reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Heelol Baby moje Kochane! [emoji3]

Miałam wrażenie, że nie było mnie tu tylko kilka dni, a tu cofnąć się musiałam do 14.09 [emoji33]


Współczuję wszystkim problemów z mężami, Teściami i Rodzicami.
Ba mężowego narzekać nie mogę, na tyle pracy, że nie ma czasu ani siły na zbędne fochy czy coś. Szanujemy każda wspólna chwilę razem.



Gratuluję udanych chrzcin i przesyłam buziaki ochrzczonym Aniołkom [emoji4]



Aniek - może Twojemu Mezolowi właśnie trzeba jeszcze dołożyć jakiejś roboty. Albo... Uwolnić go od diety? [emoji6]. Akcja kebab... Wrrr...


Mamusia_Muminka - kochana, ja czasami żałuję, że się już na domek sprowadzilismy. Nawet nie wyobrażasz sobie ile razy z mopem się śmiga, a po chwili śladu po nim nie widać. U nas dalej dziubanina, także prace w toku .


My też bezkropelkowe, i nie wiem jak wygląda zielona kupa [emoji1]. Jak jedna, tak i druga córa wali "jajecznica". Także współczuję tym co się zmagają z kolkami i brzydkimi kupami.

Pumelova - Kochana, składam Ci mocno spóźnione, ale ze szczerego serducha: 100 latek w zdrowiu, szczęściu i miłości !!! Niech Ci się spełni to co wymarzone [emoji8][emoji8][emoji8].


Aha - świetny patent na poranny makijaż [emoji106].

Ja zawsze mam zrobione oko, i staram się mieć ogarnięte włosy. Nie mam za to czasu na pazurki (lakier, bo o hybrydzie to nawet nie wspominam), więc trzymam je krótko przyciete.
Rzadkością dla mnie jest fluid czy puder - ale nie przeszkadza mi to, twarz traktuje kremem i finito [emoji4]


Aha - to sie miałaś z chorymi chłopcami . Biedni . Mam nadzieję, że jest już wszystko w porządku?


Kylesa - [emoji8] (imienniczka). Czytałam, że z buźka już ładniej, tylko kurcze dobrze by było wiedzieć co pomogło (bądź co tak naprawdę szkodzi).


Bab - kukuleczka!!! Uwielbiam!!! dolewasz później mleko skondensowane?
Lubię tez likierek na cukierkach kapitanskich. Ale i tak kukuleczka wygrywa! (cuksy też lubię [emoji1])



Maziajka, Judith - pestki w mleku (maliny, truskawki) [emoji23][emoji23][emoji23]. Ja pitole, to dobrze by było jeszcze zelfix sobie zapodac, i mleczny dżem z suta pocisnac [emoji1]

C.d.n.
 
reklama
Mamusia ja się umawiam bo to kwestia indywidualna co jest powodem tego :) moja konsultacja nie zastąpi twojej ;) ja bez mm to bym już dawno dziecko zagłodziła xD
Także umów się też może, bo to trzeba zobaczyć dziecko, styl karmienia i pierś.
 
Cześć dziewczyny,

też dawno nie pisałam ...ale moja mała przy karmeiniu wytrzymuje ok 5 minut ...i już sama nie wiem czy to nie za krótko ... ale pozniej sie krzywi i nie chce wiecej.
My musiałysmy tez właczyć mm ..ale u nas ze wzgledu na słabe przybieranie. Poki co podaje raz dziennie po wieczormnym karmieniu 90 ml i czasm sie zdarzy podac jeszcze 60 ml w dzien ...zauwazyłam, ze wtedy moja córeczka jest bardziej spokojna..dzis odwiedizlaiy mnie kolezanki i bez problemu wytryzmała 2 godziny i kapienie było spokoje itd...wiec moze ona płakała z głodu ?

Aniek - Ty chyba pisałaś o "zaczorawaniu" dziecka. Ze starsza córką miałam taka historię, ze po wizycie tesciowej wpadała w histerie i nie szło jej uspokoich ( na szczescie tedy nie odwiedziła nas zbyt czesto ...kiedys nawet doszło do tego, ze jak maz napisala mi ze jest to do domu ze spaceru wrociałam krótko przed kąpaniem ) Kupiłam wtedy ale niegdy nie "użyłam" tzw "czarcie żebro".
Na dzień dziejszy też mam w szafce 2 opakowania - nie wiem czy uzyje czy nie bedzie takiej potrzeby ..ale na wszelki wypadek jest. nawet farmaceutka w aptece powiedziala ze nie wie czemu ale podono na wiele dzieci działa.

