reklama
Kurde, zaczęłam dziś brać Dopegyt na obniżenie ciśnienia, 4 razy dziennie po pół tabletki zgodnie z zaleceniem ginekologa. Dziś zdążył 2 połówki w odstępach co 6 godzin, ciśnienie mi spadło, ale równocześnie jest mi duszno, gorąco i kolacze mi serce. Boje się zazywac rano kolejne dawki, a na recepcie krzyczą, żeby nie przerywać brania jak juz się zacznie...zobaczę chyba, wezmę rano połówkę i jak mnie sieknie tak w ciągu dnia, to pójdę do lekarza
Na szczęście, mam luxmed zaraz kolo pracy, wiec nawet na przerwie mogę wyskoczyć. Wściekła jestem, zawsze coś musi się przypeletac....
Na szczęście, mam luxmed zaraz kolo pracy, wiec nawet na przerwie mogę wyskoczyć. Wściekła jestem, zawsze coś musi się przypeletac....
reklama
Kuklaki, zobaczymy dziś, może to był jednorazowy wybryk organizmu...ładnie mi zbilo ciśnienie do 120/75, wiec nie chciałabym odstawiac leku. Prawdę mówiąc, nawet jeśli bym się tak miała po nim czuć przy braku potencjalnych złych konsekwencji takiego samopoczucia, ale mieć unormowane ciśnienie nie zagrażające dziecku, to zaryzykuję. Pod warunkiem, że mi się lekarz zgodzi ;-).
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 183
- Wyświetleń
- 18 tys
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 7 tys
M
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 4 tys
G
Podziel się: