Thriade, gratulacje i wracaj szybko do sił.
Co do KP i MM ja już sie zdaje sie wypowiadałam, Klara ujęła moje myśli w 100%. Ja też dokarmiam MM i nie zamierzam robić sobie wyrzutów sumienia z tego powodu. Mam jeszcze starsze dziecko, które też teraz potrzebuje wyjątkowej uwagi a nie sfrustrowanej matki.
Aneczka, doświadczenia wielkiego nie mam w KP ale moja położna mówi że zasady takie: nie jemy owoców wielkopestkowych tj brzoskwinie, śliwki, wiśnie, czereśnie itd, ograniczamy nabiał, nie jemy rzeczy wzdymających... Dieta powinna być zróżnicowana tj masz ochote na schabowego, jedz na zdrowie, ale jeden a nie trzy
I dużo wody czy innych płynów.
Blacksilk, powiedz jak z tymi naczyniakami u Was? U nas są znacznie bledsze i wszyscy mowią że zanikną na pewno, ale i tak wybiore sie do lekarza, na razie do jakiegoś chirurga dzieciecego po prostu.