Współczuje chorób. U nas tfu tfu odpukać jest ok. Za to troszkę nerwowe dni bo w śr. dostałam pensje- całe 200zł. Co prawda wiedziałam, że mi potrącą bo w zeszłym m-cu do stałam 100%, a już powinnam mniej, no ale mieli 200-300zł potrącić, a nie mi dać. Ach i od czw, czekam na wyjaśnienie sytuacji.
W dodatku dziś dowiedziałam się, że dziewczyna znajomego wczoraj urodziła( 8 tyg przed czasem), niby nic takiego, ale dziecie miało 1300g, i ogromne problemy z oddychaniem, a na dodatek okazało się, że jej wody zaczęły odchodzić w sobote, a do szpitala zgłosiła się dopiero w nd. Ach szkoda gadać złości mnie jak można być tak nieodpowiedzialnym. Biedny maluszek cierpi - o ile wogóle przeżyje, przez brak wyobraźni rodziców.:-[ :-[ :-[ :-[
W dodatku dziś dowiedziałam się, że dziewczyna znajomego wczoraj urodziła( 8 tyg przed czasem), niby nic takiego, ale dziecie miało 1300g, i ogromne problemy z oddychaniem, a na dodatek okazało się, że jej wody zaczęły odchodzić w sobote, a do szpitala zgłosiła się dopiero w nd. Ach szkoda gadać złości mnie jak można być tak nieodpowiedzialnym. Biedny maluszek cierpi - o ile wogóle przeżyje, przez brak wyobraźni rodziców.:-[ :-[ :-[ :-[