reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

reklama
Kasiulku - odetchnelam troszkę (choć pewnie Ciebie długo cała sytuacja będzie prześladowac).
Bakterie szybko pogonisz, a co do oszczędzania to teraz każdej z Nas jest ono bardziej wskazane. Kto wie może za miesiąc bądź 2 karnecik znowu się przyda [emoji6].

Maziajka, Karo - zdrówka Laski! walczcie wszelkimi metodami z chorobskiem - coś napewno zadziała.

Lilith - ja też ostatnio za mocno dałam sobie w kość. Do tego późno chodzę spać, a o 7:00 budziłam się (w trakcie dni wolnych, bo normalnie wstaje o 5:00). Na dobrą sprawę od świąt w ogóle nie wypoczelam. Trzymam się myśli, że 4.01 będę miała wolne pod kątem badań, a 6.01 święto. Więc tak naprawdę mam 3 dni do ogarnięcia.
8.01 mój M kończy 40.. Ale zabronił organizowania teraz imprezy - także jestem w dużej kropce.

Napisane na E5823 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
Aga tez myślę, że to od wymeczenia. Choć zauważyłam u siebie, że bardziej męczą mnie dni leniwe jak dzis. Prócz zwykłych obowiązkowych spraw nie robie nic i aż się nudzę.. I właśnie od tego nie robienia niczego jestem bardziej zmeczona, zaspana i obolala.. Do tego doly dochodzą bo dziś sobie podjadlam bo co, czas jest :)
Jutro już koniec lenistwa. Musimy jechać na miasto i znaleźć na szybko opakowania na świąteczne ozdoby. Jak dobrze pójdzie tego samego dnia ogarniemy chatę z tego. Jak nie to we wtorek sprzątanie. Lampki trzeba zdjąć etc. A ozdób mam masę. Syn wtedy wraca do szkoly a w środę cora i juz scan :) tak to leci.

Co do 40 zrobiłabym. Jeśli czujesz, że on na prawdę nie chce imprezy zrób może taka dla Was.. Bo to jednak pełna data.. Choć wszystko zależy od Was samych, jakie macie na to poglądy i zwyczaje.


Właśnie woda z cytryna i miodem super.
 
Ja tez sie witam ale mialam sylwestra jeszcze takiego nie mialam...lezalam z okladami goraczka jak fix katar po kolana...myslalam ze wykituje maskra o 22 w lozku bylam.Dzis juz troche lepiej ale 3 dni mialam z zyciorysu wyciete..schudlam chyba jeszcze bo jesc prawe nie jadlam.Juz zaczynam poderzewac ze ktos na mnie urok rzucil ze cala ciaze tak ciezko przechodze... znow ponarzekalam wybaczcie..


Aga szczesliwej podrozy:-)

Witam nowe mamuski

010igov3fkey3mez.png
Ja też coś grypowo się czuje. Ściskam mocno spod koca:)

Witam sie i ja
Witam nowa lipvoweczke

Ja dalej walcze z przeziebieniem i maziajka ja jem ale tez malutko.nos i uszy takie mam zapchane ze masakra.nic nieczuje Co jem i jeszcze te codzienne bole glowy

U nas moja Siostra od wczoraj wiec dzieci raz sie super bawia raz kloca ale ogolnie Fajnie a my pospalismy Do 11

f2w3flw15r2h1ssa.png

Kolejna chora - epidemia!

Witajcie w nowym roku :)

Radości i szczęścia!

Witajcie nowe lipcowki

Ja nowy rok zaczęłam od IP rano miałam podbarwiony śluz delikatnie, ale po tym urazie wole dmuchać na zimne. Na szczęście śluz okazał sie tylko grzybiczny, a ze ja raczej nie mam doświadczenia z infekcjami to nie odróżniłam. Ogólnie z Zosiula ok, za to ja mam mega nisko łożysko :( . Raczej mam prowadzić oszczędzający tryb życia. Także moj karnet na fitness baj baj i inne aktywności rownież. W czwartek mam wizytę u swojej pani gin to mi dokładnie powie na ile mam zmienić tryb życia

Kasiu trzymam kciuki żeby się podniosło :* Na pewno będzie wszystko dobrze tylko się oszczędzaj :*

Lilith normalnie choruje rzadko a teraz w ciazy po 10 tyg powalilo mnie juz drugi raz. W pracy wszyscy zasmarkani, mala przynosi z przedszkola bakterie wiec man mieszanke niezla teraz. Oby teraz Do przodu

Kasiulka dobrze ze sprawdzilas i globulki pewnie infekcje szybko wylecza. Ja tez w ani jednej ciazy niemialam rzadnej infekcji ale teraz Jakos wogole w tej ciazy mam chyba slaba odpornosc albo poprostu praca, Dom, mala i organizm troche przemeczony

f2w3flw15r2h1ssa.png

Tak chorujemy bo mamy słabą odporność w ciąży :/ ja też chyba zaraz rosołek gorący zjem żeby się lepiej poczuć i może mleko z miodem też wsunę.

