłała męża do domu po koszule i majtki. Ten zestresowany biedak przywiózł jej koronkową koszulkę i stringi. Zastanawiał się dlaczego położna się śmiała:D
Brzuszek też mi opadł i wszyscy w koło pytają "długo jeszcze?" nawet pani w labo" myślałam że pani urodziła już", a pani wczoraj w sklepie mi powiedziała, że mam ładną piłeczkę.;)

Bab też najbardziej boję się owinięcia pępowiną.

Paula.foto faktycznie piękne są emocje ujęte na zdjęciu i słyszy się, że ludzie się na to decydują. Jednak ja mówię stanowcze NIE. Każdy teraz ma aparat/kamerę w tel.i wystarczy jak mąż mi uwieczni je najważniejsze chwile.

Pumelova ale się cieszę, że jesteście już z Agatką w domku.:biggrin2:to super! Jak minęła noc? No i gratuluję pomysłowego męża, prezenty super! Mój się domyślił jak wróciliśmy do domu i zaczęłam płakać. Tylko że ja płakałam z powodu hormonów, a nie prezentu :D
Oj boję się tych wizyt jak wrócimy ze szpitala. Zakładam, że po za teściową i moją siostrą, to będę odmawiała przez pierwszy tydzień.

Tea gratuluję wizyty. Oby jak najsprawniej poszło cc .

Jenny ja prezentów nie oczekuję. Mąż zafundował mi poród w prywatnej klinice, to spory wydatek. A jak będę się czuła "niedopieszczona" to sama sobie sprawię jakiś prezent:wink:

Karuzela kochana dobrze że już jesteście w domku. Odpoczywaj ile możesz i ciesz się bobasem, zasłużyłaś.

Anita kciuki zaciśnięte! Pisz co u Was. Już nie długo będziecie wszyscy w domu, nie martw się. Waga bobasów fajna.

Misia gratuluję serdecznie! Jeju jaki duży gość Ci się trafił! Zdrówka dla Was. Jak ty się czujesz, karmisz?

Ola W na szczęście u mnie w szpitalu wpuszczają tylko tatusia i rodzeństwo. Chwała im za to!

Mamusia Muminka też mi ciągle gorąco. Okna wcale nie zamykam, a na noc jeszcze wentylator załączony.

Samochodem mimo wszystko ciągle jeżdżę, ale tylko po miejscu. Na nogach już nie daje rady.
Co do antykoncepcji , brałam pigułki , nie znoszę prezerwatyw. I są też tabsy dla karmiących, tak że po połogu na pewno się zaopatrzę, tak jak poprzednio.
Miłego popołudnia mamuśki.
 
reklama
Paalinaa, ja to się nie dam do łóżka położyć, chcę chodzić i cały czas coś robić bo właśnie słyszałam że najgorzej to leżeć.

Ja też miałam taki zamiar, tylko byłam podłączona pod ktg - pomiar skurczów , do tego małemu coś do główki przypięły i to sobie ze mnie wystawało . . . no i z tego szedł kabel też,bo dzięki temu kontrolowały jego tętno, a do tego kroplówka i jak tu łazić :p musiałam prosić,żeby mnie odpięły do tego kibla -.- a one dopiero wtedy taaak taaak, lepiej sie ruszyc, nie leżeć, a to ciekawe -.- kroplówka z lewej, reszta po prawej i jak ukrzyzowana haha
Najdziwniejsze też to,że M. mój był ze mną , a dla mnie był niewidzialny, dobrze,że nie chciałam,żeby dał mi rękę jak parłam,bo mówi,że miał ścierpnięte ręce od opuszków palców po łokcie ^^ i sam nie rozumie skąd to się wzięło. Ale był, widział, wierzy,że bolało i docenia ;) tylko ostatnio mu mówię,że ja już na dole jak młoda bogini, a on do mnie "tam to na pewno echo" :eek: hahaha
 
Do góry