Witam się zimowo! U mnie całe szczęście nie sypie tak bardzo, ale zrobiło się ładnie i biało

i wieje niestety. U nas często przy takiej pogodzie często wyłączają prąd i dziś zjadłam z mężem śniadanie przy świecach

Też z ciekawości weszłam na wątek czerwcowych mam. Niby tylko miesiąc różnicy (w niektórych przypadkach nawet niecały) a one już wszystko mają. Szok. Ja na razie wcale nie myślę o zakupach dzieciowych, jakoś za wcześnie dla mnie na to. Może jak już brzuszek urośnie to zacznę bardziej się rozglądać. Ubranka będę mieć, ale po dziewczynce, a ja czuję, że będzie chłopak

może już za tydzień się dowiem.
Kasiulka ja też bym chciała rodzić na Karowej, bo moja gin tam pracuje, ale czytałam opinie, że mają dużo chętnych i potrafią odesłać. Prawda to?
Lilith ale cudne babeczki, zazdroszczę córce talentu kulinarnego i plastycznego

a kot i synek - nie wiem który większy słodziak

Ewela ja też mam tyłozgięcie

i fakt o dzidziusia musieliśmy się troche postarać i nagimnastykować podczas aktu tworzenia

Jeden lekarz powiedział mi jeszcze kiedyś, że mam macice dwurożną. Naczytałam się jakie to utrudnienie w ciąży, ale moja gin nic nie mówiła więc chyba jest ok.
Trzymam kciuki za wizytujące!