reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Lilith spiworek ekstra a jego zawartosc jeszcze bardziej:-) Ty znow cos dobrego jesz ja to sie ograniczam do kilku produktow dalej...bleh juz mam tego dosc:p

Dorota super ze Ci przeszlo jestes juz w stanie wszystko zjesc?Zazdroszcze bo pamietam ze u nas objaway byly takie same... u mnie moze troszke lepiej bo juz od piatku nie bylo wymiotow .


Samotnaja super!! Ciesze sie!

010igov3fkey3mez.png
 
reklama
Cześć dawno się nie odzywałam tylko Was podczutuje. Czuje się rewelacyjnie zero objawów, mdłości nudności odeszły w niepamięć. Tylko piersi od czasu do czasu pobolewaja albo coś zakluje w brzuchu.

Megan22, nie słuchaj takich rzeczy ze dostaniesz antybiotyk przy porodzie i po sprawie. Jeśli Twój lekarz powie Ci ze dostaniesz antybiotyk przy porodzie, że tego się nie leczy to albo wymuś na nim leczenie albo zmień go jak najszybciej! Pisze to z własnego doświadczenia. Lekarz który prowadził pierwsza ciążę mówił mi ze bez sensu to leczyć bo to tylko na chwilę a i tak zaraz to wróci, że dostane antybiotyk przy porodzie i po sprawie. Uwierzyłam.
W domu zaczęły mi odchodzić wody ( juz wtedy dziecko może zacząć się zarażać szyjka otwarta wiec wszystko tam hula), owszem dostałam antybiotyk ale poród poszedł szybko..( antybiotyk trzeba podać min.4 godziny przed porodem, jeśli mniej to tak jakby go nie było - to akurat tez po fakcie się dowiedzieliśmy w szpitalu dziecięcym a nie na ginekologii:/) Gdyby nam to powiedzieli moglibyśmy kontrolować krew.. cokolwiek

Po porodzie wyniki małego były ok. Wszystko było dobrze do czasu. Dwa tygodnie po porodzie w nocy mały nie chciał jeść wymiotowal , leżał zwiniety w kuleczke i tylko pojekiwal. Gorączka ponad 39.5. Na szczęście pod domem mamy przychodnie z nocnymi dyżurami. Zadzwonilismy kazali przyjechać. Przyjeżdżamy a od wejścia babka z rejestracji do nas z pretensjami jak można jeździć z dzieckiem z taką gorączka , później lekarka.. ale wypisala nam skierowanie do szpitala. A co się okazało ze dziecko ma sepse i gdybyśmy dawali mu leki na zbicie gorączki albo przyjechali dzień później to dziś nie byłoby go z nami. Trzy tygodnie byliśmy w szpitalu. Na szczęście w ciągu tygodnia wyszedł na prostą, nie mamy uszkodzeń neurologicznych ani żadnych innych.
Dlatego teraz zapisałam się do lekarza który to leczy i ma pod kontrola. Moja kolezanka chodziła do niego i tez miała GBS, wyleczyla przed poridem i bylo wszystko w porządku.

Nie myśl że Cię strasze ale chcę żebyś była świadoma i to co wyczytalas to prawda.
Wiesz pewnie nie za każdym razem zdarza się jak u nas.. ale jeśli można coś z tym zrobić to trzeba działać :)



A może miałaś podany zły antybiotyk i dlatego nie zadziałał prawidłowo?Wiem co przeżywałaś bo mój synek też miał sepse po porodzie,to były najgorsze chwile mojego życia jak patrzyłam na to bezbronne dzieciątko leżące na OIOMie.Teraz jestem już mądrzejsza i wiem już że nie zdecyduję się na poród naturalny.
 
Dzięki dziewczyny. tyle się najadlam stresu. po tym jak dowiedziałam się dzisiaj że mój dziadek umarł myslalam że to dzień złych wiadomości. wg usg 6t5d więc jeden dzień opóźnienia. Termin na 28 lipca. Do tamtego lekarza będę chodzić tylko po to żeby mieć skierowania na badania. 17 stycznia mam usg prenatalne i test pappa mam zrobić. Oczywiście luteina i clexan. W piątek ide do tego doktora na nfz. Podobno moja macica jest wielkości trochę mniejszej ale to o niczym podobno nie świadczy. Mam założona kartę ciąży.

Agness trzymam kciuki.

Jaa dzisiaj cały dzień na sałatce gyros, male porcje ale smakowo mi podchodzi :-)

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Lilith spiworek ekstra a jego zawartosc jeszcze bardziej:-) Ty znow cos dobrego jesz ja to sie ograniczam do kilku produktow dalej...bleh juz mam tego dosc:p

Dorota super ze Ci przeszlo jestes juz w stanie wszystko zjesc?Zazdroszcze bo pamietam ze u nas objaway byly takie same... u mnie moze troszke lepiej bo juz od piatku nie bylo wymiotow .


Samotnaja super!! Ciesze sie!

010igov3fkey3mez.png

Tak wszystko ale jakoś mniej jem tzn nie odrzuca mnie od jedzenia ale najadam się oczami albo małymi ilościami :)
Objawy są na tyle łagodne ze czasem zapominam ze jestem w ciąży ;)
No to ładnie jak od pt juz nie masz wymiotów i niech już tak zostanie ;)



p19u3e3k9ugosgbi.png
 
Na zapalenie pęcherza ja bardzo polecam fitolizyne w kapsulkach w maksymalnych dawkach z ulotki. Moj ginekolog nie widzial przeciwskazan jest tam wprawdzie wyciag z pietruszki ale mowil ze mozna brac. Ja generalnie miewalam zapalenia 6 razy na rok przestalam brac antybiotyki bo mnie wiekszosc uczula i pomimo dopasowania leku do posiewow wszystko wracalo i dopiero po fitolizynie jak reka odjął. Kiedys to bylo dostepne w postaci paskudnej pasty teraz są już kapsułki.

gannyx8d77f0ulzc.png
 
Serdeczne gratuluję wszystkich udanych wizyt i tego ogromu pozytywnych informacji :) jak miło czytać ze wszystko ok :)
Ja do swojego usg chyba zwariuje... Już bym chciała zobaczyć czy wsio :) ale do 20 grudnia jeszcze tyyyyyyle czasu... Niestety na prywatne wizyty w i usg nie bardzo mogę sobie pozwolić...
 
reklama
Do góry