Oliweczka ja opisze Ci tylko sytuacje z mojej ciazy z Karolinka, wiadomo ze kazda sytuacja jest inna, dziewczynom skracaja sie szyjki i wcale od razu nie rodza, ale tak napisze nie zeby straszyc ale zeby zmotywowac Cie do odpoczywania przez ten czas przynajmniej do 37+0Hej dziewczyny! Błagam powiedzcie co myślicie o tej sytuacji...:
Moja mała rusza sie ogólnie jak szalona. Ja latam, urządzam,kupuje (te nogi słonia to moje [emoji23]) i ona jak mama aktywna zawsze była.. kopała ,tupała itp.
Ruchów 10bylo 10min po przebudzeniu haha
A dzis było inaczej.. do godz 17- 3ruchy.. zmartwiłam sie i na SOR( wcześniej nie pomógł obiad słodkie i kąpiel)
Tam jak zwykle bla bla bla KTG wywiad i 4h czekania na lekarza..
Ogolnie jestem w 35+5=36tc
W poniedzialek zaczynam 37tc
Zgobili usg- super,wszystko w normie -waga 2500(nie za mało w 36tyg?)
Wody - okej duzo
Główka na dole ale to juz od dłuższego czasu..
No i badanie na fotelu..
Co sie okazało?
"Szyjka mocno skrócona ale całe szczescie zamknieta"
Ja oczywiście po wyjściu- wujek Google.
I nagle:
Kiedy szyjka macicy się skraca?
Szyjka macicy zwykle ulega skróceniu w momencie porodu. Skracanie się szyjki macicy to etap pierwszej fazy porodu, gdy toruje ona dziecku drogę do narodzin. Skracanie szyjki macicy w ciąży na tym etapie jest normalnym, fizjologicznym procesem, a dla lekarzy wyraźnym sygnałem, że poród już się rozpoczął.
Co myślicie??? Dotrwam do powrotu męża ? Wraca po 22.06.. czy zacząć sie godzić z tym ze bede sama ze sobą..
dwa tyg temu na wizycie wszystko było ciasne długie i zamknięte!
Jestem w szoku!
Myślicie ze mogło sie zacząć czy długo wody jeszcze upłynie [emoji51][emoji51][emoji51]?
Przepraszam za możliwy brak ładu ale jestem w szoku !!
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
U mnie bylo tak, ze w 36 tygodniu poszlam na standardowa wizyte do gin (czulam sie swietnie, nic mnie nie bolalo, tylko przy chodzeniu ciagnal brzuch w dol, no i pare dni wczesniej brzuch opadl). Gin powiedzial, ze szyjka sie skraca, "ale chyba wytrzyma". Na moje pytanie czy powinnam lezec i sie oszczedzac, powiedzial ze nie ma takiej potrzeby.
Dwa dni pozniej urodzilam Karolinke (zaczelo sie od saczenia wod), niby prawie ciaza donoszona, ale wczesniak, cechy wczesniacze ipozniej wiadomo latanie po lekarzach (poczawszy od standardowego niby usg srodciemiaczkowego mozgu, horroru badania dna oka, wizyt u neonatologa raz w mniesiacu przezdwa lata), wiec jakby teraz ktos mi powiedzial ze szyjka sie skrocila, to na pewno lezalabym plackiem chyba, zeby jednak donosic przynajmniej do 37+0
Ostatnia edycja: