Musze Was nadrobić od wczoraj
Sataga - ja stosuje luteine od poczatku prawie. Bol glowy mialam ze 3 razy .
Aylin- ja lubie Cobena, Lee Child , Larsona-a na ogół ide do biblioteki bo duzo czytam i jest fajna bibliotekarka która mi daje zawsze różnych autorów i nie narzekam, gorzej jak sama wybiore. A GReya - to meczylam dlugo- jeszcze pierwszy tom ok , ale poźniej to masakra, a jak zaczne to juz musze skonczyc .
Olusia a jestes na fb? jest taka fajna grupa -rekodzieło! cos tam kupie, zrobie - jakos tam - fajne rzeczy dziewczyny robią i przynajmniej sa oryginalne. Jakąś bombke, czy torebke filcową, albo czapke z kominem. Oj duzo rożności ludzie fajnych robią. Sama zamierzam własnie tam cos wybrać na prezenty.
Ja do wenge wzielabym cos jasnego z jakimiś fajnymi mocnymi akcentami w innym kolorze , nie wiem kawa z mlekiem ? , moja bratowa ma zieleń jaskrawą ale mi osobiście sie nie widzi. Kolor ścian musi się Wam podobać no i muszą to być kolory pasujące ale też które lubicie. Ja osobioście jestem wielbicielką bieli - czerni - dlatego i w kuchni i saloonie mam biale ściany. A w kuchni czarne frony na wysoki połysk , a salonie wielkie drzewo z szablonu czarne no i czerwone dodatki , jakis akcent czerwonego na suficie. Za to game kolorow mam w pokoju mlodego- zieleń z żółtym, u nas -błękit( do zmiany na brązy/ kremy???) , no i predpokoj ktory fajnie wyglada bo mam tynk strukturalny -malowane to jest dwoma kolorami-żółty i pomarańcz, najpierw jednym potem malujesz drugim i wycierasz na mokro, takie mazaje. Do tego rzucili mi brokat - nie widoczny - tylko jak swieci słoneczko to super odbija swiatło i jest efekt. To akurat kazdemu sie podoba. A farby Dekorala i my byliśmy bardzo zadowoleni. Wg. mnie jasniejsze kolory optycznie zwiekszają pomieszczenie.
Dygotka
jak znajdziesz lekki wozek - tzn szczegolnie gondole bo spacerowke mam to polec
bo ja tez na 2 pietro ;/
a i też szukam takiego łóżka i to co pokazałaś jest super - tylko długośc ;/ jak mi przyjdzie spac na tym wyciaganym - 150 cm ? ja to moze sobie dam rade ale M? żeby one były ciut dłuższe . No i dla mojego wiercacego starszaka musiałabym miec zabudowe pod sufit. Ostatnio spadl mi z małżeńśkiego. Zreszta nie pamietam nocy zeby przespal normalnie - zazwyczaj w nogi na poduszce ew w poprzek. A w swoim pokoju ma na podlodze gore z łożka wiec daleko nie poleci.
My tez 50 m/kw - brakuje tylko kota
Przy takiej pogodzie to nic sie nie chce, w poludnie w domu ciemno;/