Kasiulka, Karuzela, Truskawka baaardzo Wam dziękuję!!
To dla mnie bardzo ważne, bo jednak czytanie po necie nic nie wnosi, choć nasze UK strony chyba trochę bardziej świadomie podchodzą do problemu.
Za waszą rada, jutro mąż jedzie i kupuje co należy.
Ten Neosine może być?? Mam ograniczony wybór w lekach na juz.
Jutro idą do lekarza.
Dex nie najgorzej ale córka dramat.
Jak wychodziła na konie robiłam zdjęcie dla Karuzeli i nie było to mega widocznd, na zdjęciu wręcz kiepsko. Wróciła i tragedia.. Juz się wypełniają płynem te bąbelki, jest ich więcej, na stopach głównie i złe się jej chodzi, zaczęła wychodzić gorączka.. I już tylko popija bo tak ja boli to gardło.. Straszne ma to w środku.
Nie wiem co domowego kupić do smarowania?
Nie wiem też co ze szkołą.. Ona chce jechać i pojedzie bo musi mieć 100%, chcemy by ją odeslali bo od razu powie co i jak. Musze się dowiedzieć, czy papier od lekarza da jej zwolnienie nie wpływające na obecność bo się zalamie inaczej..
Co do synka to rano będziemy dzwonić do przedszkolai pytać jak to wygląda..
Może dziwnie to brzmi ale pamiętajcie, zetu chore dzieci chodzą normalnie do szkoły.. Nie ma od tak, nie chodzenia.. Bo i z socjalka można skończyć.
Sobie powtarzam, że już prawie 3 trym, żeby się nie bać, będzie dobrze, dam radę.. Musze.. A i scan mam w 28 to zawsze jakieś pocieszenie.
Boje się, że złapie to. Z synem w ciąży miałam polpasca.. Bolało bardzo.. Ja to mam pecha