Lipcowe mamy 2017

[tea80]

Hej nie mogłam wcześniej pisać bo nie miałam Internetu,chyba przez te wiatry,pogoda u nas fatalna,
Trzymam od dziś ostro dietę i nic.po godzinie wychodzi mi cukier 150 ,po 2 ,130,mam wrażenie że wszystko co zjem podnosi mi cukier,
Tymuniek możesz napisać jaki masz cukier po godzinie po posiłkach?Nie mam żadnej tabelki,zapisuje narazie w kalendarzu.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Kasiulka!]

Tea ale juz lepszy! Po 1h powinnas miec do 120. Niektórzy lekarze uznaja do 140, ale wg mojej lekarki to stare normy

 

[misia12]

Tea ja mam po godzinie np. Dzisiaj 120, 111, 130.
Albo 110, 151(tu był ryż), 119
Odkąd mi skoczył cukier 7.03 (miałam wtedy 140, 189, 170, od razu po takim wyniku leciałam na spacer i ładnie spadał już po 20 minutach) i zaczęłam uważać 2 razy miałam powyżej 140. To po głównych posilkach bo po mniejszych nie mierze, ale mierze przed czasami.
A co jadłaś?

Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Kasiulka!]

Po posilku dobrze nie zasiadac tylko cos w ruchu.. czasami wystarczy poscielenie lozek, wypakowanie zmywarki tylko w lekko szybszym tempie, mozesz sobie potanczyc z synkiem ze 2-3 piosenki ja to tez praktykowalam. A syn mial fun

 

[misia12]

Kasiulka ja tak właśnie staram sie robić. Właśnie teraz po kolacji posiedziałam bo mnie ciągnie coś brzuszek i jest 130. Przejdę się choć chwilę wokół domu.

Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[paninka87]

Witam niedzielnie. Wydawałoby się ze w weekend nadrobie wczesne wstawanie i pospie conajmniej do 9-10 a tu niespodzianka. Budzi mnie potrzeba na kibelek i nie śpię już od 7:/ co prawda leżę w łóżku ale to nie to samo. Czekam aż młodzież wstanie to zrobimy śniadanko i lecimy w trasę choć przy tej pogodzie nie chce się wychodzić... ja chcę wiosny!!!

 

[Pola@]

Ja tez witam sie niedzielnie, choc juz podczytywalam Was w nocy, bo obudzilam sie o 2.30, a z powrotem zasnelam dopiero jak zrobilo sie jasno.
Milej niedzieli

 

[Przyszła_Mamusiaa]

To i ja się witam niedzielnie. Coś ta moja kruszynka ostatnio mniej aktywna.
A u mnie chyba zaczyna się bezsennośc, nawet nie tyle, że spac nie mogę, tylko ciągle budzę się w nocy, przekręcam z boku na bok. I jeszcze dzisiaj w nocy trochę mnie ręka bolała od tego pobierania krwi, ta bolała z której dwa razy pobierane było a z drugiej raz i jest ok. Na dworze słoneczko, ale zimno, wiem, bo już z pieskiem spacer.
Miłej i ciepłej niedzielki.

 

[kika333]

Hej Babeczki ja juz po kościele i sniadanku teraz chwilę poleze i zabieram się za obiad.
Pogoda beznadziejna zimno i okropnie wieje cos sie nie moze ta wiosna wyklarowac

 

[aga_k_m]

I ja się witam [emoji5]

Lilith - a u Was dalej remontowo? Podziwiam te ciągłe zmiany [emoji5].
Matko... To codzienne odkurzanie by mnie wykończylo - szacun za ogarnięcie. Wasz przypadek utwierdzil mnie w przekonaniu, że jeden kot i pies to będzie aż nadto w moim domku [emoji1]


Tea - brawo - jest już lepiej [emoji5]. To byl dopiero 1 dzień diety, więc nie denerwuj się, że jeszcze jest wyższy wynik niż powinien. Dziewczyny dobrze tu radzą - za kilka dni będziesz miała wzorowe parametry [emoji5]


Pola - u mnie podobnie z tym dzisiejszym nocnym budzeniem się. Tyle, że nie tyle przez siku, co skurczy w lydkach dostałam i musiałam w nocy magnez aplikować. Zanim ból ustal, a ja na nowo zrobiłam się senna - zaczęło się przejasniac [emoji19]

Misia - przepiękne pazurki. Masz talent Kobieto! Zazdroszczę [emoji5].
Mi dość szybko rosną paznokcie, do tego mam je tak silne, że mogłabym nimi śrubki wkrecac, więc nie ryzykuje z akrylami, żelami i hybrydami, ale strasznie mi się podobają takie cuda u innych [emoji4]