reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Hej dziewczyny. Chciałam dać znać, że żyjemy i mamy się dobrze. :) Asia nadal ma zalecone ćwiczenia u fizjoterapeuty ale ja już naprawdę nie mam na to siły. Chyba umówię się do innego fizjo żeby skonsultować bo mam wrażenie że ta nasza w nieskończoność będzie nas umawiać na wizyty. Asia ma 4 ząbki, ładnie przesypia noce (odpukać) ale mieliśmy kryzys na jedzenie. przez tydzień nie chciała nic innego oprócz mleka, i zaczęło mnie to trochę martwić bo jej cienie pod oczkami się pojawiły. więc w końcu nie wytrzymałam i pewnego dnia przetrzymałam ją dwie godziny z jedzeniem i w końcu zaczęła jeść zupy dzień po dniu było coraz lepiej. a z postępów to zaczęła puszczać rączkami łóżka i dwa dni temu zrobiła swoje pierwsze samodzielne kroczki, narazie na bardzo krótki dystans ale widzę że się nie boi więc myśle że zanim skończy roczek to się rozkręci. Gratuluję postępów dzieci, No i serdeczne gratulacje dla EMOL- fajnie że będzie dziewczynka i dla Linoone :)
:biggrin2:
 
reklama
A mi zaszkodziła fasolka i nie tak brzuch boli :( chyba chłopaków puszcze nad morze a ja odpoczne aby popołudniu być do życia.
Artur tutaj nauczył się wchodzić na nasze łóżko. Teraz już morze lubi i aż się wyrywa aby wchodzić głębiej więc dzika trzeba pilnować. Ale jak miał kółko dmuchane to się denerwowal i próbował z niego wyjść :( u nas nadal dupa za ciezka. Chodzi przy meblach, już zaczął się puszczać na chwilę ale mam wrażenie że boi się zrobić ten pierwszy krok.
 
Emol odpocznij sobie, przyda Ci się :)
Moja staje już od jakiegoś czasu i nawet sie czasami pusci, ale tak smiesznie sie wtedy kiwa. Mam nadzieję, że na roczek już będzie chodzić :)

My wakacje planujemy (ale to z duzym znakiem zapytania) na przełom lipca i sierpnia. Nie wiadomo jak u męża w pracy, bo mają roboty a roboty. Ale plany są nad morze na kilka dni i wynając domek ze znajomymi nad jeziorem (w 8 osób) z tego cieszę się najbardziej. Oby się udało :)
 
Hej:)
Emi strajkuje z usypianiem, tzn ona zawsze nie umie usypiać ale ostatnio przechodzi samą siebie.Wczoraj wybuchłam wieczorem śmiechem bo był mecz a młoda przez cały mecz nie chciała spać chociaż już dawno była jej pora.R chodził mega wściekły a ja sobie myślałam:masz nauczkę,już nigdy nie śmiesz mi powiedzieć że przecież nie mam się czym denerwować jak usypianie trwa kilka gdz dziennie, dla R to był pikuś,bułka z masłem.A ja właśnie codziennie czekam na taką chwilę dla siebie, która jest dla mnie bardzo ważna tak jak dla niego ten mecz.Tylko, że on wymiękł wczoraj a ja tak mam od 11m dzień w dzień trzykrotnie i ja mam się nie denerwować?:)

Emol a gdzie Wy jesteście?bo mi coś umknęło....

Jutro mamy bilans.Jak do niedawna martwiłam się tym, że nie siedzi to teraz mi przeszło bo już pięknie przygotowuje się do siadu z pozycji bocznej, jeszcze chwilka i usiądzie i też zacznie raczkować, na razie pełza za mną jak szalona.Ale to dobrze bo przynajmniej już nie wrzeszczy tak bardzo jak jej znikam z oczu, zaraz się uspokaja i podąża za mną:) To jest wogóle niesamowite...dziecko obserwuje nas przez tyle miesięcy i jego mózg wszystko koduje.Budzisz się pewnego dnia a ono nagle umie otwierać szuflady,zamykać i otwierać drzwi, pić samo z butelki itd itp

Czeka mnie pakowanie, zawsze się stresuje czy wszystko wezmę i czy wszystko mi się zmieści.Kupuję taką wielką ruską torbę w kratę 60x100 i wysyłam kurierem do pl.
 
Beatka ja niedawno miałam w rodzinie pogrzeb po którym nie mogę się jakoś pozbierać. Współczuję. Oby reszta poszła remontu sprawnie.
Ola ja bym szła, dziecko zdrowe.
Szczepionka zawiera żywe ale jak Aim pisała atenuowane wirusy tzn ze nie mogą wywołać choroby (tzn w ściśle określonych warunkach mogą-to pisze jako biotechnolog :))
Emol udanego wypoczynku.
Byliśmy parę dni na wsi bo maż wziął wolne 2 dni. Grześ śpi tam cudownie, ma tyle wrażeń że po prostu pada. Zwierzątka, traktory, inne dzieci. Był zachwycony. Już nie mogę się doczekać dłuższego pobytu. Planuję koniec lipca i pół sierpnia. A potem zacznę szukać pracy :) bo za chwilę ostatni zasiłek.
 
Dziewczyny wielka prośba

Link do: Ratunek dla matki! "Beze mnie dzieci nie będą miały nikogo..."

Jak możecie wpłacajcie, udostępniajcie przekazujcie dalej. Dziewczyna ma dzieciaki, chorą mame i niepełnosprawnego brata. Sama z powodu nowotworu wymaga opieki. Dzieciakami zaczyna sie interesować pomoc społeczna i chcą zabrać je do domu dziecka. Kasy na leczenie ciągle zbyt mało [emoji53]
 
reklama
Pumelova w poniedziałek lecimy.A może Cię dziecko zaskoczy?:)
Emol byłam w Sozopolu:) bardzo mi się podobało:)
Misia bo Emi to ma na serio świra na punkcie śmieciarek i takich dużych traktorów co koszą trawę.Dziś mi się dwukrotnie rozryczała bo z naszego okna z sypialni widać śmieciarke jak przyjeżdża i szybko ją muszę na ręce brać, dziś wzięłam no ale jak odjechała to ją odłożyłam z powrotem na łóżko.Rany jak ryczała, biedne dziecko.A po południu przyjechała kolejna do innych śmieci i ta mała już ją z daleka słyszała i zaczęła ryczeć bo chce na rączki zobaczyć:
 
Do góry