reklama
Olusia7982
w oczekiwaniu na cud...
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2013
- Postów
- 6 083
Myla Novak nic mnie nie boli, chyba ze to bez objawowe.. w ostatnim badaniu wyszly mi leukocyty w moczu ale tez mialam infekcje i bralam antybiotyk... za tydzien mam robic badania znow wiec zobaczymy... ale faktycznie zadz do mojego gina, zobaczymy co powie
kuklaki niezle masz spanko...
kajka fajna strona... ;-)
milia80 to sie stalo nad ranem.. poczulam mokro i sie obudzilam... wiec gdyby to bylo wczesniej to bym poczula to...;-)
kuklaki niezle masz spanko...
kajka fajna strona... ;-)
milia80 to sie stalo nad ranem.. poczulam mokro i sie obudzilam... wiec gdyby to bylo wczesniej to bym poczula to...;-)
Myla Novak
Fanka BB :)
Asia a ty nie??jak faktycznie miał taka klatce???? Kurde trzeba korzystać juz niedlugo będziemy matkami półkami....
Olka no ja z pęcherzem mam wieczne problemu i raz miałam ponoć mega infekcje a nic mnie nie bolalo.
Przed chwila dostalam nerwicy.Wraca Cyprian z basenu i tyczy,stanął w drzwiach i mówi "mama możesz mnie od razu zatluc" -zgubił telefon!!!!
Na szczęście zsdzwonilam na basen i okazało się ze go tam zostawił (Asia tam gdzie ty Chodzisz) i muszę go jakoś odebrać
Olka no ja z pęcherzem mam wieczne problemu i raz miałam ponoć mega infekcje a nic mnie nie bolalo.
Przed chwila dostalam nerwicy.Wraca Cyprian z basenu i tyczy,stanął w drzwiach i mówi "mama możesz mnie od razu zatluc" -zgubił telefon!!!!
Na szczęście zsdzwonilam na basen i okazało się ze go tam zostawił (Asia tam gdzie ty Chodzisz) i muszę go jakoś odebrać
Olusia7982
w oczekiwaniu na cud...
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2013
- Postów
- 6 083
Myla Novak dzieki za odpowiedz.. dzwonilam do gina ale nie odebral.. pewnie oddzwoni jak zobaczy ze to ja...:-)
No to dobrze ze tel sie znalazl.. ;-)
No to dobrze ze tel sie znalazl.. ;-)
Hej słoneczka
Byłam dzisiaj z moim młodym na kontroli u lekarza. Skończyło się na tym , że cudem uniknęliśmy szpitala za to musiałam wziąść antybiotyk w zastrzykach domięśniowo niestety bo Zinnat mu nie wchodzi i często wymiotował. Znów ma zaczerwienione oba uszka. Nadal ma brać wszystkie leki, do tego inhalacje itp. Aż się popłakałąm bo już nie mam siły. Te zastrzyki są cholernie bolesne ale wole to niż leżenie w szpitalu pod kroplówką. Zresztą jak lekarka usłyszałą ze jutro mamy i laryngologa i alergologa to powiedziała , że nawet nie ma mowy o szpitalu ( poza tym ,że z tym antybiotykiem mamy problemy to on się nie nadaje do szpitala )i mam przycisnąć laryngologa zeby dobrze go zbadał. Dzisiaj o 17 mamy pierwszy zastrzyk a od jutra 2 razy dziennie i rano i wieczorem. Rozbolała mnie od tego głowa.
A tak w gwoli wyjaśnienia na zapas. Antybiotyk w zastrzykach działa tak samo jak doustny. Ma ten sam skład więc nie prawdą jest , że jest silniejszy. Tak samo działa na żołądek i wątrobę bo tak samo się rozkładają. Więc też nieprawdą jest , że doustny jest gorszy bo niszczy przewód pokarmowy. Zastrzyki także tam się rozkładają. Myślę , że taka wiedza przyda się na zaś każdej z nas. Dzisiaj sporo o tym rozmawiałam z lekarzami.
Byłam dzisiaj z moim młodym na kontroli u lekarza. Skończyło się na tym , że cudem uniknęliśmy szpitala za to musiałam wziąść antybiotyk w zastrzykach domięśniowo niestety bo Zinnat mu nie wchodzi i często wymiotował. Znów ma zaczerwienione oba uszka. Nadal ma brać wszystkie leki, do tego inhalacje itp. Aż się popłakałąm bo już nie mam siły. Te zastrzyki są cholernie bolesne ale wole to niż leżenie w szpitalu pod kroplówką. Zresztą jak lekarka usłyszałą ze jutro mamy i laryngologa i alergologa to powiedziała , że nawet nie ma mowy o szpitalu ( poza tym ,że z tym antybiotykiem mamy problemy to on się nie nadaje do szpitala )i mam przycisnąć laryngologa zeby dobrze go zbadał. Dzisiaj o 17 mamy pierwszy zastrzyk a od jutra 2 razy dziennie i rano i wieczorem. Rozbolała mnie od tego głowa.
A tak w gwoli wyjaśnienia na zapas. Antybiotyk w zastrzykach działa tak samo jak doustny. Ma ten sam skład więc nie prawdą jest , że jest silniejszy. Tak samo działa na żołądek i wątrobę bo tak samo się rozkładają. Więc też nieprawdą jest , że doustny jest gorszy bo niszczy przewód pokarmowy. Zastrzyki także tam się rozkładają. Myślę , że taka wiedza przyda się na zaś każdej z nas. Dzisiaj sporo o tym rozmawiałam z lekarzami.
reklama
Olusia7982
w oczekiwaniu na cud...
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2013
- Postów
- 6 083
Jaga to faktycznie dobrze ze zastrzyki i w domu, a nie szpital...wiem ze sa bolesne ale jak mus to mus... oby szybko wyzdrowial !! zdrowka zycze !
kifsi witamy... napisz nam cos o sobie... ;-)
Mlia oby oby... albo faktycznie byly leukocyty jak bylam chora, bralam antybiotyk... no zobaczymy... czekam na tel od gina...:-)
kifsi witamy... napisz nam cos o sobie... ;-)
Mlia oby oby... albo faktycznie byly leukocyty jak bylam chora, bralam antybiotyk... no zobaczymy... czekam na tel od gina...:-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 183
- Wyświetleń
- 18 tys
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 7 tys
M
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 4 tys
G
Podziel się: