reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowki 2015

No dobra, znowu pod ktg.. na ostatnim nawet coś się pisalo, ale bardzo nieregularne wiec to jeszcze nie to.. czekamy dalej
 

Załączniki

  • 1429036953630.jpg
    1429036953630.jpg
    29 KB · Wyświetleń: 61
reklama
Muminek to w dalszym ciagu trzymamy mocno kciuki, po prostu urodzisz dokladnie w dniu swojego terminu :))) oby sie szybko rozkrecilo
Mi dzisiaj od popoludnia brzuch twardnieje ale nie tak zwykle bo juz bylam przyzwyczajona ale w miare regularnie co okolo 15 minut, jest to nieprzyjemne ale jednak wcale nie bolesne
Teraz ide do wanny....moze cos sie rozwinie :)
 
Joanna,
ja takie napinanie mam od tygodnia ponad..i jeszcze z tydzień tak będzie, bo na razie nic więcej się nie dzieje. Może u Ciebie jednak ruszy - trzymam kciuki.

muminek,
jak nie dzisiaj - to jutro :) Tak czy inaczej do grudnia nie dasz rady przenosić ;)
 
Asia tez tak mi sie wydaje bo z tymi bezbolesnymi twardnieniami tak niestety jest...ja po prostu codziennie sie ludze ze to to :)
(jeszcze raz sorry za brak polskich znakow ale jak pisze z komputera to ich nie mam)

W kazdym razie dzieki za kciuki na pewno sie przydadza :)
 
Wryy... to ze jestem zla to jest malo powiedziane...
Wszystko przechodzi, skurcze coraz slabsze, rzadsze i tylko jak chodze albo stoje. Jak sie poloze albo usiade to cisza... a ja juz nawet kosmetyczke dopakowalam...

Natasza no powiem ci ze tez sie zdziwilam ze lekarka zgodzila sie troche mi pomoc, poprzedniego lekarza nie miala nawet co prosic o cos takiego...
 
Wryy... to ze jestem zla to jest malo powiedziane...
Wszystko przechodzi, skurcze coraz slabsze, rzadsze i tylko jak chodze albo stoje. Jak sie poloze albo usiade to cisza... a ja juz nawet kosmetyczke dopakowalam...

Natasza no powiem ci ze tez sie zdziwilam ze lekarka zgodzila sie troche mi pomoc, poprzedniego lekarza nie miala nawet co prosic o cos takiego...

Kina to może chodź, rób przysiady, jakieś kołysania biodrami.

Ja sobie właśnie pomyślałam, że u mnie to z braku ruchu nic się nie dzieje, bo im bliżej terminu porodu, tym mniej wychodzę, trochę z obawy, trochę z musu, a fakt, że zaczęłam siadać po turecku i zaczęłam odczuwać małą kręcącą sie nisko, a wczoraj i dziś napinał się brzuch i nawet lekko boleśnie, niestety wiem że to nie wiele, ale z każdym skurczem, mam nadzieję, że to już bedzie ten pierwszy porodowy, ach jutro wizyta, może lekarz natchnie mnie optymizmem, że to już niedługo.
 
Kina moze jeszcze sie rozkreci.
To teraz juz prawie jestem pewna ze mi tez cos tam pomogla nie pytajac mnie. Bo zawsze byla delikatna a wtedy przy badaniu malo sie nie przekrecilam.

Muminek kciuki.
 
reklama
I był lekarz na obchodzie to pytam go co i jak ze mną będzie bo jak nie mają w planach nic robić to ja wolę w domu posiedzieć to powiedzial ze jutro rano podłącza mnie pod kroplowke ;)
 
Do góry