Katja, cieszę się, że nic sie nie stało,ale strachu się na pewno najadłaś co nie miara...
Aga, następna akrobatka... Uważajcie dziewczyny na siebie!
Paninka, ja też wczoraj miałam taki nastrój. Bylismy u taty na grilu, chłopaki połowili rybki a ja odpoczywałam na leżaczku. Poszliśmy sobie spacerkiem, niby blisko (bo ok 1km w jedną stronę), a wieczorem jakoś mnie dół brzucha bolał. Złapałam doła, w sumie zupełnie bez powodu. Leżałam i ryczałam a mój mąż nie wiedział co się dzieje. coś czuję, że dziś będzie powtórka z rozrywki... Ach te hormony ciążowe, chyba mi do głowy udarzają
Aim, ja robie dokładnie tak samo
Małą czuje zdecydowanie po prawej stronie i często mi tam twardnieje. Czasem mam wrażenie, że dupkę czuję
Tymuniek, trzymajcie się dziewczyny!
Chyba czas się wziąć za jakąś robotę, ale weny nie mam zupełnie...