Pumelova - ojj fakt, jak sobie przypomnę jak padalam na twarz po pracy, albo w trakcie ciąży... A teraz jak nie wiele snu do szczęścia i życia jest potrzebne [emoji6]. Nie ma problemu z wybudzeniem i w ogóle [emoji3].
Zresztą przyznam się Wam, że odkąd funkcjonujemy na dwóch adresach (maz na domku, ja z Mała na mieszkaniu + Jaga odkąd rok szkolny się zaczął), to Kalina śpi ze mną - i spanie to bajka [emoji3]. No ale, dzisiaj już łóżeczko na nią czeka, więc tak pięknie nie będzie.
No ale wracając do znajomych za niedługo i my zapomnimy o tych nocnych zrywach [emoji4]. I będziemy mogły rozmawiać o innych formach zmęczenia [emoji6]
Misia - pisałam o pestkach, bo ostatnio dostałam od mamy bułeczki drożdżowe z malinami, zgrzytalo to na zębach, że hej [emoji1]. A w przetworach dla dzidzioli to najlepsze chyba soczki (też już mam od mamy), a przy dżemach, to dobrze wcześniej przetrzeć.
A grzybów to Ci zazdroszczę (zapach, smak, sosiki, marynowane, suszone) i współczuję (czyszczenie) [emoji3]
Zresztą przyznam się Wam, że odkąd funkcjonujemy na dwóch adresach (maz na domku, ja z Mała na mieszkaniu + Jaga odkąd rok szkolny się zaczął), to Kalina śpi ze mną - i spanie to bajka [emoji3]. No ale, dzisiaj już łóżeczko na nią czeka, więc tak pięknie nie będzie.
No ale wracając do znajomych za niedługo i my zapomnimy o tych nocnych zrywach [emoji4]. I będziemy mogły rozmawiać o innych formach zmęczenia [emoji6]
Misia - pisałam o pestkach, bo ostatnio dostałam od mamy bułeczki drożdżowe z malinami, zgrzytalo to na zębach, że hej [emoji1]. A w przetworach dla dzidzioli to najlepsze chyba soczki (też już mam od mamy), a przy dżemach, to dobrze wcześniej przetrzeć.
A grzybów to Ci zazdroszczę (zapach, smak, sosiki, marynowane, suszone) i współczuję (czyszczenie) [emoji3]