Marela ale Ty masz dobrze... ja co prawda święta spędzam u rodziców, ale mam kilka potraw do przygotowania, w tym ok 80szt pierogów z grzybami :-)a i to będzie mało. W tym roku nie piekę żadnego ciasta. Nie dałabym rady. Tym bardziej, że mój czterolatek już dziś rozpoczął przerwę świąteczną w przedszkolu (mamy przeziębienie) i z nim nie ma szans na jakiekolwiek spokojne gotowanie
Plusem jest to, że moja przyszła bratowa jest kosmetyczką i pazurki mam robione za free i w niedzielę ją wykorzystam, bo potem nie będę już miała kiedy ;-)może od razu henne na brwi mi zrobi, bo bez kolorku nie widać włosków
Asia bardzo się cieszę, że z córeczką lepiej. Zmiana antybiotyku zazwyczaj pomaga. Ja dziś byłam z moim małym u lekarki bo kaszel ma straszny, aż do wymiotów i myślałam, że jedną małpę uduszę na poczekalni... Lekarz przyjmuje od 8.00, ja tam byłam już od 7.40 żeby mieć dobry numerek, a tu nagle moja dawna najlepsza przyjaciółka mi się wkrochmala w kolejkę bo jej się śpieszy... więc przypomniałam sobie naszą waleczną Mylę i poszłam w Twoje ślady kochana. Powiedziałam swoje i już nikt nie próbował mi się wciskać przede mnie
bo jak to jedna pani powiedziała, Ty jesteś w ciąży i siedzisz w domu to masz czas. Ok może i mam, ale siedzenie pośród zdechlaków przez dłuższy czas wcale nie jest dobre dla ciężąrnej... buuu
Margomari bardzo dziękuję :* nie byłabym w stanie nawet do kuzynki podejść. Nie mam pojęcia co powiedzieć w takiej sytuacji. Najgorsze jest to, że mam jakieś takie wyrzuty sumienia, że u mnie wszystko jest dobrze,a ona tak cierpi. Tym bardziej nie chcę się jej pokazywać... :-
-(
miłego dnia dziewczyny. ;-)
ja lecę mężowi sweter wymienić, bo kupiłam na oko i w barkach jest na styk. a On taki byczek jest 190cm prawie a ja przy nim jak mini mini 166cm