Nie jestem w stanie odpisac kazdej z Was. Ale wszytkim gratuluje kolejnych tygodni Waszych maluszków, postępow i tych mniejszych i wikeszych i mam nadzieje ze przetrwany ten trudny czas a z miesicac na miesiac bedzie juz tylko lepiej.

Aga-km - gratuluje przeprowadzki, mam nadzieje ze już sie zaklimatyzowałas na nowym.

Tymuniek - szybkigo powtoru do zdrowia/

Pumelova - spoznione ale szczere zyczenia. ( moja mama tez swietuje urodziny 23/09)

Emol... co bedziesz studiować ?

Chybra - a masz okazje skonsultowac sie u jakiego fizjoteraperu w sprawie podnoszenia głowy?
Ja przy strszej córce miałam cwiczenia i szybko nadrobiała fizyczny rozwój. Teraz tez sie rehabilitujemy ...jakis czas temu zauwazylam, ze córka preferuje tylko prawą strone i okazało się ze miała problem z szyja...jakby mocno zblokowane mięśnie. odkad ciwczymy to jest zdecydowanie lepiej i nawet jest jakby mniej płaczliwa.

aim, mamusia muminak - tez mam wrazenie ze tego pokarmu jest coraz mniej,

Dziewczyny- wiem ze to glupie pytanie moze teraz ...ale macie jakis plan jak długo chcecie karmic piersią ?
Ja przy pierwszej córce miałam karmienie mieszane do 8 m-c..pozniej juz sobie odpusciałam...teraz zastaniwam sie czy dam rade wytrwac do grudnia....

Poza tym czuje sie wykonczona - mała czase w nocy spi ładnie ...czasem daje czadu...w dotaku musze rano wstać o 06:30 zeby naszykowac starszą do przedszkola i jednoczesnie musze zabrac malutka wiec moge zapomniec o wyspaniu sie. Jak mała spi to ja zamiat troche odpcozac to ciagle cos ogarniam..chyba powinna troche spasowac...ale nie idzie.

Zycze Wam wszytkim spokojnej nocy,
 
Aga_k_m - jak miło czytać po tej przerwie Twoje wypowiedzi. Powiem szczerze, że remont mnie jednak nie cieszy jak myślałam już mi jest wszystko jedno jaki kolor, rodzaj, wysokość i inne bo chce już jak najszybciej mieć skończone... ;( no ale na siłę się zbieram i coś tam działam z oczami wyobraźni.

Aim - czasami doradcy mają fajne patenty na zwiększenie laktację, choćby metodą 753 na początku mi uratowała laktację także wszelkie nowinki z chęcią poczytam, jeżeli takowe będą.

Odnośnie trudności z robieniem kupy to jeżeli mogę coś doradzić to jak widzę, że maly sie spina i szykuje do robienia kupy to łapie go za nóżki idociskam do brzuszka na moment i imituję dźwięki parcia na kupę, później ciągle do dziecka mówię właśnie takie e-e-e jakbym sama taka kupę robila. Mały zauważyłam wtedy stara sie naśladowac ten dźwięk i i sam się spina i czasami takie 30 minutowe gadanie pozwala mu w końcu wycisnąć kupę. Uwaga z naciskaniem po jedzeniu bo fontanna może pójść...
Wiem, że głupio brzmi, ale działa i pozwala uniknąć kropelek....
 
Pumelova Pola jutro już wracamy, Kuba nie może pozwolić sobie na dłuższą przerwę w pracy :/
Ah te kupy ;)ciągle wszystko wokół tego się obraca. Widzę że prezent dostałeś ;) taki jaki sobie wymarzylas

Maziajka 80? Wow

Napolka denaturacja to znaczy ścinanie się białka. Każde białko ścina się w ok 40 stopniach.
Cd nastapi
 
Pumelova to ja mam strumień z drugiej, całe wkładki w mleku

Kasia byle zdrowo i aby w normie przybierala to będzie ok ;)

Aha super sposób. A miki jaki śliczny. ;)

Aga km również nie mieliśmy zielonej :)

Jenny studiuje finanse i rachunkowość. Ja zamierzam wprowadzać mm od rozpoczęcia szkoły (zaczynając w weekendy) i aby przejść całkowicie w 6 miesiącu
 
Pumelova fajna bluza i uniwersalna, przynajmniej to wykorzystasz.
Wymarzona torba się sprawdza?

Abed u nas różnie z wyjściami. Czasem śpi, a czasem cały spacer się denerwuje i płacze. Zauważyłam że woli jak ją na spacer montuję w foteliku, niż w gondoli.

Maziajka złóż. Ja też nie wierzyłam że na młodego dostanę, bo mąż ma pensję, a ja macierzyński i to 100%, a udało się.
Ja tak samo zbieram mleko do muszli laktacyjnej, laktatora w ogóle nie kupowałam.

