reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2017

Hejka dziewczyny,

Żyje, ale nie mam na nic czasu

Miki raz śpi dwie godziny, następnym razem pół, nocki podobnie jedna super, kolejna słaba. ...

Podczytuje Was, ale z odpisaniem ciężko,mąż pracuje, ja obrabiać muszę wszystko sama ..

Tego posta pisze od wczoraj. ....

Ale miałam noc? Miki prawie 3h plakal. .. czyżby kolka ooooo nie [emoji22][emoji22][emoji22][emoji22]

Dziewczyny nosicie lub będziecie nosiły pas poporodowe? Polecacie jakiś?

Paalinaa gratuluję, śliczny chłopczyk

Liluli o losie. .. dzięki Bogu nic Wam nie jest, współczuję strachu. ..trzymaj się
 
Ostatnia edycja:
reklama
Liluli jejciu, dobrze że Wam, Szymonkowi nic się nie stalo, masakra.

Misia porno-sutki i schody świetny pomysł!;)

Aha skurcze, to szybko mąż do pracy wrócił, ale dzielna z Ciebie mamuśka i dajesz radę!:) A jak się czujesz? Odczuwasz jeszcze skutki tych komplikacji?

Karuzela a jak u Was? Kiedy Was wypuszczają?
 
Pola@ mąż w ogóle nie wziął wolnego, więc ja od wyjścia jestem skazana na siebie ...
Nie mam czasu na odsypianie. .pranie, gotowanie standard i do tego ja kiepsko jem , bo najważniejsze żeby starszak był zaopiekowany w tym wszystkim ahhhh chyba zamówię sobie catering dla mam karmiących, bo u mnie każdy co innego je, a ja na szarym końcu

Nie odczuwam w sumie nic z tym pecherzem, wczoraj zdjelam szwy. ... ciągnie mnie blizna,żebym ja sobie sama nie narobila komplikacji [emoji29]
 
Hello,


Liluli - ja pierdziele!! Czołówka z ciągnikiem?!! [emoji33][emoji33][emoji33]
Cieszę się, ze nic się Wam nie stało, nie mniej emocje pewnie mocno dały Wam w kość.
Niech Was poobserwuja, bo w takiej sytuacji lepiej byc pod ręką lekarzy. Tule mocno [emoji8] [emoji8] [emoji8]



Aha - współczuję tego częstego płaczu Mikiego oraz niedospania . A jak z jego brzuszkiem? Twardy?
Espumisan spróbuj mu podać.
Co do pasa - będę nosiła. Mam swój jeszcze po Jadze, ale nie pamiętam z jakiej firmy. Zresztą jest u koleżanki, która od marca /kwietnia nie może się zebrać by mi go oddać (a nie stosowała go żeby było ciekawiej). Także możliwe, że temat jest i dla mnie aktualny [emoji6].


Mamusia Muminka - i ja słyszałam na wizycie z Jaga, że raczej nie urodze w terminie (wizytę miałam 20.05, termin na 26.05) i mam sie szykować na czerwiec. Pogmerala wewnątrz standardowo, wszystko było pozamykane i nic nie wrozylo rychłego porodu. Z tej niemocy po powrocie z wizyty, pomogłam mojemu M przy komodzie dla Jagody (wspielam się na palcach, ręce w górę i asekurowalam komode).
22.05 zaczęły mi się powolutku saczyc wody - w życiu bym nie powiedziała, że to to... wieczorem pojechałam do szpitala, bo dostałam skurczy, a mała od dłuższego czasu nie ruszyła się. W nocy z 22/23.05 urodziłam Jagode [emoji6]
Także ten tego.. Pumelova też po wizycie wylądowała w szpitalu [emoji6]
Trzymam kciuki, co by lada moment ruszyło [emoji110][emoji110]


Anita - ja to Cie podziwiam! Tyle tu dziewczyn narzekajacych na swój stan, a Ty z ciąża bliźniacza - lajcik ze wszystkim [emoji4]. Teraz jedynie o niewygodzie piszesz z powodu obniżenia brzusia.
A powiedz mi - lekarz jakąś datę podał dot.rozwiazania ciąży? Pamiętam, że ostatnio proponowano Ci dużo szybciej, ale się nie zgodziłas. Jak szacunkowo duże są teraz Twoje maluszki?



Alex - u mnie też coraz mocniejsze skurcze (ale nieregularne) i klucia w kroczu . Krocze już dość długo mnie pobolewa, więc nie wiem o co chodzi.. Chyba co miało się rozszerzyć to się już rozszerzyło? Mała też już mocno w dole siedzi, więc swoje napiera.


