reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

dzień dobry:)
ale dziś pospałam, tylko dzięki mojej Emilce wstałam bo mnie zaczęła mocno kopać hehe

Pierwszy raz w moim życiu odkąd skończyłam studia nie pracuję. Jak nie mogłam znależć pracy tutaj w UK to byłam mega przybita, czułąm się własnie bezwartościowa - nie wyobrażałam sobie nie pracować, nie dokładać się do rachunków, nie mieć własnych pieniędzy. Teraz wiem, że to dlatego tak się czułam , że mi tak wpojono; i dla mojej mamy praca była najważniejsza i dla mojego ex. Jak moja mama widziała, że akurat w danym momencie obijam się to tylko mnie krytykowała, mój ex też nie mógł zrozumieć jak ja mogę spokojnie usiąść i czytać książkę skoro tyyyyle rzeczy jest do zrobienia i ja zawsze przez to byłam w stresie. I myslałam,że z mom nowym partnerem też tak będzie ale okazało się zupełnie inaczej:) To nie znaczy, że nie tęsknie za pracą - tęsknie za ludzmi bo tutaj jestem sama ale jakoś już nie czuję tej bezwartościowości co kiedyś. Tak nam się wpaja, że praca najważniejsza, że bez tego jesteśmy nikim, non stop w dzieciństwie słyszymy żeby być KIMŚ a pózniej pracoholizm. Ok, ja rozumiem jak praca jest dla kogoś pasją ale i tu trzeba znależć umiar:) To tak z moich przemyśleń....:)

Ja usypiam tylko na prawym boku, nie umiem inaczej. W nocy się przekręcam na lewy a nawet na plecy ale spię w miarę czujnie więc jak jestem na plecach to to czuję i przekręcam się na bok.
Co do seksiku...nie mam snów erotycznych hehe może dlatego, że jeszcze sobie figlujemy:) mojemu R wogóle nie przeszkadza to ,że jestem w ciąży i non stop mi prawi komplementy, że slicznie wyglądam no i ja tez się dobrze ze sobą czuję. Też na początku ciąży byłam przekonana, że to już koniec igraszek, że nie będę go pociągać no i że będziemy się stresować ale jednak nie:)
 
reklama
hej dziewczyny ...

Mam dziś podły nastrój ...w nocy śnił mi sie ząb (zespsuty) - u mnie w domu zawsze powtarzano ze nie wrózy to nic dobrego ....oczywscie sprawdziałam sennik ...i juz jestem w panice :(:(

Myślicie ze powinno sie wierzyc w te zabobony ? Bo ta nie pewnosc mnie wykonczy
Jenny u mnie zawsze w rodzinie mówiono to samo: że ząb i ksiądz na śmierć, że mięso na chorobę. Jesli chodzi o księdza to nigdy mi się to nie sprawdziło. Jak mi się zeby śniły to czasem ktoś w rodzinie albo z bliskich mi osób zachorował ale nie umarł a jak mi się mięso sniło surowe to ja byłam chora. Wiesz, to jest znów kwestia wpajania takich rzeczy od dzieciństwa, w życiu mojemu dziecku nie będę robić wody z mózgu jesli chodzi o jakies znaki, przesądy itp bo pozniej tylko się człowiek stresuje. Od dłuższego czasu te sny na mnie nie działają i nawet jak mi się snią jakieś wypadające zęby to nie myslę o tym cały czas bo uważam, że pózniej takie oczekiwanie najgorszego faktycznie przyciąga najgorsze
 
Jenny zebys Ty wiedziala ile mi sie razu zeby popsute snily albo ze wklada reke do buzi i wyciagam czarnego zeba serio dont worry! Wszyscy u mnie zdrowi i zyja.A Tych snow juz mialam tyle ze pol wioski by musialo umrzec;D

Ostatnio mi sie sen sporawdzil bo mialam łozkowe braki i snil mi się cala noc wąż hahah:D i sprawdzilam no i wiecie co oznacza:D:D

Jezzzu ta pogoda mnie dobijeeee!!!!!!!!! kawy prosze!!

Ewella wyjasnila sie Twoja sprawa z ZUSEM?
 
