reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2017

Pumelova tez tak mam piers lewa mam wieksza i z niej leci jak z kranu ...jak karmie prawa to z lewej wyplywa mi samoistnie 50ml! Nie musze laktatora uzywac by mleko odciagnac...prawa jest mniejsza i miekksza z niej tak nie cieknie...

Co do zapalenia to boli jakas czesc piersi tam gdzie jest zator a nie cala..ja najpierw czulam bol potem goraczka i dreszcze potem miejsce gdzie byl zator robilo sie cale czerwone.


Ewella mam nadzieje ze szybko przejdzie i mala da pospac.

W ogole wspolczuje tych brzuszkowych problemow bo widze ze wiekszosc maluszkow sie meczy.




Napisane na LG-K350 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
reklama
Pumelova w praktyce też nie wiem jak wygląda:p myślę że jest po prostu mega zapadniete i nie da się tego nie rozpoznać. Jest jeszcze jakiś test ż elastycznością skóry ale nie pamiętam o co chodziło.
Ż tym ssaniem to słyszysz czy przelyka czy smoczkuje?

Jak ja wam zazdroszczę takiej ilości mleka... to u mnie to susza :-(
 
Ostatnia edycja:
Ja chyba zaczynam miec depresje poporodowa. Powaznie.
Dzis miałam taka straszna mysl "zachciało sie dzieciaka..." nie mam juz siły. Nic nie działa. Jest ciągły wrzask. Dosłownie wrzask. Chyba ze spi, ale to zazwyczaj sen z wycieńczenia. Wstyd mi wyjsc z mieszkania i spotkac sąsiadów...
dzis maz spotkał sąsiadkę (naert nie wiem z którego piętra) i miał pieluchy, a ona "oooo to u państwa sie dzidziuś urodził". Oczywiscie powirdziala, ze nie przeszkadzają krzyki, ale wiecie co? Ani teoche nie wierze. A na bank to sąsiadka z jakiegos innego piętra... wiec słychać jak piłuje buzie całymi dniami... nie wiem co ci ludzie o nas mysla. W sumie nie wiem czy nie maja racji.

Jakby mało zniechęcające do nastepnego dziecka były moje przeżycia porodowe to jeszcze syn skutecznie zniechęca mnie do jakiejkolwiek mysli o następnym dziecku.

Kocham go, ale moja bezradność, jego wrzaski niedoopanowania sprawiają, ze mam go szczerze dosc... wiem, brzmi strasznie, ale taka prawda. Oczywiscie jak sie uspokaja to wszystko jest super. Ale takich chwil jest mało.

Moze jednak cos w tym jest, ze w ciazy nalezy byc spokojnym. Ja byłam wiecznie zestresowana i mało zrelaksowana No i terZ mam armagedon w domu...
Duzo tez mojej winy, ze w szpitalu nie starałam sie nim zajmować na sile jak sie złe czulam. Nie wiem. Naprawde nie wiem co robix


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Inka ja we wtorek mam do szpitala iść a kiedy wywołają to nie wiem. Ze starszą poszłam we wtorek a w piątek dopiero rodziłam i leżałam tam niepotrzebnie.
Jestem tak napuchnięta dzisiaj że rak nie czuje i nawet zgiąć w piąstkę nie mogę. Jak sobie radzicie w takiej sytuacji?

Przyszła mamusia ja idę w skończonym już 41 tygodniu


Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Szczerze trzymam kciuki za nierozpakowane i życzę szybkiej akcji.

Karuzela Hania skończyła 3 tygodnie w piątek. I tak, u nas też jest konflikt w obrębie grupy krwi. To już zupełnie nie wiem co z tym karmieniem, bo ja też akurat nie wierzę że nie ma za małej ilości pokarmu. Ale walczę bo przy karmieniu z systemem sns czuję, że mleka w piersiach jest więcej - ale niestety nie tyle by ją wykarmic tylko piersią ( mam nadzieję na razie)

Pumelova z całych sił wierzę że na kp można pozbyć się żółtaczki, tyle że my po drodze miałyśmy tyle przebojów że teraz mam mało mleka i boję się, że ją zagłodzę eh a teraz dając mm widzę dokładnie ile dostaje a z kp nie ma takiego luxusu. Schizuję dodatkowo, że nie da się wkręcić laktacji na odpowiedni poziom a ja będę cisnęła cycka bo tak mi się zapragnęło. Ale walczymy. Może się uda chociaż sił brak

Z tym ciemiączkiem jak się zapada to widać. Mi dodatkowo położna mówiła, że można palcem przejechać po ciemiączku i jak czujesz że jest zapadnięte ( faktycznie zmienia się to w ciągu dnia jak się kontroluje) to dobrze by było dopoić ( szczegolnie przy mm) i wbrew powszechnej opinii przy kp też można.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Ola W. Przede wszystkim musisz uwierzyć że dasz rade a syn to nie jest przeciwnik do walki. Pewnie wiele z nas miała bądź będzie mieć moment w którym stwierdzi ze po co jej to było..ze się nie nadaje itd. Zwłaszcza po kolejnej nie przesanej nocy.

