reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2017

reklama
Emok kciuki ale to było 7h temu więc pewnie już po :D
Jednak widzę że nie, szkoda.:(

Ewella cudowne wieści! gratulacje [emoji173][emoji173][emoji173] udało Wam się w weekend to nie było korków haha :D zazdroszczę tak szybkiego porodu! Na której Leżysz sali?;-))

Nika99 musisz nad godnie reprezentować jutro w dniu terminu :D
Ooo kurcze to już!!! Powodzenks!

Katja na poczzatku długo siedziała na piersi. Ale ja się cieszyłam bo mi rozkręcil laktacje
Współczuję tego stanu zapalnego:* zdrówka dla Was!
Na sutki nie na nic lepszego moim zdaniem niż parę kropli mleka i wietrzenie. Ja leżałam z sutami na wierchu 2 dni w szpitalu.




Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
ewella alez tempo. Gratuluję

Tak z ciekawości ile czekałaś w domu zanim dotarłaś do szpitala? To twój pierwszy poród?

Nika to teraz za Was trzymamy kciuki.

Ola W pewnie w trakcie albo już po bo od dłuższego czasu cisza.

Emol moze w nocy cos ruszy
 
Katja kciuki żeby Liwcia szybko wracała do zdrowia :-*

A ja dziś rozłożyłam łóżeczko i wszystko w środku przygotowałam, może tym jakoś skuszę małego na przyjście na świat :-) choć obawiam się że w nocy może mi się tam inny mały czarno-biały lokator zadomowić, nasza kicia... skurcze dalej mnie męczą, aż chwilami mnie zgina z bólu, ale co z tego jak nieregularne... :-(

haha my wczoraj rozłożyliśmy łóżko i jeden kot już się zadomowił. Dobrze, że drugi kot i pozostał psy nie są zainteresowane nową miejscówką :)
 

Załączniki

  • 19814480_1628501617162717_1241214076_o.jpg
    19814480_1628501617162717_1241214076_o.jpg
    167,6 KB · Wyświetleń: 130
  • 19829880_1628501507162728_1565281026_o.jpg
    19829880_1628501507162728_1565281026_o.jpg
    154 KB · Wyświetleń: 137
Pumelova no nawet nie wiem sprawdzę rano jak wstanę do wc teraz już wszyscy śpią ale wiem, że ostatnia po prawej stronie zaraz obok noworodków :) tak korków nie było a ja jeszcze cały czas mówiłam do męża spokojnie jeszcze czas nie jedź szybko :D

Bab tak to mój pierwszy poród :) skurcze zaczęły mi się tak od 6 rano o 7 wzięłam prysznic coś przeszło później śniadanie o 9 znowu prysznic ale takie skurcze były co 10 min nie raz dłużej, o 10.30 pojechaliśmy do szpitala, do 12 czekałam na badanie a wtedy już miałam skurcze co 15min....na ktg jak już lezalam to coraz częściej zaczęły się .
 
reklama
no to tym bardziej szok, że czas między skurczami się wydłużał a tu nagle taka częstotliwość.

A czy to prawda, że im szybszy poród tym większa kumulacja bólu?
 
Do góry