reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Kasiulka u mnie na.pewno bedzie czerwcowe bo cc bede miec:-) wiec pewnie ok 20.06 bedzie juz po.

010igov3fkey3mez.png
 
reklama
Hej dziewczyny wreszcie domek . Miałam dzisiaj straszny sen , że dostałam @ . Wiec ja wróciłam z pracy pierwsze co zrobiłam test . Moja kreska jest juz coraz mocniejsza a to dopiero 30dc . 28 listopada pierwsza wizyta . Niech ten czas leciii . :-)
 
Ja jestem po USG. Pęcherzyk wewnatrzmaciczny :) za 2 tyg. kolejne usg i sprawdzenie czy bije serduszko. Do tego czasu L4 i duphaston - przez plamienie z czwartku. Ojjj jaka jestem happy i jednoczesnie zestresowana zeby serduszko zaczelo bic!!! Badania zaleci mi po sprawdzeniu serduszka :)
 
Będzie Sarat!
Ja myśle ze tez Maziajka wg usg jutro zaczynam 10 tc. W poniedziałek zeszły maluch miał ponad 2 cm
Maziajka a skąd wiesz ze cc będziesz miala
 
Ostatnia edycja:
To podobnie do mnie :) tzn ja byłam u lekarza w 5t2d był pęcherzyk a w pecherzyku coś pulsowalo :) teraz idę w czwartek to będzie 7t2d i liczę na to ze usłyszę serduszko [emoji173]

p19uvfxmn6t6amgl.png
 
reklama
Jak tam nasze szpitalne kolezabki Tea Hajmal jak po obchodzie mowili cos?

witajcie,
Czytam was, ale ledwo doganiam , a o odpisywaniu to już bardzo nie ma mowy, trzymam za wszystkie z was kciuki :)
ja już w domu wyszłam na siłę bo chcieli mnie trzymać do środy- czwartku ,
Dalej nie wiem czy jest ok wiec ide jutro do ginekologa prywatnie tego u którego byłam przed zajściem w ciąże, bo ten mój stary jest teraz ordynatorem w szpitalu i nic nie chciał powiedzieć oprócz tego - nie widać, powinno być widać, nie ma jak zobaczyć, wielkość nie adekwatna do tygodnia i td . A ten mój nowy patrzy na mnie i mówi WIDAĆ. A tak na całkiem chłodno to jutro ide do tego nowego na wizytę prywatną a w czwartek wieczorem do szpitala na kontrole. Boje sie czekać do czwartku a jutro jest jedyny dzień kiedy ten nowy przyjmuje wiec sie umówiłam. Krwawienie miałam tylko raz po badaniu, potem plamiłam jeden dzień, 5 dni spokoju i znów plamienie 1 dzień, aż sie boję co bedzie dalej, ale co ma być to bedzie. Co do usg to robili mi przy przyjęciu stary dr mówił ze pecherzyk 8mm i że nic nie widać w nim nic, następne badanie robili mi po 3 dniach i mówili o ile dobrze ich zrozumiałam ze pęcherzyk urósł i jeden ze widzi a drugi ze nie widzi coś w nim. Nie wiem komu wierzyć ale myśle ze stary mówi od strony pesymistycznej żeby ewentualny ból po stracie był mniejszy i zeby mnie przygotować jesli by sie nie udało. Boje sie jutrzejszej wizyty mam dopiero o 17:30 ale może bedzie dobrze. Przy tym wszystkim co przechodzę powiem wam szczerze to że mnie bolą piersi, jestem słaba, i mi niedobrze to stało sie mało istotne.
 
Ostatnia edycja:
Do góry