A nie masz rodziców czy teściów którzy mogli by na chwilę przyjść. ..ponosić małego czy zabrać na spacer?

Moze warto sprawdź czy mały nie ma napięcia mięśniowego? Często to jest przyczyną zachowania maluszka. Masz może możliwość poszukają dobrego fuzykoterapeuty? Moze okazać się ze przyczyna zachowania malutkiego właśnie w tym tkwi.

Nie poddawaj się..głowa do góry. Dziś Ty potrzebujesz wsparcia....jutro mogę być to ja. Trzymaj się. Wypłacz się jak potrzebujesz i musisz się uspokoić. .wtedy i Twój synek będzie spokojny. Zrób sobie napar z melisy i na spokojnie podejdź do synka. Będzie dobrze. Zobaczysz
 
Alex wspolczuje ja mialam juz 3 u mnie niestety tylko antybiotyk dal rade...poza tym przystawiaj do tej piersi maluszka jak najczesciej a z drugiej odciagaj.

Przed karmieniem cieply prysznic albo pielucha przeprasowana na ta piers.Po zimna kapusta.Powodzenia!!

Napisane na LG-K350 w aplikacji Forum BabyBoom
Tak tez robie..dziekuje serdecznie :*

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Pumelova specjalnie.pytalam judith czy też mają konflikt w obrębie grupy krwi bo wtedy zoltaczka jest.nasilona i do tego jest skłonność do anemi i trochę to inaczej wszystko wygląda :-/

Judith a ile mm podajesz?
U nas przez dzień 90ml poszło, więcej się nie domagał ale zobaczymy na wadze czy jest ok.

Ola wieczory zawsze są ciężkie. Człowiek zmęczony, wszystkie problemy wydają się być wyolbrzymione. Mam nadzieję że uda Ci się odpocząć w nocy a jutro z nową energią zaczniesz dzien.

Od 19.30 ż przerwami cycus i może wkoncu dojadl i usnie jak nie to mm bo już sił mi brak.
 
Inka, Olisiaa jeszcze ja wciaz w pakiecie. Dzisiaj bylam kontrolnie na oddziale. Ktg zrobily i skurcz sie pojawil do 60 % ale to chyba ten przepowiadajacy bo nie bolalo. Przyszedl lekarz pod koniec i pyta czy czekamy jeszcze czy wspomagamy... myslalam ze zartuje bo ordynator mowil ze czekamy maks do 6 dni czyli środy. Odpowiedzialam temu ze ja nie wiem bo to pierwsze ale fajnie by bylo a on podbil ktg i z nerwami ze jak ja nie wiem to on tym bardziej i trzasnal drzwiami:sad:
Poczulam sie tak beznadziejnie...
We wtorek kolejna wizyta i podpytam ordynatora co dalej. Dzisiejszy upal masakra mi pomaga wiatrak i chlodna kapiel stop bo tragiczne sa. Trzymajcie sie i życzę zeby wam szybko poszlo-ja dzisiaj dwa razy biegunka i cisnie mlody ale nic poza tym. Spokojnej nocy;)
 
reklama
Judith i to jest dopiero walka, podziwiam i życzę sukcesu. Przyszla_mamusia kciuki zacisniete, może w taką pogodę samo ruszy.
Olisia no masz jeszcze trochę do wywoływania to może też jeszcze się zacznie. Mi na takie spuchniete dłonie nic nie pomagało ale lżej się robiło jak mykam w zimnej wodzie.
Inka nie smutaj. Ostatni będą pierwszymi :)
Paninka kciuki i za Ciebie.
Emol w promenadzie byłam. W smyku kupiłam lusterko do samochodu, do obserwacji dziecka i pajacyk na chłodniejsze dni. Wiecie że był pajac taki x mucha przeceniony na 40 a w pepco był za 19. Nawet jakość materiału podobna czytaj średnia - kupiłam w pepco. A i jeszcze kupiłam dwie rozpinane bluzki w tesco. Na zakupach byliśmy od 14 do 19 a potem w gościach do 24. Ledwo żyje.
Monti ja nie zaobserwowałem żadnych efektów na brzuszek vit D ale czasem zapominam o niej :/
Alex współczuję zapalenia, trzym się.
Pumelova u mnie prawa jest większa :) i też z niej bardziej cieknie. A dziś jak staniki mierzylam to masakra ciekło z obu, cudowalam z wkładkami :)
Ola jak sąsiadka miała dzieci to rozumie, jak pies szczeka tak dziecko w szczególności noworodek czy niemowlę płacze , no nie poradzisz. Nie martw się tak :) jak czujesz że potrzebujesz profesjonalnej pomocy to idź jak najszybciej do psychiatry lub chociaż do psychologa.


Napisane na MHA-L29 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry