reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowki 2015

reklama
Chelbotanie (wcześniej zwalilam pisownię) oznacza że płyn tam w środku jest i wyczuwali to, naciskali zebu sprawdzić czy wyjdzie a malutek płakał bo bolalo...:(
Baby robili mu USG. I badalo go trzech różnych lekarzy ale specjalizacji każdego zabij mnie nie podam bo byłam zbyt zajęta już uspokaja niem Wojtka...ale na pewno była tam ordynator chirurgii bo ona podjęła decyzję o leczeniu. Bo na początku chcieli mu to nacinac ale ona podjęła decyzję że dadzą szansę żeby ropień sam pękł i zrobili mu ten oklad a ją będę musiała mi dzisiaj jeszvze nasaczac dodatkowo soda i może wyciągnie tą ropę...bo gdybym miała jutro dać go pod narkoze to chyba się zaplacze... On jest taki malutki o strach go usypiac...:(
Ale powiedzieli że już nic innego się zrobić nie da bo ropień już jest pod skóra..
 
Pat mi tez tak to tlumaczyli wtedy :( ze najlepiej jak sie wchlonie potem jakby sam pekl ale w ostatecznosci nacina sie pod narkoza :(
no trzymam kciuki MOCNO
 
Mam nadzieję że te okłady z sody dadzą radę...
Jutro mi chyba serce z niepewności wyskoczy jak będą mi ściągac ten opatrunek...:(
 
Pat straszne to co piszesz, trzymam kciuki żeby była poprawa, bo to strach takie malenstwo usypiac

Ehh a ja narazie nie mam jak na fb wejść więc pisze tu póki co, byliśmy u lekarza, waga znow za mało... Ja już nie wiem co dalej w takim razie, zaczynam wątpić w sens kp... Nie dość ze co chwila problem z przybieraniem, pytania jak często ona je, to jeszcze pediatra pyta czy nabiał jem bo ona policzki lekko różowe... I wymienia mi jogurt, twarog cielęcina... Już zaczelam myslec w czym jeszcze może być nabiał bo może coś nieświadomie jem.
Na dodatek już drugi raz jak ta pediatra mala podnosi to ona w płacz i widać ze wystraszona, nie wiem jak ona ja łapie ale mnie aż szlak trafia...

Po szczepieniu oczywiście ryk a teraz spi u mnie na brzuchu, próbowałam ja odłożyć ale od razu płacz więc wróciłam do punktu wyjścia i leze z nią dalej... Nawet nakarmić jej nie dałam rady bo co chwila płacz był
 
Pat o matko !! Oby ten okład pomógł!!&&& nie możesz tam zajżeć czy jest lepiej?? Jejku strasznie Ci/ Wam współczuje bo wiem jak to jest kiedy coś jest nie tak..jakie nerwy stres nirpewność..
 
Natasza nie mam jak zajrzeć bo ma to zawinięte bandazem i dodatkowo założona opaskę na cały tułów...biedny nie spał od 15 przez te wszystkie "atrakcje" i zasnął o 19:30 ale przez to że bez kąpieli to nie mógł się wyciszyc...
Jeszcze mi koleżanka powiedziała że u jej siostry synka robili taki zabieg i leżeli 5dni w szpitalu z czego mały wszystkie te dni przeplakal...
Zawsze byłam optymistka ale w tej sytuacji nie mogę...on jest taki malutki i to takie nie fair...takich maluszkow nie powinno tak bolec :(
 
pat - baaaardzo mocno trzymam kciuki! wierzę, że okład pomoże! spokojnej nocki dla Was!
aga - a robiłaś Małej badania krwi? bo jeśli jest ok, to ja bym sie tym przybieraniem aż tak bardzo nie stresowała. Aylin tak ma ze starszą, a dzecko zdrowiutkie, nie wszystkie muszą być książkowe. zapytaj może innego lekarza o opinię. głowa do góry!!!
 
reklama
Aneczka nie robilam, myślę ze gdyby trzeba było to powinna ona to zlecic... Fakt ze mało no ale co ja poradzę, w dzień karmie ja co dwie lub dwie i pół godz maks, i nie płacze ze głodna nie ma problemu ze ssaniem... Cholera z drugiej strony jak człowiek ma uważać na to co je to jak mam mieć super wartościowe mleko... :/
Niby się nie martwie tylko wkurza mnie to ze teraz musimy znow isc na wazenie za dwa tyg. I zastanawianie się co powie lekarz...
 
Do góry