Aim oby się mały nie zaraził od męża. Jak mnie zaczyna na ustach swędzieć, to na noc nakładam grubą warstwę pasty do zębów(białej)i mało kiedy mi się rozwinie, raczej zasycha.
Ja dwa razy już laktację rozkręcałam. Do tej mniej wydolnej piersi przystawiałam najpierw na chwilę, bo na początku maluch lepiej ciągnie i co za tym idzie więcej się produkuje mleczka, a później do pełnej.

Ewella u nas nie tylko czapka parzy, ale w ogóle ubieranie jest strasznie nie fajne. Pamiętam mój młody nie chciał nosić rękawiczek i majtek( jak już wyrósł z pampersa):D

Aha jak ci się udało wyjście?
Śliczny, zadowolony Miki.❤

Liluli przykro mi że u ciebie tak ciężko. Mam nadzieję że jednak mąż zmądrzeje i wam się ułoży. Kurcze ja tego nie pojmuję, dużo par ma kryzys jak pojawi się maleństwo. Chłopy to takie duże dzieci (nie wszyscy)i czują się zazdrośni?? Ja nie wiem.
A teściowej bym powiedziała wprost co o tym myślę.

Emol ja już też kilka razy dostałam z takiej armatki jak przebierałam pampersa:tak:
Jaki słodziak z Arturka. Szczęśliwej podróży wam życzę.

Chybra jak chłopaki? Lepiej?
Taki uśmiech bobasa wynagradza wszystkie nerwy.

Kylesa dobrze że z Majką wszystko w porządku. Jak mały po szczepieniu?
U mnie tak jest zawsze, jak nagadam mojemu, to chwilę jest lepiej i znów to samo. Nie mam siły czasem. Wiem że jest dobrym człowiekiem, ale nie miał dobrego wzoru rodziny i wydaje mi się że dlatego tak mu to nie idzie.

Pola szybkiego powrotu do zdrówka. Zapalenie tchawicy nie jest podobno zaraźliwe, bo to od zimnego powietrza się robi. Ja miałam już kilka razy i zawsze bez antybiotyku.

Mamusia Muminka w dzień nie mam tyle mleka, trochę wkładki wilgotne, ale w nocy mam dużo i właśnie wtedy łapię.
Mój B też kocha dzieci i mnie, ale on nie potrafi okazywać. I ma dziwne przyzwyczajenia wyniesione z domu. Razem jesteśmy już 16 lat.

Kasia lepiej późno niż wcale. Ja miałam wspaniałą mamę i zawsze się przyjaźniłyśmy, tak jak ja teraz z moimi chłopakami.
Co do męża to właśnie tak samo, czepia się a sam nie jest doskonały, i ten jego"czarny humor" mnie dobija.
Kciuki za spokojne szczepienie. Super że się cycujecie❤

Jenny a co to to czarcie żebro i jak się to stosuje w razie potrzeby?
Ja chcę karmić jak najdłużej się da.
Jak mała mi śpi to ja też się kładę, olewam wszystko. jeszcze tego brakowało żebym była nie wyspana. Porządki poczekają a zdrowie z niewyspania nadszarpniesz.

Aga_km ja tam jeszcze nie mieszkam na stałe a co tam jestem to z mopem gonię, ale takie wszystko śliczne, nowe, to nie mogę patrzeć jak jest kurz, czy nadeptane.
Ale lekko nie będzie przy tylu metrach.
Jak twoje dziewczyny?

Misia co u ciebie???

Wczoraj była koleżanka, Maja grzeczna tylko na rączkach, uśmiechała się i próbowała dołączyć do konwersacji.
Dziś byłyśmy 2 razy na spacerze i ja na wywiadówce.
Męża nie ma to mamy luzy totalne. Jutro się wybieram do siostry w góry bo ma być pogoda, a ona też po zabiegu w domu siedzi.
Maja zasnęła dopiero po 1.00 . przygotowałam nas do wyjazdu, pojadłam, prysznic i uciekam spać.
 
Ostatnia edycja:
Aniek no właśnie się poprawiło! Może to skok był z tymi nocami L, bo dziś śpi od 23 bardzo ładnie, dopiero 4:40 się obudził. A może to przez to, że przed snem walnął 3 qpy! Normalnie robi jedną co drugi dzień. Ojjjj błagam niech mu znowu zostanie jedna pobudka na jedzenie!

Jenny we wt idziemy na kontrolę do neonatologa i tam sprawdzą napięcie i w ogóle wszystko i pewnie coś doradzą.

Byliśmy wieczorem na spacerze i dostałam@! Czyli tak samo jak po K po 10 tyg:blink:Wzięłam pierwszą tabletkę wieczorem i teraz się zastanawiam czy drugą i kolejne już brać też wieczorami czy jak wezmę rano to nic się nie stanie. Od razu powiem, że wolę brać rano, wtedy pamiętam.

