cześć dziewczyny
Po pierwsze to współczuję każdej z Was, która choruje czy ma jakiekolwiek dolegliwości ciążowe. Czasem się zastanawiam czy to faktycznie dobrze, że tak świetnie póki co przechodzę ciążę; bez chorób, bez infekcji itp i czasem aż mam z tego powodu wyrzuty sumienia - wiem, że to głupie ale tak jest. Wiem, że organizm kobiety w ciąży jest osłabiony dlatego łatwiej o infekcje ale myślę, że tu też ma znaczenie kwestia stresu - jak jest jakikolwiek stres w życiu to pózniej on wychodzi przez choroby. Przez wiele lat byłąm w ciągłym stresie, wprawdzie nie chorowałam dużo ale jak już mnie wzięło to myslałam, że zejdę z tego świata przez głupią grypę. Tutaj w UK zauważyłam, że klimat mi baaaardzo służy, chociażbym nago wyszła na zewnatrz w chłodny dzień to mnie nic nie weżmie. Po prostu nigdy nie chorowałam poprzez zarażanie się od kogoś ani choroby nie brały mnie ` z powietrza` - tylko stres u mnie powoduje choroby.Także trzymam kciukasy za Was!!!
pumelova jak mieszkałam jeszcze z mamą to też miałyśmy szambo, masakra, non stop smród i non stop wylewało :/ aż w końcu mama zrobiła to szambo ekologiczne i od kilku lat ma spokój.
Po pierwsze to współczuję każdej z Was, która choruje czy ma jakiekolwiek dolegliwości ciążowe. Czasem się zastanawiam czy to faktycznie dobrze, że tak świetnie póki co przechodzę ciążę; bez chorób, bez infekcji itp i czasem aż mam z tego powodu wyrzuty sumienia - wiem, że to głupie ale tak jest. Wiem, że organizm kobiety w ciąży jest osłabiony dlatego łatwiej o infekcje ale myślę, że tu też ma znaczenie kwestia stresu - jak jest jakikolwiek stres w życiu to pózniej on wychodzi przez choroby. Przez wiele lat byłąm w ciągłym stresie, wprawdzie nie chorowałam dużo ale jak już mnie wzięło to myslałam, że zejdę z tego świata przez głupią grypę. Tutaj w UK zauważyłam, że klimat mi baaaardzo służy, chociażbym nago wyszła na zewnatrz w chłodny dzień to mnie nic nie weżmie. Po prostu nigdy nie chorowałam poprzez zarażanie się od kogoś ani choroby nie brały mnie ` z powietrza` - tylko stres u mnie powoduje choroby.Także trzymam kciukasy za Was!!!
pumelova jak mieszkałam jeszcze z mamą to też miałyśmy szambo, masakra, non stop smród i non stop wylewało :/ aż w końcu mama zrobiła to szambo ekologiczne i od kilku lat ma spokój.