reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy 2017

Misia moze shake rób. Mleko, owocki, schlodzony. Artur bardzo lubi gdy mu żeby wychodzą.
U nas aktualizacja: sasiadom urodziło się zrebiatko tydzień temu i pojechali po kolejnego konia także 10 koni za plotem.
 
reklama
Dziewczyny powiedzcie że wasze dzieci też nic nie jedzą, bo już kompletnie się zalamie. Młody ciągle z piatkami walczy. Jest na półmetku. Kupki tragedia, do tego wymioty. Nie chcę mi nic jeść. Dziś zjadł pół suchej bułki i butelkę mleka. Ostatnio jedyne co je to sucha bułka, już mi pomysłów brakuje. Warzywa nie tknie żadnego, przemycalam w zupkach, ale teraz to po za pomidorowa nic nie ruszy. Placki, kopytka, naleśniki nic nie zje. Czasem owocka np. Jabłko. W zeszłym roku pięknie jadł arbuza, teraz nie ma mowy. Nawet ciastek i lodów nie chce. Dobrze wygląda każdy mówi, ale ja się o niedobory martwie. Nie jestem za witaminami sztucznymi, ale jeszcze trochę i po nie siegne. Macie jakieś doświadczenia?
Agatka jak są upały to też nie chce jeść za dużo, więc pozwalam na lody, robię galaretki, je więcej tubek z musami hmm tyle raczej. To jak miała infekcje i gorączkę to takie rzeczy jadła (2 tyg temu) bo teraz wróciła do siebie.

U nas wszystkie zęby jak się okazało są już na pokładzie, nie zauważyłam kiedy wyszły dolne piątki [emoji23]
 
Misia- a sprawdzalas, czy mlody nie ma zapalenia gardła. Moze go boli i nie je....

Pumelova - ja nie zauważyłam 4 i 3. Mlody nie mial wszystkich dwojek, ja zagladam, a tam i 3 i 4. Takze tak. Teraz tez nie wiem, czy sa 5. Myje zabki, ale on tak zaciska, ze nic nie widac.
 
Misia - a niedobory to wiesz. Moj nadal nie je miesa, a zelazo i ferytyne ma w normie i to nie w najnizszej.

U nas nadal choroba. Z niby wirusowki zrobiło sie zapalenie oskrzeli, a obecnie zapalenie ucha. Siedzimy juz 2 tyg w domu. Ja juz cbyba zwariowalam :D mlody za to lata i skacze.
 
Ostatnia edycja:
Misia - a niedobory to wiesz. Moj nadal nie je miesa, a zelazo i ferrytyne ma w normie i to nie w najnizszej.

U nas nadal choroba. Z niby wirusowki zrobiło sie zapalenie oskrzeli, a obecnie zapalenie ucha. Siedzimy juz 2 tyg w domu. Ja juz cbyba zwariowalam :D mlody za to lata i skacze.
Współczuję choroby! Ale rozumiem że wariujesz haha ja kocham nasz żłobek:p młoda ma od wczoraj katar i już się boję czy w pon pójdzie, bo w czwartek ma urodziny więc fajnie jakby wtedy poszla:)
Mieliśmy szczepienie w końcu, 6w1 i jak to po każdym szczepieniu jest przeziębiona;/
Zostaje nam ostatnia dawka bexsero i spokój;)
 
Mój je wszystko oprócz mleka którego mu nie wolno że względu abmk. Ale to taki typ, z resztą to też się zmienia. Na upały teraz mniej je. O niedobry nie ma co się tak martwić, bywają dzieci potworne niejadki, rodzice robią kontrolne badania i co, wszystko ok :) dziecko instynktownie się nie zagłodzi, widocznie teraz mu nic więcej nie potrzeba niż bułka z mlekiem :)
 
Misia u nas większość życia Kuby to walka o jedzenie... Chwilami to już jak wariaci wyglądaliśmy pajacując przy tym foteliku żeby zjadł... Na szczęście jako tako w ostatnich dniach je, ale rozumiecie to?! Moje dziecko nie lubi truskawek!!! Ja tego nie czaję, bo mogę jeść wiadrami :p a on woli np świeżego ogórka :p
Szymko dziś kończy 3msc i jeszcze chwila, wskoczy na siatki centylowe, a był bardzo poniżej :-)
 
Misia u nas większość życia Kuby to walka o jedzenie... Chwilami to już jak wariaci wyglądaliśmy pajacując przy tym foteliku żeby zjadł... Na szczęście jako tako w ostatnich dniach je, ale rozumiecie to?! Moje dziecko nie lubi truskawek!!! Ja tego nie czaję, bo mogę jeść wiadrami :p a on woli np świeżego ogórka :p
Szymko dziś kończy 3msc i jeszcze chwila, wskoczy na siatki centylowe, a był bardzo poniżej :-)
Czytałaś gonzaleza moje dziecko nie chce jeść? Ja sobie wyluzowalam jak przeczytalam:)
Jak sobie radzisz z dwójką? Jak z zazdrością rodzeństwa?
 
Czytałam, ale niestety moje dziecko to trudny przypadek. I niestety, od roku Kuby waga stoi w miejscu...
Z dwójką jest hmmm różnie :p na szczęście Szymko trafił nam się złote dziecko, je, śpi, guga i śle uśmiechy. Za to Kuba daje popalić, uparty jak osioł, jest dość głośny, ale na plus jego głośności, to zaczął więcej mówić, od jakiegoś czasu śpiewa piosenki swojego autorstwa typu "kicia kicia miaaaau" albo "kółka, kółka kółka, auto bruuum" i ogromną miłością darzy cyfrę trzy:p. Do Szymka ma dobre podejście, pokazuje mu zabawki, całuje, głaszcze po głowce. Zdarza mu się jakoś go szturchnąć, czy przestraszyć, ale nie jest to świadomie. Ogólnie ja Kubie wróżę świetlaną przyszłość polityka, potrafi jak.coś zmaluje taką sobie reklamę zrobić, że człowiek nie potrafi się na niego wkurzać. Do tego już ma.zdolności dyplomatyczne, byliśmy ostatnio 2 tygodnie nad morzem i bawił się z właścicieli synkiem, jak.chciał od.Tymona jakaś zabawkę to nie wyrywał mu, tylko namawiał na inną;-) to samo jak byliśmy z Szymem u fizjo, Kuba chciał wymienić swój traktor na jakieś auto ;-)
 
reklama
Nika to u nas ostatnio jest zwiększone paskudne zachowanie K do L,no normalnie gad nic się już przy nas nawet nie hamuje ,yhhh mega mi to nerwy szarpie.

Poranna burza masakra z tymi chorobami, my w sb wyjeżdżamy na wakacje, a chłopaki wiecznie kaszlą, normalnie mam ochotę Ich udusić.

Misia moi tak nie jedli przez 2 tyg gdy byli chorzy i Ich gardła bolały, dopiero w tym tygodniu jakoś zaczęli wracać do normalności.

A 5tki u L? Hymm, nie mam pojęcia czy wychodzą czy nie, na razie prawie skończyły wychodzić 3ki, ale najbardziej po prostu marudził i darł się o głupoty i w nocy krzyczał, ale wymioty aż? Rany współczuję.
 
Do góry