Samotnaja te plamienia to mega pozytyw a wizyta juz na dniach wiec pewnie dobre wieści usłyszysz i dużego fasolka zobaczysz! nastawienie tez dużo nam daje
Agaa to juz zupełnie jnna sprawa. bo zmiana podejścia/poglądów to co innego niż posiadanie takowych od lat.. i tu ciężko się odnieść do tego.. kto wie, może znowu mu się odmieni skoro i tu taka nagła zmiana zaszła. córka jak lubi religie powinna na nią chodzić z własnego wyboru, czy się mężowi podoba czy nie. no i tłumaczenie tez dobre,, zle by jej było gdyby tylko ona wychodziła.. i to nie z własnej ochoty. nie mogę pow.olej męża bo tak to nie działa ald po tym co napisałaś uważam, że to takie trochę hmm nieswoje.. nabyte.. A nie z własnych wieloletnich przekonań. w tym wszystkim ważne by córki nie zranić i byście to wy decydowali i rozmawiali między sobą a nie, by rozchodzilo się.. Bo kto wie, kto probowalby jaki wpływ na Was wywrzeć.
Co domsernika to zrobiłam ten z linka. lezakuje ale będzie dopiero na sylwestra. na święta robie krajanke plus domino i jeszcze basler. miałam robić ten drugi piernik ale na naszą mala rodzinkę wystarczy. i tak jeszcze miodownik, sernik, makowce i stollen.
Dzisiejsze muffinki pyszne, nowe w przepisach na MW zrobilam jak ziemhiaki się gotowaly hihi.pycha i ekspresowe. jutro robie murzynek z nuta piernikowa.
Och wieki juz w Katowicach nie byłam
Oo gratkimdziewczyny udanych wizyt!! ale duże juz nasze maluszki.
Dziwne masz karolina te testy. pappa robi się w dniu prenatalnych.
Zawsze pierw scan, wpisują wymiary potem krew na dna.
U nas zawsze robi się pappa, my mamy rozszerzone do tego. mam nadzieje, ze obejdzie sid bez nifty choć chyba bym chciała.. lepsze niż amnio..
AIM.. rozumiem Cię kochana.
Byś Ty wiedziała jakie miałam źle myśli o kobietach, które zachodzą w ciaze, które mają małe dzieci, które planują kolejne, które mają brzuch.. Wszystko co wiązało się z ciążą było dla mnie Tragedia. przypomnę Ci, że staraliśmy się omsyna ponad 7 cholernie długich lat. do tego dobijala mnie córką, wypominajac, że jest samotna i nie ma rodzeństwa. Sama jestem jedynaczka i tk był mega ból.. A tu baby co palą, chleja i dla kasy dzieci.. jakie to niesprawiedliwe.. i te co nieszanuja, biją, olewaja..
Bardzo szybko marzyłam o dzieciach.. w wieku 18 lat zaszłam po pół rokunstaran w pierwszą wyczekiwana ciaze która długo nientrwala.. cora wynagrodzila mi wszystko ale potem.. tyle czekania a jak to ciąża bichemiczna a pote starata córki w 18tc.. czułam jej ruchy.. tak ja kochałam i była jak mój mąż gdy trzymałam ja, taka maleńka na rekach.. życie jest cholernie do dupy!! a tu na forum jest ogrom takich dziewczyn, które mają problemy..muszą walczyć.. przechodzą dramaty.. jakoś łatwiej jest, gdy się wie, że to nie tylko ja.. ze inne tez maja taki niesprawiedliwy los.. ale dlaczego??