Na 8:30 mąż jedzie z L na usg bioderek , myślę, że sobie poradzą beze mnie, mieliśmy zostawić K u dziadków i jechać razem, ale nie chce mi się tarabanić z tym całym bazarem wte i we wte:-p

Dobra, odkładam L.
 
Hej :-)


Witam się z nad kawusi. Dzisiaj do szkoły mąż zawozi Jage, więc mam w końcu w miarę luźny poranek [emoji5].

Jenny - zaklimatyzowalam się na nowym, ale jeszcze nie czuje się w nim tak w 100% dobrze. Wkurza mnie widok wiader z farbami (mąż musi poprawki porobić, no i pogladzic miejsca po zaklejonych dziurach), narzędzi, nadal sofy nie mam w salonie, i takie tam [emoji5].
Ale, ale... Dzisiaj zwróciłam uwagę na pianie koguta u sąsiada [emoji1] - także jest mega swojsko, i oboje z mężem mamy wrażenie jakbyśmy byli na urlopie (agroturystyka) [emoji23].

Karmić zamierzam przynajmniej rok. Do pracy "chciałabym" wrócić we wrześniu, po wykorzystaniu wszelkich możliwych urlopów. Póki co karmienie sprawnie nam idzie, więc nie przewiduje kryzysów.


Emol - kurcze dopiero co czytałam o weselichu (extra!!! Zazdroszczę Wam możliwości zabawy przy takim maluszku. Jesteście świetnymi rodzicami i macie świetnych dziadków, że Was tak wspierają) i Kujawach, a Wy już wracacie...ehhh. Krociutko, ale ważne, że razem [emoji5]. Mam nadzieję, że akumulatorki zostały naładowane [emoji3]. Słodziak z tego Twojego Arturka. A jak z tym egzaminem z bhp?


Mamusia_Muminka - ja to z kolorami poszalalam, że aż [emoji23]. Wszystkie ściany mam białe [emoji1]. Generalnie wnętrza mam utrzymane w bieli, szarosciach i brazie.
Mam kilka obrazów (ze zdjęć) i nimi będę koloryzowac chatę [emoji4].
I ja czasami pomagam Młodej przy kupce, czy pierdkach dociskajac nóżki do brzuszka bądź masując brzusio, a że przy tym gadam i pokazuje jak stekac, to swoją drogą [emoji1].


Maziajka - o zesz Ty! Szacun!!! W Tobie to rwista rzeka mleka płynie [emoji3]. Mi to tylko z początku zassania jednego cyca, z drugiego lecą krople, ale ja to wkładka traktuje. Szczerze wątpię czy chociaż 5 ml by mi tak samo z siebie pocieklo [emoji5]. Ale laktatorem to i 110 ml ściągalam po karmieniu (oczywiście z tego drugiego cyca).



Jak czytam o tych dodatkach, to mnie szlag trafia. Każdy liczy jak mu się podoba. Ja mam przyznane tylko 500+ na Kaline, o innych mogę zapomnieć. Ale Wy próbujcie - trzymam mocno kciuki.


Kylesa - no to ufff. Masz z Majeczka troszkę spokoju od lekarzy. A jak Mały? Wszystko w porządku po szczepieniu?



Aniek - i dobrze, że na gotowca wparujecie do domku [emoji3]. Widzę po swoim mężu, że odkąd jesteśmy na domku wszyscy razem, to jemu się ruchy spowolnily. Wcześniej doginal resztkami sił, a teraz stopniuje sobie, a jak jest zmęczony to się kładzie. Dawno już nie miał takiego "komfortu" , więc nic nie mówię. Ale wkurzam się tymi niedokończonymi pierdolkami.
Kiepska sprawa z tym chrzestnym, ale jest do przejścia, także trzymam kciuki za łaskawego ksiezula.



Chybra - powodzenia na usg [emoji5]. Gratuluję @. Ja to zawsze z tabsami miałam problem [emoji1]. Myślę, że mogłabyś zmienić sobie pore brania. Pierwszy cykl i tak nie jest jeszcze do końca bezpieczny, poza tym to by była tylko ta 1 tabletka wzięta wieczorem, reszta byłaby już systematycznie przyjmowana z rana.

No dobra...J i M pojechali. Młoda jeszcze śpi, lecę się ogarnąć [emoji3]
 
reklama
A jak to jest z tymi tabletkami jeśli o tym mowa. Czy jak dostanę okres np w czwartek to muszę lyknac te przypisana do czwartku czy mogę pierwsza z brzegu ? Nigdy nie bralam tabletek i tak się zastanawiam czy ma to jakieś znaczenie

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry