Emol
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Maj 2017
- Postów
- 7 016
Artur śpi prawie 2h. Czytałam książkę, zjadłam śniadanie. Muszę zwrócić materiały które kupiłam bo źle są cięte. No nic.
Artur wstał dzisiaj o 3 tak miał zatkany nos ze z ledwoscoa oddychal. Nawet mąż się obudził a on śpi twardo. Trzeba bylo mu odsysac. Potem nakarmić i poszedł spać (nie wiem czy to pisałam czy nie wczesniej) trochę przez to niewyspana jestem. A dzisiaj ja siłownię o 21 idę. Coś trzeba wykabinowac na obiad, pomalować się trochę. A tak mi się nie chce.
Jutro z rana dzwonie do przychodni, może małego mi przyjmą. I kupy mi nie dają spokoju bo wodniste i ten nosek oraz kaszle przez sen.
Artur wstał dzisiaj o 3 tak miał zatkany nos ze z ledwoscoa oddychal. Nawet mąż się obudził a on śpi twardo. Trzeba bylo mu odsysac. Potem nakarmić i poszedł spać (nie wiem czy to pisałam czy nie wczesniej) trochę przez to niewyspana jestem. A dzisiaj ja siłownię o 21 idę. Coś trzeba wykabinowac na obiad, pomalować się trochę. A tak mi się nie chce.
Jutro z rana dzwonie do przychodni, może małego mi przyjmą. I kupy mi nie dają spokoju bo wodniste i ten nosek oraz kaszle przez sen.