reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowki 2015

reklama
Myla dobry zarcik :) też we względu na chrzciny chcemy przyjąć księdza po kolędzie ale chodzi od 16.30 w poniedziałek i nikogo w domu nie będzie. . i muszę się specjalnie pofatygować do kościoła aby zamówić księdza na sobotę masakra ..!!

No w moich stronach też niestety nie ma nikogo z forum :(
 
U nas ksiądz w następnym tygodniu chodzi ciekawe czy uda nam się go przyjąć czy znów będziemy się umawiać na osobny termin jak co roku
 
No przecież ksiądz nie moze odmówić mi chrztu, mogło mnie nie być, do 06.01 jeszcze urlopy się brało, mogłam byc w szkole rodzenia itp. ;P
Na liście jeszcze mnie nie ma, bo pierwszy rok tu mieszkamy, wiec nie będzie wiedział, ze co roku nie przyjmuję ;)
Z opłatkiem jakos nikt tu nie trafił...
 
reklama
Milia nigdy nie wiesz co księdzu di głowy strzeli lepiej przyjąć po koledzie i z głowy

Naprawdę nie sądzę, żeby odmówił, przecież to kasa... a dziecko w końcu niczemu niewinne, ja ksieży nie trawię i nie zapraszałam, więc nie rozumiem, czemu mam o godz. 21 przyjmowac go w domu i oczywiście wręczac kopertę z datkiem...
 
Do góry