Ja wczoraj miałam takiego nerwa... chodzę jakaś rozkojarzona...i popsułam ekspres do kawy :-\ najpierw zapchałam go proszkiem do odkamieniania a później, liczyłam że z mężem odkręcimy kilka śrubek przeczyścimy i po krzyku, aa tu dupa blada... teraz to już nawet nie buczy :'( a do tego dziś mam gości i bez niego jak bez ręki... ehh miałam kupować nowy już do docelowej kuchni ale już teraz czuję jego brak i przeglądałam ekspresy :p może macie jakiś fajny do polecenia?
A dziś kilka min po 8 zerwał mnie tel od murarza, że piach na budowe jedzie. To poleciałam jak głupia, żeby nie czekał i ja sobie poczekałam 2h... nawet zdążyłam podejść do pobliskiego sklepu, kupić jedzonka i nakarmić sąsiada zabiedzone kocurki... a on wiecie o której przyjechał!!! O 12:30! Dobrze że po tych 2h mąż zadzwonił do niego i się okazało że ma poślizg... a jutro znów od rana na obrotach, bo murarze wkraczają do gry, w sumie się cieszę, ale sporo jeszcze do pozałatwiania...

Co do zmęczenia, też zaczynam odczuwać. Poodkurzałam jeden pokój i przeleciałam mopem a teraz leżę i nie mam siły. A tu jeszcze kilka razy więcej podłóg do ogarnięcia...
 
Maziajka zus nic nie odpisał, ale pieniądze przelali na konto, to uznali moją odpowiedź gdzie byłam ;) wychodzi na to. Dostałaś juz pit od nich? Bo ja czekam i czekam..
 
Pumelova mi tez lekarz mowil ze moge jeszcze spac jak mi wygodnie ale ja od dawna sypiam na lewym boku.

Tea nie przejmuj sie znajoma,ja bym jej zaraz nagadala..

Jenny ja nie wierze w sny,ale fakt nie raz od Babci sie nasluchalam na ich temat [emoji6]

Nika999 my mamy saeco intelia evo i jestem z niego zadowolona.

Ewella a dlaczego pit z zus a nie firmy?

Ja dzis zaliczylam dentyste i jeszcze jedna wizyta mnie czeka,a takiego mialam stresa [emoji5]

 
reklama
Ja wczoraj miałam takiego nerwa... chodzę jakaś rozkojarzona...i popsułam ekspres do kawy :-\ najpierw zapchałam go proszkiem do odkamieniania a później, liczyłam że z mężem odkręcimy kilka śrubek przeczyścimy i po krzyku, aa tu dupa blada... teraz to już nawet nie buczy :'( a do tego dziś mam gości i bez niego jak bez ręki... ehh miałam kupować nowy już do docelowej kuchni ale już teraz czuję jego brak i przeglądałam ekspresy :p może macie jakiś fajny do polecenia?
A dziś kilka min po 8 zerwał mnie tel od murarza, że piach na budowe jedzie. To poleciałam jak głupia, żeby nie czekał i ja sobie poczekałam 2h... nawet zdążyłam podejść do pobliskiego sklepu, kupić jedzonka i nakarmić sąsiada zabiedzone kocurki... a on wiecie o której przyjechał!!! O 12:30! Dobrze że po tych 2h mąż zadzwonił do niego i się okazało że ma poślizg... a jutro znów od rana na obrotach, bo murarze wkraczają do gry, w sumie się cieszę, ale sporo jeszcze do pozałatwiania...

Co do zmęczenia, też zaczynam odczuwać. Poodkurzałam jeden pokój i przeleciałam mopem a teraz leżę i nie mam siły. A tu jeszcze kilka razy więcej podłóg do ogarnięcia...
Nika ja od 2 lat uzywam tylko kawiarki:) smak kawy niesamowity:) Kupiłam sobie taką wiekszą na 600ml także kilka kawek z tego wychodzi:) Polecam:) akurat mam podobną do tej http://allegro.pl/kawiarka-zaparzacz-kawy-ekspres-12-f-600ml-2574b-c-i6234550147.html
 
Do góry