reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Cześć Dziewczynki!
Ale Was ciężko nadrobić, tyle produkujecie[emoji6]
U nas dziś zakończenie roku szkolnego i córa zadowolona ze w koncu wolne.
Aga_k_m niestety wogole nie jestem spakowana. Na szczęście prom w niedziele wieczorem, także chyba zdążę. Aby dojechać. Niestety mąż tylko na 3 dni i wraca do pracy.
Aha trzymaj sie w tym szpitalu.
Tymuniek czekamy na wieści. Mam nadzieje ze szybko dojdziesz do siebie.
Pumelova współczuje zgagi, ja nigdy nie miałam. Ale pewnie wszytko przede mną.
Mumusia witam na urlopie[emoji5]a w domu robota napewno sie znajdzie. Ja ledwo ogarniam teraz mając wolne, bo mam czas na drzemki, i wole poleżeć.
Piszecie o motorach.
Mój zawodowo na żużlu jeździł przez kilkanaście lat, na szczęście teraz od kilku lat już nie jeździ, a tez miał kilka groźnych wypadków. Z tym ze cały czas działa w świecie żużlowym i czasem cos wspomni ze wróciłby na tor, aż słabo mi sie robi.
Misia fajnie ze mąż już w domku.
Lilith gratuluje domku[emoji4]
Ola W. ja właśnie mam non stop uderzenia gorąca. A zawsze byłam zmarzluchem.
Linoone ja właśnie tez mam takie uczucie rozwiercania i kłucia, i tez myślałam ze to może szyjka, ale skoro piszesz ze u Ciebie to nie to, wiec ciekawe co to może być. Ja do gina dopiero we wtorek, to sie przekonam.
Nie martw sie, instynktownie będziesz ogarniać dzieciątko.
Inka współczuje wizyty znajomych. Już teraz rzeczywiście ciężko z energia przyjmować gości.
Abed zaraz zobaczę co to za przepis umieściłaś[emoji4]
Kasiulka jak sie czujesz? Jaka sytuacja u Ciebie?

Miłego dnia!


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Ewella ja też mówiłam że nigdy w życiu nie miałam, do czasu. Tobie nie życzę bo nic przyjemnego, nie wiem jak ludzie normalnie mogą mieć.
Ola dobrych wyników na ktg.
Linoone udanych łowów w IKEA. Ja mam stracha że pójdę spać a mały będzie głodny i się nie obudzę, a on będzie płakał. Nawet mi się śniło że gdzieś polazlam u o dziecku zapomniałam. Jeśli chodzi o piwo to ja najbardziej reflektuje o smaku piwa :)
Paluszka a ja muszę wymienić telefon bo już ma 2 lata i lada dzień pewnie padnie, ale tak nie lubię zmieniać telefonu.
O bavarie lubię wszystkie. Jablkowa jest ok i pszeniczna pycha.
Aim ja zawsze mówię że coś na tej ścianie powinno być do czytania przy ktg. A ostatnio się mnie położna pytała co np. I co myślę o radiu. Powiedziałam że radio to moze nie bo każda mama słucha tego bicia, ale jakieś porady laktacyjne czy coś można by poczytać.
Inka piękne tsh.
Emol bi cię pacne w nos. Gdzie ty babo chcesz jechać. Wokół szpitala max 100km.
Madziazt udanego i bezproblemowego pakowania.

Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ale to chyba tylko okazjonalnie? Na stałe ich nie widziałam, a przynajmniej nie w każdym, w moim jej wcześniej nigdy nie było, teraz dali ale czy to na stałe to nie wiem.
U nas cały czas jest pełen asortyment [emoji3]


Z piwek 0,0 % to jeszcze jest Carlsberg non alcoholic.
A ostatnio przypomniałam sobie, że przecież lubię a ryzyka nie ma ... Schłodzony razowy kwas chlebowy [emoji3]. Któraś piła? Słodkie i orzeźwiające no i smaki mi odpowiadają (z żurawina, z śliwka, lub naturalny).


Pumelova, Aniek - właśnie obudziłam się z drzemki - 2,5h! [emoji3].
Masakra... Mąż w pracy, dziecko na wyjeździe - czuję się "leniem" [emoji1]


Aniek mój M i jego wspólnik kupili sobie z 4 lata temu quady - taki przedsmaczek. Teraz i tak nie ma kiedy pojeździć (a ostatnio jego ekipa wyjechała na tydzień do Gruzji), ale pewnie jesienią pojedzie na kilka zlotów.
Ale i na tych quadach czasami serce mi staje jak ich filmiki później oglądam (każdy jeździ z kamerka uczepiona z boku kasku - po powrocie zarzucają je i montuja wspólny). Pokonywanie przeszkód różnie się kończy. Ale bywaja też turystyczne wyprawy z orzeszkiem na głowie [emoji3]
 
Ostatnia edycja:
Kurcze to mój Carrefour uchodzi za jeden Z najlepszych w Krakowie a bavarii tam nie było (do teraz, bo teraz jest jakiś tematyczny rzut piw i jest ale czy na stałe zostawią?). Szkoda.

Dziś się tak źle ciężko czuję że aż mi się płakać chce, nie odnajduje się w byciu taką, mam nadzieję że młody szybciej się zbierze niż w 42 tygodniu bo kij że fizycznie ale ja psychicznie nie dam rady. Zazdroszczę tym z was które lepiej znoszą te końcówkę. Ja staram się zmuszać do ćwiczeń jakiś ale czuję się żałosna gdy najmniejszy ruch doprowadza mnie do duszności i spadku siły że muszę przerywać.
 
