reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowki 2015

Aga moja też koło 21 ale śpi tak do 9. Wczoraj o 23 zasnęła a o 1.30 znowu sie obudziła no i poszła ze mną spać.
 
reklama
Hej!
Żyjemy, ale czasu brak.
Jak Kuklaki pisze - nic nowego :-)
Asia - dobrze, że z tym Maluszkiem ok.
Aga - mój ostatnio 5.50 sie budzi, ale on chodzi spac około 18.30.
I tyle, nie ma o czym pisać :-)
Miłego!
 
Uuuu Ania to u Ciebie od 19. laba :D hehe czasem mysle ze moja te by mogla szybciej zasnac, ale chyba jednak wole dluzej pospac :p

maja dzis pierwszy raz dostala jajecznice na sniadanie :p i chlebka do tego jej urywalam
coraz wiecej robie jej sama, i tylko wkurza mnie jak ktos mi nagaduje: przeciez moze biszkopty, moze to , moze tamto. a jak tlumacze ze po co mam dawac to slodzone, po co przyzwyczajac, skoro ona chce jesc to co bez cukru, to slysze ze przeciez kiedys sie tak dawalo... tylko ja slysze takie komentarze czy u Was tez tak jest?
 
Aga - laba to za dużo powiedziane, Starsza około 21 zasypia :-)
Mój też wcina jajecznicę, a dziś na śniadanie zjadł 1,5 jajka na miękko z chlebem, dużo.
Mnie nikt nie mówi, co może, bo dziadkowie szkołę przy pierwszej przeszli, poza tym szanują nasze metody wychowawcze, a znajomi wszyscy są mocno świadomymi rodzicami i sami dają bezcukrowe kaszki itd. Ale olewaj to. Opiernicz parę razy, to im się odechce. Mój maż na tekst, ze kiedyś to odpowiada zawsze, że kiedyś to prądu nie było i ludzie musieli telewizję przy świeczkach oglądać :-)
Wojtuś wczoraj i dzisiaj jedna drzemka, obudził sie po 11 i juz nie spał. Ale wczoraj spanko od 17.50, dziś od jakiejś 18.30.
Miłego weekendu!
 
No to fakt nie taka laba ;)

Ehh no ja nie chcę być nie miła. Odpowiadam coś ale sie przecież nie będę klocic...
Kurczę przecież nie jestem jakas Eko wariatka. Dziecku kupuję rzeczy w normalnym sklepie. Czasem zje słoiczek. I ok. Ale jak mam wybór dac jej na deser owoc z jogurtem czy płatkami owsianymi A biszkopty które w przeciwieństwie do pierwszej opcji nic nie wnoszą dla dziecka to wolę wybrać te owoce. Też są dobre A i to witaminy. A nie biszkoptów nadawać i niech je... to samo z kaszkami..

Milego milego :)
Swietujecie nadchodzący dzień kobiet ? ;)
 
Aneczka dobrze m mówi.
Moja teściowa też tylko a daj jej to a to. Mówie że ja jej nie sole bo po co mam już ją faszerować to nosem kręci.
Ostatnio byliśmy u teściowej na obiedzie, mała zjadła swoją zupke którą z domu przyniosłam. Ona nawet jak sie naje a eidzi że my jemy to tylko przyjdzie do nogi i mam mam mam. Teściowa mówi dam jej banana to mówie zeby nie dawała bo całą miche jedzenia zjadła a ta i tak dała ale młoda raz ugryzła i koniec. No i mów jak grochem o ściane, bo wie lepiej.

Moja jeszcze nigdy słoiczka nie jadła. Ale nie że jestem eko wariat ale poprostu tu ani nie ma wyboru bo jeden słoik w sklepie a i ja mam czas więc gotuje małej zawsze. Czasami na dwa dni, czasami codziennie.
Moja na śniadanie to jajecznice z jednego jajka i kromke chleba z masłem i serem żółtym zjada.
 
Hej eko mamusie :p Ja daje co leci i na co dziecko ma chęć i też słyszę różne mądrości, że tego nie powinnam, albo to powinnam. Ja do cukru i soli nic nie mam uważam, że w umiarze mogą być, fakt, że staram się w pierwszej kolejności dawać to co zdrowsze, czy owoc , czy jogurt, ale jak się znudzi to i biszkopta i paluszka, i chrupka dam. Słoiczki do dziś to praktycznie główny posiłek, bo wydaje mi się, że mimo wszystko zdrowsze są niż to co gotuje, no a poza tym żadko gotuje, choć powoli będę musiała zacząć bo mała już słoiczków nie chce za bardzo.
 
Moja też nawet jak swoje zje to leci jak widzi ze ktoś je. Moja mama też jej daje zawsze A ja już staram się nie i ja też upominam bo po co ma dojadac co chwila... poza tym wtedy już nie da zjeść... A nie chce żeby się tak nauczyła zeby lezc do każdego i wołać.

Ja swoje gotuje bo taniej wyjdzie jak ona tyle jesc zaczęła ;) ale co parę dni i słoik dam.

Hmm a ogółem to co na śniadania dajecie ? Codziennie chlebek już ? A jak nie jajecznica to co? Chciałabym dawać coś innego niż kaszka ale sama nie wiem czy dam radę tak już same inne rzeczy. Poza tym nie wiem czy powinnam zabierać jej ten mleczny posiłek i dbać za to ewentualnie troche jogurtu na deser
 
Aga ja daje kromke chleba z masłem i serem żółtym albo banana. Też musze coś innego wymyślić. Dawałam sok z granata, banana i pomarańczy albo gfanat mango a potem tost z serem ale ostanio zapominam sok zrobić.
 
reklama
Do góry