reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

reklama
Ale Wy tu weekendowe rozmowy ;)
U nas było wczoraj coroczne spotkanie naszych przyjaciół taka nasza "wigilia" od urodzenia trzymamy sie razem. Tylko dochodzą współmałżonkowie i dzieci. Ale od 34 lat trzymamy sie razem. Mieszkaliśmy wszyscy w tym samym mieście na tej samej ulicy i teraz wszyscy jesteśmy w Warszawie i zachowujemy sie jak dzieciaki. Sami sie tak z z reszta nazywamy ;)

Winko, sery, Włochy... to i moje klimaty. Choć przynajm, ze kocham piwko i tego mi brakuje ;)

Imię to dla mnie strasznie cieżki temat, ale myśle i myśle i nic nie mam. Zawsze mówiłam, ze dziewczynka Zosia, ale znów chyba będzie chlopak
 
Właściwie to ja jestem z Radomia, w styczniu przeprowadzam się do Krakowa :) Trochę mam stresa, bo tu zawsze była pomoc, a to rodzice, bratowa itp. Tam nie mam nikogo i jeszcze nawet znajomych nie mam. Przerażona jestem korkami, nie wiem, czy moje nerwy to przetrwają :szok: A fryzjerkę jakąś muszę znaleźć, bo bez tego nie funkcjonuję, choć to też dopiero na wiosnę, bo jeszcze w styczniu też do mojej pani Kasi pójdę.
Gratuluję i szczerze zazdroszczę Synka-pedanta. Moje dzieciaki zostawisz samych na kilka godz i armagedon w domu, a to już naprawdę nie są maleństwa. Muszę teraz reżim wprowadzić, bo nie będę po nich sprzątać, kiedy w domu będzie noworodek o_O
Teść ma piękną pasję, naprawdę :biggrin2: Niestety nie zawsze jest tak, jak wszyscy myślą, że im starsze wino tym lepsze. Mam duże obawy, czy po 35 latach ono będzie się nadawało do picia... Takie wina mają ogromną wartość kolekcjonerską i chyba na tym bym poprzestała, bo możecie się rozczarować, a i takiego wina szkoda otwierać. Mój K jest sommelierem, jeśli podasz nazwę, szczep i rocznik, może coś Wam w tej sprawie podpowie, gdy zapytam. Mnie byłoby szkoda otwierać :biggrin2:
My z kolei, gdy zrobiliśmy test, poszliśmy do restauracji to uczcić, i K zamówił bardzo drogiego szampana, z czego mnie dla osłody nalał pół kieliszka, a sam wciągnął resztę :rolleyes2: Ja za to zabrałam korek na pamiątkę, i (o ile to będzie dziewczynka, bo chłopiec może tego nie docenić ;)) wraz z testami ciążowymi, opaska ze szpitala, pierwszym smoczkiem itp, będę wszystko zbierać do kuferka na pamiątkę, i na któreś urodziny wręczymy to naszemu dziecku :biggrin2:
PS. Ja też uwielbiam Porto :wink: Może kiedyś, jak nasze Maluchy oderwą się od cyca, gdzieś będzie nam dane je wypić ;):D

Ja tez jestem z Krakowa i korki faktycznie sa duze, trzeba miec do tego cierpliwosc :D ja ostatnio zaczelam sluchac audiobooki (ksiazki/nauka jezykow itp) no i nadrabiam zaleglosci rozmawiajac (przez sluchawki) godzinami przez telefon;) jakos trzeba sobie radzic;)
 
My juz imie dla dziewczynki jakby co mamy ale dla chlopaka ciagle myslimy mamy konflikt interesow ja chce Wiktor a M Patryk no i zobaczymy kto ustapi ;)
A dziewuszka( choc mysle.ze to 3 chlop bedzie i testosteron mnie zdominuje ) to 2 pierwsze litry mojego starszego czyli NI i 2 pierwsze litery mlodszego czyli NA i wyszła nam Nina :)
Poczatkowo chcialam Nadie ale Ninka wygrała :)
W polowie stycznia moze juz bedzie cos wiadomo

Napisane na LG-D605 w aplikacji Forum BabyBoom
 
AIM ja wszędzie samochodem, nawet jak ma mi to zajac dwa razy tyle czasu, całe liceum i polowe studiów dojeżdżałam komunikacja miejska lub podmiejska i nigdy więcej. Samochód to jest mega komfort nawet w korkach, zreszta ja na wsi, bez auta jak bez ręki ;)
 
Witam się niedzielnie :-) widzę że tu same winiary i pozeraczki sera :-D to zupełnie nie moje smaki. Ja to bardziej piwoszka jestem, choć dobra nalewka domowej roboty też nie pogardzie. Z serów to tylko ten rozpuszczony, ewentualnie feta lub camembert.
Dziś w nocy snila mi się galaretką i musiałam sobie zrobić zanim pojechałam na uczelnię. Jak wrócę to akurat bedzie gotowa. Pycha :-) moja pierwsza zachcianka ciążowa :-)

Napisane na HUAWEI LUA-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry