Dzień dobry dziewczyny
Alin - pewnie masz rację, nie wiem czemu, może po prostu panikuje czasem trochę? A taki spokój psychiczny daje mi świadomość, że mam wybór i że zobaczymy.
Olusia - chyba tak, nie było innego wyjścia

zobaczymy może kiedyś pomyślimy o drugim i będzie dziewczynka.
Kuklaki - nie wiem miałam jakiś dzień i najpierw wymęczyłam się na youtube oglądając, a potem czytając Głupie i chyba więcej tego nie zrobię.
Neta82 - No widzisz, bo jak u kogoś tak jak u Ciebie wszystko było tak sprawnie i ok to nie wypisuje tego na forach " omg, ale miałam fajny poród, dziewczyny nie bójcie się zwykle ie bywa tak źle" tylko te co miały źle piszą, więc jak się ogólnie potem czyta cokolwiek to wychodzi że same koszmary.
Myla - a skąd jesteś?
Wczoraj byłam na pierwszej szkole rodzenia i pokazywała nam babeczka bardzo fajne ćwiczenie na wzmocnienie kresy białej.
http://www.brzuchpoporodzie.pl/images/grafiki/miesnie-brzucha-po-ciazy.jpg
To jest prosty mięsień brzucha idący od góry do dołu i w ciąży podobno najszybciej on sięniszczy i warto go wzmacniać, żeby po wszystko szybciej wróciło do normy. Każda z nas ma podobno mocniejsze mięśnie skośne brzucha więc powiększający sie brzuch + te skośne ciągna kresę, która się rozstępuje a boki.
Można to sprawdzić, jeśli położycie się na plecach , nogi ugięte i lekko zaczniecie podnosić tułów jak do brzuszków to zacznie się wam robić na środku cos ala namiocik

To jest własnie rozciągnięta kresa biała. No więc warto np. rano przed wstaniem z łóżka trzymać ręce z boku na brzuchu, tam gdzie skośnie i kilka razy delikatnie się podnosić, tak naprawdę delikatnie i codziennie ja wzmacniać
