reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowki 2015

reklama
Myla odpoczywaj i korzystaj z każdej pomocy ile tylko się da. Wszystko będzie dobrze! jesteśmy tu wszystkie z Tobą i mocno ściskamy:tak:

Olusia dobrze, że wszystko się unormowało. Ty również odpoczywaj, a mężuś niech się stara i Ci dogadza ;-)

Jeśli chodzi o zabawki, to wcale Wam się nie dziwię... mój młody jest jedynym dzieckiem w mojej rodzinie, więc jest rozpieszczany na maxa i ma wszystko czego tylko zapragnie. W salonie ma motor na akumulator ( co prawda dostał go na dwa latka, ale jeździ nim do dziś). Jak tylko akumulator się rozładuje, to ładowarka do prądu i jazdy ciąg dalszy. Szybko to nie jeździ, ale ma takie wkur...ce melodyjki, które doprowadzają mnie do szału. Kolejnym sporym pojazdem jest ciągnik z przyczepą (jeździk). Też duże bo jak jeszcze w ciąży nie byłam to mały siedział na przyczepie a ja na traktorze i śmigaliśmy po salonie. Wtedy się jeszcze wagowo łapałam :-D no a teraz dostał hulajnogę i też nią po chacie śmiga. Denerwuje mnie bo jak się rozpędzi to hamuje na szafkach w kuchni... jutro zrobię zdjęcie to zobaczycie jego sprzęt. Na szczęście nie niszczy zabawek, to drugi też z nich skorzysta i nie będzie trzeba nic kupować nowych :-):-D

lecę pod prysznic, bo mężuś z pracy wrócił to mam chwilę dla siebie. Dziś jego kolej usypiania młodego ;-)
 
Dzirwczyny lezec i wypoczywac.
Ja mam z szafami identycznie i chyba czeka mnie wywoz czesci rzeczy do rodzicow bo nie mam zadnego miejsca na rzeczy maluszka. A najwiecej to mamy ciuchow a i tak chodzi sie w kilku zestawach.
Moj mlody cos jak u magdalenaanna tez ma ogrom zabawek duzo za duzo i do tego wlasnie duze:/ czesc juz w planach wyjazdowych do babc ;) u nich jeszcze troche miejsva jest ;)

Zapomnialam sie pochwalic glukoza ok za to anamia mimo lekow bez zmian :/ juz sie boje wizyty w srode.
 
Ostatnia edycja:
Magda wiesz jak jeszcze ma sie sporo miejsca to można te zabawki zdzierżyć ale jak się czlowiek liczy z każdym m2 to już gorzej:-)
To dobra cecha że nie niszczy zabawek, chciala bym mojemu od malego uczyć szanowania rzeczy..ja jako dziecko też nic nie niszczyłam:-)

Jutro wizyta wiec muszę dziś przeprowadzić proces odkłaczania :-D
 
Newiem cy pisalam z tego wszystkiego ale wsnie dzis jeszcze polozna mnie zabila ze mała się juz raczej nie obroci :( bo cały czas jest nogami w dol (ze tak nisp ja czuje) i mówi ze ona stawia ze juz się nie obróci. Masakra ... Jeszcze będę miała CC czego tak bardo nie chce ;(
 
Bo te polozne lubią straszyć -_- mnie dzisiaj mały cały dzień nisko kopie. Zresztą juz pisalam o przypadku przekrecenia się dziecku podczas porodu ;)
 
No waśnie próbuje nadrobić was. No moja mała od kiedy czuje ruchy to cały czas tylko ma Giry na doe ,ani z boku ani u gory,caly czas w jednej pozycji. I położna dziś mowi "czemu ona jeszcze tak lezy" juz wiedziała ze serca szukać od razu wysoko przy pepku po lewej no i ze ona po prostu nie skora do zmiany pozycji i ze z jej doświadczenia (a ma chyba z 60 lat) to juz się nie obróci... Lekarz tez mwl ze do końca moze ,ze nawet miał przypadek gdzie ustalił CC w 38 tyg babka przyjechała na CC a tam maleństwo juz głowę w dol no ale rzadko się zdaza
 
Ale się zdarza. Mój ciągle rotacje urządza. Jeszcze wcześnie na to żeby wszystkie nasze maluchy głową w dol leżały :) Ty już się nie stresuj ;) zresztą jak byś nie rodziła to byleby mała była zdrowa :)
 
reklama
Myla babka ma doświadczenie ale w Twoim przypadku może być inaczej :) mój też najczęściej wyczuwalne tętno koło pępka ale głową w dol.
Myla nie stresuj się jeszcze tym dodatkowo co ma być to będzie i trzeba się z Tym pogodzić ale jeszcze duuużo czasu jest
 
Do góry