Widze ze jest tu wiecej czytelniczek
Mamyginekolog
)) o tych ananasach i ostrym czytalam ale wiecie co... ja nie jem na ostro i mam wrazenie ze nie dosc ze ok ruszylo by porod ale caly porod bym robila... kupki
Ja mam dosc spania na lewym boku, przewijam sie czasem na prawy ale faktycznie gorzej mi sie dycha. A wam?
Dzis zjadlam sobie kanapeczke z mcdonalda i fryty. Nie pojadlam w ciazy ******* wiec uzupelniam na koniec. I co? No i boli mnie zoladek i watroba omg ...
Co za uparciuchy, zadna lipca nie rozpoczela zgodnie z nasza nazwa
Moj maz tez dzisiaj sobie pofolgowal popil whiskey i cos mu sie jezyk podwija ale tak... sympatycznie
jednak i tak dostal opiernicz ze co jak w nocy sie zacznie...
Coprawda z nami na dole mieszkaja moi rodzice zwarci i gotowi zawiesc ale wiecie jak jest.
Smaruje mojego nieprzyjaciela hemoroida procto glyvenolem. Lepsiej mi troche.
Aha , no i jesli chodzi o slodkie , tak jak ogolnie nigdy nie bylam slodka dziurka tak zwykla mleczka alpejska milka bardzo mi wchodzi ktorys dzien...
Ja tez nie chcialabym w nocy rodzic. Noc jest od spania przecie !!
) najchetniej to tak zjesc sniadanko i kolo 10 do szpitala, tak rodzilam z synkiem i o 15:33 byl na swiecie. Mialam po nocy sily, sniadanko zjadlam i jakos bylo. Jestem szczuplizna ogolnie ale nie wyobrazam sobie nie zjesc. Padlabym z sil
a jak jest u was z jedzeniem przed porodem lub w trakcie ? U nas lewatywa wiadomo jak sie chce i podczas porodu mozna pic i biszkopty jakby co naprzyklad.
Edit dobranoc dziewuszki
synek spi, maz wypity nic tylko spac. Moze mi sie uda usnac
Wczoraj do 24 walczylam z niespaniem, wzielo mnie na placz ze nie dam rady trzech dób bez synka.
Matka wariatka