reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniowki 2015

a my dzis dzien drugi brzoskwinia z jablkiem ;) poczatek ciezki, ale potem jakos poszlo i az w szoku bylam ile zjadla :)
a jutro wracamy do warzywek, kalafiorka chyba dostanie a owoce beda na deser jak nie bedzie dostawala zadnych nowosci :)

Która wozi juz w spacerówce? I jak z siadanie u Waszych maluchow?
 
reklama
Aga weź padam na ryj...
w nagrode mam 2 ciastka zamiast obiadu bo już nie mam sił zeby robić..chciałam zjeść ale młody sie obudził więc dalej to odkładam..;P

Aga daje od kilku dni, bo miałam takie słoiki akurat - w sumie 3 i jadł na pół każdy, dzisiaj mu sama gotowałam mięsny ciekawa jestem czy mu posmakuje hahahaha
przeczytałam, ze Wy 2 dzień hamburger... omg jestem faktycznie zmęczona już..

my mamy spacerówke już 2 tydzień i jest super, zapinam pasami . ale od wczoraj z lekka bunt bo chce siadać :o niestety opieradło jest zbyt wysoko bo mam tylko 3 stopnie, wieć położyłam mu dziś poduszke i udało sie :p

aneczka mój niezbyt ziemniaka lubi ale daje mu :-)
 
Haha skąd ty tego hamburgera wzięłas :D

Ja sie jutro biore za sprzatanie, rozłoże sobie na 3 dni

Ja tak za tydz dwa chyba zaczne coś z mieskiem dawać

No właśnie ja nie wiem kiedy by ja przełożyć, w gondoli mało miejsca na dlugosc, a z drugiej strony tam bardziej zakryta od zimna no i ona tak jeszcze nie siedzi i nie wiem czy jeszcze nie lepiej poczekac
 
Ja woże już gdzieś od połowy sierpnia w spacerówce, z tym, że mój wózek jest bardziej do tego przystosowany, wozimy na leżąco lub na brzuchu, ostatnio miała podniesione oparcie tak do połowy tyle, że woże ją na rakim"materacyku, a teraz będzie trzeba odkryć, bo inaczej pasami nie przypne :-)
 
u mnie dziś sajgon. napiszę tylko, że szczepienia przeżyliśmy, Mały waży 7440g (wskoczył na 25 centyl, już byl ponizej 10), a mierzy 71cm (tyle co 7 tygodni temu, czyli pewnie wtedy nas źle zmierzyli). po raz pierwszy był marudny po szczepieniu. Dobrej nocki!
 
ANeczka u nas prawie identyczna waga dzisiaj bylismy na szczepieniu i nasza Basia ma 7430 :) z tym ze jako dziewczynka to 50centyl :) no i ma 68cm wiec troche krotsza :) no i bardzo dzielnie zniosla szczepienie dopiero pod sam koniec wklocia zrobila buzke w podkowke ale szybko ja przytulialam i obylo sie bez placzu :)

wczoraj tez bylismy na calodziennej wycieczce i Basia bardzo dzielnie zniosla caly dzien mimo dlugiego czasu w samochodzie i poznej pory powrotu :)
 
Ostatnia edycja:
No pieknie waza wasze maluchy ;) moja do was napewno daleko ma ;)

Chata ogarnieta w miare, obiad zrobiony :) jestem z siebie dumna ;)
Za chwilę przychodzi koleżanka więc troche relaksu dla mnie ;)
 
babydust - to super dzielna Basieńka! Wojtek już na ważeniu syrenę włączył;-)
aga - udanego spotkania
Wojtuś dostał dziś po raz pierwszy kaszkę na wodzie + moje mleko, smakowała. a na obiad cukinia z...bananem, bo kto by tam jadł same warzywa. przekręcę się z tą dietą moich dzieci. no ale matka nie odpuści, będziemy walczyć.
 
haha Aneczka ale przekrety robisz zeby zjadlo warzywko ;) a kompletnie zadnych nie chce ruszyc ? ;) moja ostatnio w ogole ma opory z lyzeczka... buzi otwierac nie chce i raczkami mi macha, ciezko idzie karmienie... to nie istotne czy to kaszka czy warzywa czy owoc.
aaa i dzieki spotkanie sie udalo, nastepne jak kolezanka urodzi ;) bo ma ostatni miesiac ciazy, wiec potem bedzie trzeba odwiedzic ja i maluszka :)
 
reklama
Aga, super, ze spotkanko udane:biggrin2: a z warzywami to kicha, nie chce. wczoraj mi z obiadu wyjadał cukinię (miałam kaszę + różne warzywa, a że cukinia miękka, to mu dawałam kawałeczki i otwierał japkę), to mu dzisiaj ugotowałam, a tu nie ma bata. ale z bananem to inna historia, w sumie na szczęście. Dopóki owoców nie znał, to wcinał warzywa, teraz bunt. ale przechytrzę go, spoko;-)
Dobrej nocki!
 
Do góry