Aniek ja też za piwem nie przepadam. nigdy mi nie wchodziło a teraz bym się napiła...
Emol, Misia ma rację - może nie rób sobie już takich dłuższych wycieczek hehe wiesz, wszystko się może zdarzyć :D

Na motorze jechałam raz 1,5 roku temu z moim wujkiem bo on taki pasjonat. No i nie za bardzo mi się podobało :D a jak schodziłam z motoru to jakoś tak niefortunnie zeszłam, że gołą łydką zawadziłam o tą gorącą rurę wydechową, od razu wyskoczył mi taki czerwony placek o srednicy 10 cm i dostałam zakażenia, byłam na antybiotyku. Do tej pory mam bliznę.

To już chyba taki etap mojej ciąży, że chciałabym, aby każdy mi ustępował pierwszeństwa czy to przy kasie w sklepie czy np na przystanku, serio...moje stopy i nogi nie wytrzymują tych dodatkowych kilogramów, nawet już ćwiczyć nie mogę :/ Wracając do domu dzisiaj z miasta jak zobaczyłam, że cała ławka na przystanku jest zajeta to mi się płakać chciało, oczywiście żaden z siedzących mężczyzn miejsca nie ustąpi...ehh
 
Aim - kurcze... Jak ty jeszcze możesz coś tam poćwiczyć to jest naprawdę dobrze [emoji6]. Ja już odczuwam ból przy wkładaniu majtek i spodni.
Ale psychicznie to rzeczywiście dobitne są te ostatnie tygodnie.

A co do bavarii - może Ty masz najlepszy w Krakowie Carrefour, ale ja mam bliżej do Bawarii [emoji6] (niemiecka granica jest 50 km od B-ca).
 
Aga przybijam piątkę z drzemka, co prawda tylko pol h ale o wiele lepiej się czuje. Chociaż strasznie mocne mnie skurcze dziś męczą:-/

Koszule mam 2 plus jedna po porodzie do przebrania.
Terminu nikomu nie mówiliśmy bo to dopytywanie meczy. Poza rodzicami którzy się będą córką zajmować nikt nawet o cc nie wie tylko mówię że czekamy na sn :p
 
Abed dzięki.

Ola W mam 2 koszule do karmienia i jedną taką bawełnianą tunikę-sukienkę na szerokich ramiączkach w której teraz śmigam po domu, bo jak będzie upał, to nie dam rady w tym krótkim rękawie.

Madziazt żużel? Nie źle...
Zdążysz na pewno z pakowaniem. Udanego zakończenia roku.

Misia nic się nie martw, dzidziek się upomni głośno jak będzie głodny.:) a myślę że pozostawienie bobasa , tak jak we śnie, to ci nie grozi :-D

Aga_km nie ma powodu do wyrzutów, leniw się ile możesz.;)

Aim, Kasia łączę się z Wami. Jestem strasznie słoniowata:hmm: tyle mam do zrobienia, a ja po prostu nie mam siły:zawstydzona/y:

Kasia z tym ustępowaniem to tak jest. Każdy mówi wytarte powiedzonko "ciąża to nie choroba" ale tak na prawdę , nikt nie pomyśli, że może nam być naprawdę ciężko. Przykre... Obiecałam sobie że już nigdy nie ustąpię miejsca mocherom!
 
Kurcze to mój Carrefour uchodzi za jeden Z najlepszych w Krakowie a bavarii tam nie było (do teraz, bo teraz jest jakiś tematyczny rzut piw i jest ale czy na stałe zostawią?). Szkoda.

Dziś się tak źle ciężko czuję że aż mi się płakać chce, nie odnajduje się w byciu taką, mam nadzieję że młody szybciej się zbierze niż w 42 tygodniu bo kij że fizycznie ale ja psychicznie nie dam rady. Zazdroszczę tym z was które lepiej znoszą te końcówkę. Ja staram się zmuszać do ćwiczeń jakiś ale czuję się żałosna gdy najmniejszy ruch doprowadza mnie do duszności i spadku siły że muszę przerywać.

Aim rozumiem Cie doskonale. Niestety ta końcówka jest trudna i wkurzająca jest taka niemoc. Mnie tez wkurza jak jeszcze nie dawno długie spacery nie sprawiały problemów, a teraz po chwili już sapie i jeszcze tak wolno idę, a zawsze leciałam jak ta głupia.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Aim - kurcze... Jak ty jeszcze możesz coś tam poćwiczyć to jest naprawdę dobrze [emoji6]. Ja już odczuwam ból przy wkładaniu majtek i spodni.
Ale psychicznie to rzeczywiście dobitne są te ostatnie tygodnie.

A co do bavarii - może Ty masz najlepszy w Krakowie Carrefour, ale ja mam bliżej do Bawarii [emoji6] (niemiecka granica jest 50 km od B-ca).

Oj jak dobrze ze nie jestem sama z tym bólem przy wkładaniu majtek. Już myślałam ze ze mną cos nie halo[emoji6] dzisiaj chciałam na zakończenie roku szkolnego córki sukienkę założyć, a ze chłodniejszy dzień, to tez rajstopy. Tak sie przy wkładaniu rajstop spociłam, bo okazało sie ze tył na przód założyłam, a za drugim razem tylko do połowy i zaciągnęłam je[emoji35]rzuciłam w kąt i poszłam w spodniach. Najprostsze czynności sprawiają straszna trudność. A jak już wejdę do wanny, to za każdym razem zastanawiam sie czy wyjdę[emoji6]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry