reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2017

Hej dziewczyny
Morela super, ze cisnienie sie unormowalo! A jestes na patologii ciazy? wlasnie dzis rano sie zastanawialam jakby u mnei skoczyło to do jakiego szpitala jechac.

u mnie tez pogoda piekna, moze dzis wyjde wczesniej, bo mam kwiatki do przesadzania :D

kluski slaskie lubie i umiem robic mniam, wlasnie myslalamw ktorys dzien zrobic, najlepiej z bitkami i polac je tym sosikiem z mieska
tak kochana, leżę na patologii ciąży. Leżę z laską w 35 tyg, która leży aż do rozwiązania bo teraz jej dopiero odstawili leki na podtrzymanie. Młoda dziewczyna 22 lata.

f2w3rjjgy5cue5bk.png
 
reklama
Temp mam teraz 37.7-38. Chyba zagram w totka jak się zaraze a mąż nie, oni się ściskali, calowali, a ja od czasu pojawienia się wysypki na dystans tylko ze to ja jestem z nią cały czas. A denerwuje się bo szukając co to może być u córki "wujek google" pinformowal, że dla kobiety w ciąży może to oznaczać wady rozwojowe płodu i nie tylko.... ehh kompletnie inne "problemy i zmartwienia są w kolejnej ciazy ;-)

Klusków śląskich nie robie, prędzej juz kopytka.
 
Ja od rana aktywnie. Rano badania, przedszkole, oproznilam szafe i troche wynioslam rzeczy z chlopcow pokoju bo w weekend zaczynamy remont. Ja z chlopakami pojade do moich rodzicow... ale tak mi sie nie chce. Bez mojego meza....
No i oczywiscie plac zabaw juz zaliczylismy

O wlasnie cikawe jak teczowa i jej rozlaka z mezem

Morela oby wszystko bylo ok, wierze ze tak jest

Bulkaasia Ty jutro masz wizyte?

Aga dzis dzien nalesnika :D

Ewella powodzenia!!

Karuzela a ile coreczka ma lat, ze daje Ci polegliwac. Dla mnie to jest trudne wlasnie, czy dobre czy zle samopoczucie zawsze musze byc na chodzie. Dopiero jak wraca maz moge sobie odetchnac

Tak w glowie w ciazy i blizej porodu trzeba miec plan awaryjny co zrobic jak trzeba jechac na IP. W ostatnich tygodniach ciaz mialam w swoim kalendarzu zapisany mniej wiecej grafik mojego brata i bratowej oraz wiedzialam ktorego dnia moge liczyc ma ktora przyjaciolke. A rodziocom w ostatnich dwoch tygodniach zabronilam pic wieczorkiem winko/piwo zeby w przeciagu2,5h mogli byc w wawie :D

Ojej Misia pewnie bedziesz miala zwiekszona insuline?
 
Co do klusek - to mnie te mikro kuleczki zawsze odstreczaly. Za to kopytka swego czasu często robiłam, a taktyka dzielenia na 4 i tu i tu się sprawdza [emoji6]. No leniwa jestem.. Tyle w temacie [emoji3]


Ewcia - flaczkow nie robiłam i nigdy nie zrobię [emoji3]. To już mój M wie od samego początku bycia że mną i przyjął do wiadomości. Ja tego nie zjem, a jak ktokolwiek gotuje to mnie dusi i zbiera mi się na wymioty ... (podobną akcje mam z topieniem /wysmazanien słoniny - stąd u mnie takich specjałów nigdy nie będzie) [emoji6].

Kasiulka - a Ty z czym będziesz serwować naleśniki?
Maziajka narobila mi smaka na nadzienie szpinakowe, więc pewnie kilka plackow przejme i zrobię pod siebie [emoji1].


Wendy, Aaggaa - krupnik to jest to [emoji3]. A jeszcze z mega dużą ilością duszonej wloszczyzny (u mnie jest zawsze dość sporo startej marchewki, pietruszki, selera, cebulki)...[emoji39]


Wendy - i jak zakupy w Lidlu? Szybkowar nabyty? Ja..zapomniałam o wczorajszej akcji [emoji15] - dzisiaj podjadę i mam nadzieję zakupie.
Gdybyś miała problem z nabyciem - daj znać. Dzisiaj albo jutro będę w Twoich okolicach, to mogę w razie "w" dostarczyć (o ile u mnie są jeszcze te gary dostępne)


Karuzela - zdrówka! Siedź w łóżeczku, kuruj się i nie dawaj się żadnym wirusom!
 
No ja juz posprzatane okna unyte w szafka posprzatane w ogole mam chyba z 5 worow couchow/ poscieli do caritasu maskra ile sie tego uzbiera.Wolnego w szufladach potrzebuje bo mysle ze nowe meble do salonu to.tak w pazdzierniku dopiero kupie.Poki co remont , wyprawka komunie/ chrzciny mnie wyplukaly doszczetnie:p

Ewcia a Ty o.ktorej masz wizytye??


Aga ja uwielbiam szpinakowe z serem plesniowym moglabym dziennie.W ogole nalesniki to moglabym dziennie w roznej postaci.Dla R robie z mesem mielonym kukurydza,serem i pomidorem.

Misia o.matko ale cukier wspolczuje!

010igov35ye70zfx.png
 
Kasiulka ja nie biorę insuliny. Wynik obciążenia wyszedł dobry ale jedzeniem normalnym raz przekroczyłam 140. A teraz to nie wiem co to było. Ale wieczorem zjadłam języki że 4 to i na czczo był wysoki. No nic będę MŻ póki co.
Aga_k_m a propozycje słoniny to mi się przypomniało. Moja mama chciała mojemu mężowi zrobić smalczyk z jabłkami przed wyjazdem na narty. Ot taka dobra teściowa chciała być. Nastawila, położyła się na chwilkę i usnęła. Oczywiście się wszystko spaliło z garnkiem włącznie. Śmierdziało 2 tygodnie. Nic nie pomagało.

Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Aim oczywiscie, że wszystko (wszystkie sytuacje) można ogarnąć i znaleźć rozwiązanie - teoretycznie. Natomiast często nie wygląda to już tak różowo jak się w takiej sytuacji nie daj Boże faktycznie sami znajdziemy i szukanie najlepszego rozwiązania nie jest wtedy już tak oczywiste jak przy teoretyzowaniu.


I tu się podpisuje pod postem Poli (pod wcześniejszym także).
W moim szpitalu nie byłoby opcji zajęcia się dzieckiem, dodatkowo nie byłoby możliwości aby w takiej sytuacji była przy mnie w trakcie badań.
Moze u aim wszyscy mają dobre chęci i nie cierpią na znieczulice, ale w większości punktów tak nie jest..
Stąd rozumiem podejście Moreli do całej sytuacji (na 1 miejscu ogarnięcie opieki dla córki, na 2 - szpital), bo mając dziecko priorytety się całkowicie zmieniają, i żebyś nie wiadomo jak cierpiała..jesteś zawsze na 2 miejscu [emoji6]
 
Do góry