Tyle się napisalam a Wendy chyba ani jednego mojego posta nie przeczytała. powodzenia z kotem. duże są fajne. nasz van waży ponad 9kg
lubi być noszony.
Aga, mamy jeszcze węże i żaby. Teraz jaszczura spi bo one na noc jak miski się kładą. spi w pudle u syna. mi marzy się chiński, zielony wodny cudoo. nawet mam jedno wolne terra. ale z czasem gorzej a mamy jeszcze 3 akwa..
No nic, zasiedzialam się z Wami ale aż miło. Teraz idę do muffinek.
Aaa i co do roboty. Ty kochana siedzisz w robocie i tez się nie obijasz, to wiadomo ze na dkm juzmsil brakuje. ja nie pracuje tylko właśnie domowo.
Aga wiem, wiem. właśnie mądrze to ujelas i o to mi chodziło.
Jordan ma 3 lata. dostałam go w ciazy z Dexterem. śmieszne było bo rosneli na początku tak samo. mam zdjęcie brzucha w 17tc gdzie wielkość Dexterka odpowiadała wtedy wielkości Jordana. niesamowite porównanie.
Ciężkie są trochę.. dużo u weta na początku spędził a mamy na miasto tylko 1 specjalistę. był nawet na antybiotyku. trzeba im kupy badać, oczy etc. tak poza tym świetnie żyje z kotami i dziećmi. z hibernacja mamy w tym roku problem.. obudził nam się niestety 2 tyg temu. był wychlodzony bo mate i oświetlenie się odpina i głodny.. Nie chciał siempolozyc wiec wszystko musieliśmy załączyć a znowu po zarciu nie może iść spać bez kupy bl się zaczopuje wiec codziennie kąpiele. jest naprawdę uroczy. ale rzadko może latać jak chlody są bo zapalenie pęcherza murowane.