Pumelova - szkoda, że z tą zoltaczka tak wyszło, ale... Zawsze to lepiej i szybciej jak jest pod kontrolą szpitalna. Możliwe, że już dzisiaj będzie na tyle dobrze, że Was wypisza [emoji110][emoji110][emoji3].
Cieszę się, że odespalas troszkę [emoji4]


Edit.
Aha - z tym cateringiem to jest świetny pomysł. Ew. dodatkowo zaopatrz sie w mrożonki (uwielbiam warzywa na parze z lekkim sosikiem, a nawet z jogurtem, ew. można zupę krem zrobić. Filipowi weź frytki - upiecz w piekarniku, też będzie szczęśliwy). Staraj się nie forsowac! Jesteś po ciężkim cc - i pomoc byłaby mile widziana, a jak nie jest to możliwe - upraszczaj obowiązki do minimum.
 
Ostatnia edycja:
Misia nie jestem przy niej podczas naswietlaniu:-( tylko do karmienia ja przywoza:-(

Liluli jejku biedna ! Dobrze że wszytko w porzadku:* trzymaj się:**

Aha współczuję że jesteś sama..

Aga km może szpital tak działa na przyspieszenie:D



Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
A ja się pożale że robiłam dziś przykładowe testy na zaliczenie tego kursu i ja to jednak tępa jestem bo uczyłam się a dalej nie rozumiem o co pytają :p prawo jest absolutnie jednak nie dla mnie :p znam kilka przepisów na krzyż które rozumiem a reszta to Armageddon, śmiesznie będzie na tym zaliczeniu :p

Teraz kawę dopijam i jadę, miłego dnia wszystkim!
 
Aha to wspolczuje i podziwiam Cie bardzo ze dajesz jakos rade jak maz w pracy. Moj niby wzial od 15 urlop, ale juz wiem, ze albo bedzie jezdzil do pracy, albo na jompie pracowal z domu:(
Ja mysle ze to zamawianie jedzenia jest swietnym pomyslem (sama teraz pod joniec ciazy czesto sobie zamawiam jak nie mam ochoty/sily na gotowanie), tez to co Aga pisze z mrozonkami- musisz zadbac przede wszystkim o siebie, zeby moc zadbac o innych.
A starszak caly czas w domku teraz?
Kurcze, to pewnie kolki jak malutki tak dlugo plakal w nocy.. U nas swietnie dzialalo to podginanie nozek i masowanie brzuszka (z internetu-masaz na kolki), esputicon. A masz ten termoforek z wisni, ja tego nie probowalam, ale moze by pomoglo?

Aga ja gdzies czytalam ze to klucie w kroczu jest mocniej odczuwalne przy nastepnych ciazach, przy pierwszej mniej.
Moze przypomnij sie jeszcze tej kolezance ktora zachachmecila Twoj pas ciazowy poki nie urodzilas jeszcze;)

Pumelova szkoda bardzo ze malutka nie jest przy Tobie.. Jak moja Karolinka byla naswietlana, to przywiezli mi taki inkubatorek i ja jej pilnowalam. Tylko atedy bylam ekstremalnie niewyspana, bo caly czas patrzylam czy nie sciaga okularkow, bo spryciula co chwilke to robila:) jak dlugo Agatka ma byc jeszcze nasaietlana? Wysoka ma bilirubine?

Aim trzymam kciuki za zaliczenie, jak jest test to moze uda sie cos uszczelic;)
 
Ostatnia edycja:
Liluli dobrze że wam się nic nie stało.
Aha 83 życzę wam aby za jakiś czas Miki się tak przestawił że będzie miał swój regularny czas na spanie jedzenie przytulaskii i pozwoli w szczególności tobie odpocząć

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Aha na kołki też są dobre te niemieckie kropelki Sab simplex.....słyszałaś o nich?

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Aha - o właśnie sam simplex! (dzięki Olisiaa) Super specyfik, dużo lepszy od espumisanu.


Pola - ja się przypominam raz.. Nienawidze sie prosić po raz kolejny. Jak się Kalina urodzi, to pewnie koleżanka dostanie SMS-a ode mnie lub mojego M i będzie miała kolejna szansę na oddanie pasa, jak nie... w życiu niczego jej więcej nie pożyczę czy dobrowolnie dam [emoji6].
Moja przyjaciółka zaoferowała się ze swoim pasem (ze mi da). Ale i tak od razu po porodzie nie będę się w niego wciskać. Dam sobie trochę czasu, co by tylko nie zaszkodzić [emoji5]
 
Do góry