reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2017

Przyszła mamusia okrutna?! Szacun że tak długo dajesz radę, zobacz jak mało nas zostało tak długo karmiących. W moim otoczeniu wszyscy uważają że karmię mega długo i ze spokojnie mogę już odstawić, to ja zwlekam (bo to ja będę nosić a nie oni [emoji23])

Judith moja chodzi po kuchni, stoi pod krzeselkiem i tylko am am am[emoji23] obecnie am mówi na wszystko[emoji85]
 
reklama
Ewella_90- lapisowanie na prochnice. Moj mial takie biale plamki na gornych jedynkach. Takie jakby przebarwienia. To byl poczatek prochnicy.

Przyszla_mamusia - ja tez musze radykalnie odstawic bo stopniowo nie wychodzi.
 
Z tym kp to naprawde jest ciezko odstawic. Tez mam takie poczucie, ze bede wyrodna matka. Bo moje dziecko jeszcze manifestuje potrzebe jedzenia piersi. Nie jest ugodowy pod tym katem. Jestem juz tym tak bardzo zmeczona. Tez wstaje co godzine w nocy. Zrobila mu sie juz od tego prochnica, a ja nie umiem sie od tego uwolnic. Gdyby jeszcze chodzil do zlobka to by w naturalny sposob nie jadl w ciagu dnia, a tak to wlasnie krzyczy am am am mama i sciaga mi bluzke.
 
Poranna burza i przyszła mamusia - starsza core odstawialam też w wieku 15 miesięcy. U mnie podziałalo wysmarowanie cyckow fioletem. Gdy młoda chciała cycka, pokazywałam jej te moje fioletowe cycuchy i zaczynałam "biadolic", że bubu i boli. Popatrzyła z żalem ale, nie zbliżyła się. Wzięła butelkę z mm, i do 4 roku życia nie wypuściła jej [emoji16][emoji23].
Teraz też cyckujemy, ale ja na wychowawczym. Młoda nie tyle w nocy budzi się na cycka, co się drapie przez zaostrzone AZS... Także cyc jako przytulas będzie jeszcze nam służył. W dzień zje mm, a nawet krowie wczoraj jej podałam i wypiła (obserwuje ja jeszcze po nim)
 
Poranna burza żłobek mega ułatwia - nie wiem czy bym sobie poradziła bez tego. Tam nauczyła się jeść inne posiłki, na poczatk u w weekendy było głównie kp, teraz już nawet w weekendy nie karmię w dzień i jestem dumna. Ale właśnie nie upomina się Dzięki Bogu. Jest to dla nas trudne bo też wiąże się z tym huśtawka hormonalna.. A nie daje rady wspolspanie i karmienie na lezaco? Ja w nocy się jak budzi to podnoszę pizame i ona je i śpi dalej więc przynajmniej wstawać nie muszę. Tylko raz, jak się budzi po raz pierwszy to ja biorę z łóżeczka do sypialni.
 
Nika, też znam takie przypadki [emoji16].

U mnie to będzie max do 2 rz. Teraz to tylko do snu czy drzemki ciagnie. Nie ma problemu z bidonem z woda czy butla z mm. W kubku też wypije soczek czy sama wodę.

I w ogóle na picie z butli znalazła sobie swoje miejsce na podłodze i tylko tam pije [emoji23].
 
@Poranna_burza no ja się nastawiam na ten weekend na płacz ale trudno nie ugnę się. U nas stopniowe odstawianie by nic nie dało, przede wszystkim muszę dziś zmienić koszule do spania, bo miałam taką w paski rozpinana i jak wychodziłam z kapania to cora szału dostawała i rozpinała te guziki wiedziała że teraz cyc. Będzie ciężko, ale koniec z cycem, aha i na golasa mnie nie może oglądać bo też zaraz cyci woła i płacze aż na podłodze się wykłada. Będę dawać znać jak się udało odstawienie
 
reklama
Hejka:)
Oj widzę, że temat " co mówi moje dziecko" króluje:) Moja Emi też już gaduła:) naśladuje wszystkie zwierzątka, zna części ciała, liczy!!! ale nie po kolei tylko na wyrywki hihi, wita się mówiąc cześć, żegna mówiąc słodkim głosikiem pa pa.Jak chce żebym coś jej dała to wskazuje paluszkiem i się pyta: dasz? Jak mi coś daje to mówi:masz.Bardzo dużo łapie z wszelkich książeczek,lubi jak czytamy, ładuje mi się na kolana jak siedzę po turecku i czytamy.Coraz dłużej potrafi się skoncentrować, były 2min a teraz nawet pół gdz. Na jajecznicę.mówi po prostu jajo, na banana baban, naśladuje pojazdy.No zadziwia mnie to moje dziecko.Teraz 5 dni byliśmy w Austri u cioci Wioli to ją wołała łjola! Czytamy też pucia-bardzo lubi i jedynkę i dwójkę.Jak bierze zmiotke to mówi szu szuszu:) no śmieszna jest bardzo.
Emi znów na mnie wisi i tula bez opamiętania.Już miesiąc mogła beze mnie żyć a teraz znów tulanki, chwytanie mnie za nogę i płacz jak robię cokolwiek innego niż zajmowanie się nią.
Aim wydaje mi się, że to normalne że rodzice są dumni z postępów dziecka, nie widzę tutaj na grupie żadnego wyścigu czy zazdrości.Jednych dzieci szybko rozwijają się intelektualnie a innych znów fizycznie.Moja Emi szybko kuma lecz fizycznie to słabizna-chyba jako jedyna na grupie jeszcze nie chodzi...
Pola moja pomaga mi opróżniać zmywarkę hehe jak tylko ją otwieram to się pyta:dasz? i wskazuje na pojemnik ze sztućcami.No to jej daję a ona po kolei wyciąga i mi daje.Trwa to 3 razy dłużej no ale sprawia jej to frajdę.Zawsze też ją wołam gdy chcę, żeby włączyła zmywarkę i pralkę-bardzo ją to cieszy, że umie i zawsze bije sobie brawo:)
U nas też złości są.Ale trwają tylko chwilkę, szybko potrafi się regulować.Chyba ma to po mnie bo jak tatuś się wkurzy to chodzi jak bomba cały dzień a jak ja zalicze wk... to trwa to minutę ale aż para ze mnie leci hehe
Ola takie uderzanie głowa jak najbardziej może być związane z zabkowaniem.Mam koleżankę neurologopedę i jej poltoraroczna córka też to zawsze robi jak jej zęby idą.Oczywiście to nie reguła.
 
Do góry