My Sylwestra grzecznie w 4 z parą znajomych spędziliśmy. O 3 już byłam w łóżku :) Za to dziś spod koca nie wychodzę. Pojechałam po córkę do babci ale nie chciała wracać do domu bo tam "lepsza impreza" mi powiedziała :) trąbki i czapeczki, balony. A w domu nuda :)

km5sio4pghry649q.png


hchy90bv2jl3015m.png
 
Lilith ja tez bardziej sie mecze w takie dni ...wszyscy po domu sie kreca, dziecko marudne jeszcze nie wyspane...do tego taki syf mam w domu bo maz oczywiscie zmeczony po sylwestrze bo pietro wyzej mama robila imprezke...kuchnia wyglada jakby tornado przeszlo bo wszystko na sylwestra u nas gotowal....a moj w gta gra..a co bedzie sprzatal..ja nie zamierzam najwyzej robale wyjda.

A co do cytryny ja serio nawet obok niej przejsc nie moge na sam zapach mnie odrzuca..Nie moge nic kwasnego.

Morela ja tez dwie miski rosolu wciagnela tyle dobrze ze maz zrobil...chociaz na cos sie przydal:p

Aga Ty to dla mnie jestes jak czolg:D niezniszczalna.Daj troche sobie luzu :-) wyspij sie , polez przed tv albo z ksiazka.


Ciesze sie bardzo , ze juz jutro pn.W srode mam wizyte mam nadzieje na USG:D



010igov3fkey3mez.png
 
Dziewczyny macie już widoczne brzuszki? Bo ja nie mogę się dopiac w spodnie. Nie wiem czy to wzdęcia czy brzuszek ciążowy. Byłam na święta w Polsce (mieszkam za granicą), i czułam się świetnie, jak bym w ogóle w ciąży nie była, wróciliśmy do domu i znów wymioty mnie męczą :(
 
Ja jestem w 12 tyg. (11+2) a brzuszek mam już taki jak w poprzedniej ciąży z córeczką w 5 miesiacu:yes::-D
Największy jest wieczorem:-D
 
Ania023 - zapraszam na nasz wątek brzuszkowy [emoji3].


Lilith - nie no - prywatna imprezka to wiadomo [emoji6]. On nie chce dużej biby - teraz wszyscy jego przyjaciele są w pi..du od Nas, a impreza z ludźmi, z którymi nie łączą go większe więzi raczej mu sie nie widzi.
Mój mąż to człowiek przygoda - wiosną planuje jakiś kilkudniowy rajd przeprawowy na quadach (ekipę do tego ma bliżej) więc nie będę teraz naciskala.


Maziajka - czołg? Nie no co Ty [emoji23][emoji23][emoji23]. Też mnie mdli, czasami mam na cos mega chęć (choćby dzisiejsze śniadanie - pasta jajeczna. Szwagierka M zrobiła - ja tylko spróbowałam i zaraz po tym kibel tulilam), ale kończy się różnie.
Nie pisałam wam wcześniej, więc teraz się pochwalę: w pracy w szafce pod biurkiem mam małe wiaderko (takie po 1 kg twarogu) - takie moje prywatne rzygadelko [emoji6].
Ale nie narzekam - bo wiem, że sporo z naszego grona gorzej się męczy. Praca daje mi pewnego kopa do działania, dzięki niej znajduje siłę, aby się ogarnąć, bo trzeba jakoś wyglądać. Dlatego o ile samopoczucie mi pozwoli - będę to ciągła.
Podróże o dziwo dobrze znoszę. Takie dłuższe trasy robi mój mąż, więc w ogóle lux [emoji6]

Pełen luz planuje od maja [emoji6]


Napisane na E5823 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Wszystkiego co najlepsze w tym nowym 2017 roku [emoji322] aby nasze maluszki rosły zdrowo ! [emoji173]
Ja dzisiaj przespałam cały dzień a od czwartku czułam sie fatalnie ..kiedy to juz sie wam pochwaliłam że jest coraz lepiej[emoji14]Mam nadzieje że lada moment powróci do mnie energia i bede mogla sie wiecej udzielać[emoji14]a jak narazie walcze z myślą ze po dwoch tygodniach wolnego trzeba jutro rano wstać do pracy [emoji33] Miłego wieczorku :*

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry