reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowki 2015

Współczuje chorób. U nas tfu tfu odpukać jest ok. Za to troszkę nerwowe dni bo w śr. dostałam pensje- całe 200zł. Co prawda wiedziałam, że mi potrącą bo w zeszłym m-cu do stałam 100%, a już powinnam mniej, no ale mieli 200-300zł potrącić, a nie mi dać. Ach i od czw, czekam na wyjaśnienie sytuacji.
W dodatku dziś dowiedziałam się, że dziewczyna znajomego wczoraj urodziła( 8 tyg przed czasem), niby nic takiego, ale dziecie miało 1300g, i ogromne problemy z oddychaniem, a na dodatek okazało się, że jej wody zaczęły odchodzić w sobote, a do szpitala zgłosiła się dopiero w nd. Ach szkoda gadać złości mnie jak można być tak nieodpowiedzialnym. Biedny maluszek cierpi - o ile wogóle przeżyje, przez brak wyobraźni rodziców.:-[ :-[ :-[ :-[
 
reklama
Yhh Asia nie fajnie z ta kasa...
Kurcze ale malutka waga... Ata dziewczyna t wiedziala ze to wody odchodza jej czy co? ja sie caly czas balam pod koniec ze sie nie zorientuje i cos zaniedbam, ale w sumie jak zaczelo sie cos dziac to widzialam i czulam ze to to

Kuklaki i czesto wtedy wstajesz i dajesz cyca? U mojej ja zazwyczaj tez, ale jak np zje, i za godz sie budzi to cos nie halo, i wtedy czesto staram sie nie dawac, chyba ze dlugo nie chce zasnac, placze, tojuz daje... jakos brak mi narazie energii zeby z tym walczyc chyba..
 
Z tego co mi wiadomo niby wiedziała, ale czemu nie poszła do szpitala - nie wiem, może nie była pewna, może bała się, że każą jej leżeć, nie wiem, bo nie są to dobrzy znajomi, znaczy chłopak kiedyś był, ale ptem jakoś kontakt się urwał i sporadycznie mieliśmy z nim doczynienia. Jak się dowiedzieliśmy o ciąży to Obiecaliśmy im dać łóżeczko/kołyskę i wózek dlatego jakoś mnie to interesowało, bo termin miała na koniec stycznia i planowaliśmy po Nowym Roku im zawieźć.
No ja z tym cycem w nocy też tak mam. Z reguły najpierw próbuje ją uśpić, a jak dłuższą chwile nie pomaga, to cyc i tak wychodzi kilka razy w nocy cyc.
Nie wiem jak to zmienić i czy wogóle się da. Noemalnie starsza jakoś szybko przestała się budzić w nocy, czasami z 1 pobudką, a ta z 3-4 razy i zamiast coraz lepiej to coraz gorzej. Jak była mniejsza to spała jak zaczynała być głodna to się kręciła, ale wtedy dostawała cyca i było ok i tak dwa razy, a teraz :-\
 
Hej!
U nas lepiej, Ada zaczęła przyjmować cos do jedzenia (ostatnio w piątek po południu), elektrolity pije i nimi nie wymiotuje, więc szpital nam juz raczej nie grozi. ufff
Asia - szkoda tego dzieciaczka. trzymam za niego kciuki! a z wypłatą słabo, mam nadzieję, ze się szybko wyjaśni.
J mam ten sam problem z cyckiem, zasypia przy nim, w nocy zakwęka, to od razu dostaje i go tak nauczyłam, zę bez tego nie uspokoi się , od razu aferę robi. ale tak jak Aga, na razie nie mam energii z tym walczyć, jak się odcyckujemy, to się jakoś ułoży. przynajmniej na to liczę;-) a teraz to niby te lęki separacyjne itd. Mąż mnie ostatnio zapytał, czy na jakimś etapie rozwoju nie ma jakiegos skoku, lęku, zębów itd.:-D bo to prawda, na wszystko wytłumaczenie naukowe.
 
Aneczka to super ;) oby bylo juz tylko lepiej :)

Asia szok normalnie... oby bylo ok z dzieckiem

Ehh a idzcie z tym cyckiem, masakra u nas tez kiedys bylo lepiej, mniejsza byla i lepiej spala w nocy jak teraz. dzis chyba 3-4 pobudki, juz sie gubie bo na spiaco wstaje , daje i dalej spac zaraz...
To racja ciagle cos niby, i jest wymowka :D
 
Hej :)

Asia - &&& za maluszka oby bylo z nim ok

A z kasa mam nadzieje ze wyjasni sie wdzystko na twoja korzysc :))

Aneczka - ja ze starszakiem wszystko tlumaczylam ze to skok, zeby , pogoda itp. :) super ze z Ada ok i szpitala unikniecie :)

Bidulki wspolczuje wam tych problemow cycowych :(

Ja juz nigdy nie napisze ze moi zdrowi :( wczoraj starszy dostal tempki a dzis po wizycie antybiotyk :( wiec wszystcy szpikujemy sie lekami ( mlodszy narazie inhalacje ) tylko malzon sie trzyma :)

Milego wieczoru :)
 
Cześć dziewczyny. Dawno mnie nie było ale apka na tele coś się zwaliła i nie mogę się połączyć a laptopa rzadko używam.
U nas ostatnio noce i dni cięższe bo kolejne ząbki idą. Do tego małego wszędzie pełno ale na szczęście bardzo uważa żeby się nie wywrócić więc o tyle dobrze. Ale stał się maminym cycem... tylko przy mnie by chciał siedzieć.

Asia to ta Twoja znajoma strasznie płytkie myślenie ma :( tylko dziecka szkoda...
 
Kifsi no bo to tak jest jak pochwalisz ... ja tez sie cieszylam ze zdrowi to sie zesmy wtedy pochorowali, cala trojka, ale na szczescie szybko przeszlo tzn ja jeszcze i moj troche kaszlemy ale juz prawie p przeziebieniu ;)

Pat tu w ogole malo kto juz zaglada ;)
No widzisz moja tez czasem ma dni ze za mna wszedzie lezie
 
hej :)

co tu taka cisza ?


dzieciory chore więc kisimy sie w domu :-( zwłaszcza ,że pogoda nie sprzyja spacerom :-( mam nadzieje ,że coś się poprawi bo zwariuje w domu :-(
 
reklama
no nie sprzyja ;) u nas padalo dzis ale na troche wyszlam, bo juz 2 dni w domu siedzielismy bo nie moglam sie wyrobic zeby wyjsc, jutrojak sie uda to tez wyskocze z nia chociaz na pol godzinki :p

u nas nic nowego ;) raz lepszy humor raz gorszy ;)
no pusto tu...
 
Do góry