reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowki 2015

Babydust martwi Cię ta waga? Jeśli tak to może ją wybudzaj aby częściej jadła...

Mnie moje dziecko zmusza do spania popoludniu :) bo w łóżeczku śpi 30-40min i koniec a jak kladziemy się razem to i 3h śpi ;)
 
reklama
Natasza – super, że miejsce się zwolniło :-)
Babydust – to chyba normalne, że im dziecko starsze, tym wolniej przybiera. Tak mi się przynajmniej wydaje.
My już po pikniku, było bardzo fajnie, ale powrót to koszmar. Mały zmęczony, bo tam mało spał i wył, a córka się przewróciła i stłukła kolano i zachowywała się tak, jakby jej nogę urwało. Także dwójka wrzeszczących dzieci, a w domu jeszcze szczekający pies, bo nie wiedział, co się dzieje. Ale sytuacja opanowana, już w łóżkach młodzież, ma nadzieję, że Wojtuś już zasnął na noc, a nie drzemeczka. I przynajmniej zdążyliśmy przed burzą, bo była mega!:szok:
 
Wychodziny do Domu. Nerki wykluczone. Kolki ma straszne ale powód nieznany. Może wynikać z niedojrzalosci układu lub z alergii także odstawiamy nabiał a ja sie chyba z głodu zaplacze :(

Myla u nas to samo.
jeki krzyki a ja nawet podnieść nie mogę. W pionie się księżniczka uspokaja ale tak to potrafi się drzec parę godzin i nie wiadomo o co jej chodzi. Dostala teraz debridat i chociaż kupy się unormowaly ale jeki i krzyki nadal.


Witam się w ten ciepły dzień!
też się zastanawiam, co u Myli.
sataga - a jak Ty się czujesz?
lei - niezłe:tak:
pat - niech oczko szybko się wyleczy!
kuklaki - Tobie to dobrze, ja budzik 6.40 codziennie, oprócz weekendu oczywiście.
doli - to dobry chłop.
tabasia, anulka - super, że na nutramigenie lepiej:-) a przeszłyście z powodu kolek czy jak?
My już też po jednym spacerku, bo do przedszkola i kółko w parku z psem, potem zaliczyłam drzemeczkę i nieprzytomna po niej jestem. A Mały nadal śpi, zasnął na spacerze.
Znowu trzeba ogarniać, margo wyślij mi taką panią, proszę!!!! Albo ze dwie, bo na pewno miałyby co robić:zawstydzona/y:
my po południu jedziemy do mojej mamy do pracy na piknik rodzinny, m tez dojedzie, ale trochę później. Fajna impreza, jakieś atrakcje zawsze są, kiermasz ciast, grill itd. Poza tym moja mama pracuje z dziećmi upośledzonymi i cieszę się, że Ada już nie raz była u niej w pracy, widziała dzieci z upośledzeniem głębokim, na wózkach itd i dla niej to zwykła rzecz. Tłumaczyłam jej kiedyś dlaczego te dzieci takie są i tyle, dzieci przyjmują wszystko, zależy jak dorośli im to przedstawią. Także idziemy się polansowac i kiełbachy pojeść:-)
a jutro Starsza do dziadków na noc. Młody mógłby się ogarnąć i iść spać jak człowiek, nie po 22, to może by rodzice mieli chwile dla siebie i to też by nam pewnie pomogło.
Miłego dnia dziewczyny!

edit: widzę, że się Myla odezwała. To super, że nerki wykluczone. Ja też bez nabiału, na początku było ciężko, bo się głownie tym żywiłam, ale teraz jest ok. dobrze, ze są warzywa świeże i że Mały je toleruje, bo inaczej porażka. Dasz radę i będzie lepiej!

Dzieki ze pytasz :) duzo lepiej. Ale tyle mam roboty a nic robic nie mogę i chodzę zła.

Po tej calej operacji szlag trafia karmienie piersią. Mloda possie 2-3 minuty i w pisk. Zresztą mm też za dużo nie zje. Boję się że niedojada. W poniedziałek idziemy na szczepienie to zwazymy i zobaczymy. Ja juz szczerze mówiąc nie wiem co dalej. Mam juz kp coraz bardziej dość. Ciężko nam i nie wygodnie...
 
Ja miałam teoretycznie szczepienie na ta środę. ale nie ide. Po pierwsze mloda ma katar, po drugie mąż w delegacji a po trzecie w końcu po roku czasu balkon mi robią
 
reklama
Hej :)

Tak jak obiecalam - odpisuje. Choc produkcja niezla...

Myla to dobrze ze jednak nie nerki!

Sataga lacze sie w bolu jeczacych i placzacych niewiadomo o co :/ ja juz nie wiem co z nia jest...

Anulka ja twardo ucze samodzielnego zasypiania i w koncu bo wielu bojach i mega ciezkich wieczorach jest coraz lepiej.

Aneczka pepti z powodu ostrej alergii. Ale mimo ze hydrolizat to zle go tolerowala i od wczoraj jest tak jak Zuzia Anulki na nutramigenie. No i musze powiedziec ze je spokojniej i wiecej. Bo pepti potrafila wypic 60ml a nutry wlasnie wciagnela 180ml i zasypia :O ciekawe jak dlugo pospi...
A jak chrzciny sie udaly??

Mila my tez plaze mamy pod nosem,ale pogoda nie ta... :/

Karina ja bylam wczoraj w pracy co prawda 2h tylko ale mega wypoczeta psychicznie wrocilam :)

Doli bilet kupilam. Poprosze te drozdzowki na koniec czerwca :p

Natasza super z tym terminem :) bede we Wrocku w sierpniu ;)

Pat musze doczytac o co tam u Ciebie poszlo bo chyba przeoczylam...
 
Do góry