reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniowki 2015

ja wczoraj padlam ok 22 spac bo chyba hormony poporodowe mi sie skonczyly i zaczynam odczuwac skutki niewysypiania sie
o 2 znowu obudzily mnie cycki a nie dziecko i laktator poszeedl w ruch
mala spala 7,5 h i obudzila sie o 3 potem o 7 dosypiala jeszcze przy cycu , oddalam dziecko mezowi i zasnelam znowu a godzine pozniej obudzil ryk malej bo malz znowu nie umial jej spac polozyc
ALdtQ3GtoMGDCK hELgtRQQP2SJKnDjRQ4QU2xhYA0CtY0cIE6yJnADBIzUA1hgUeABS5AIADUQ4mORARAMAC6yRfFCgALUFCW5hGRVDUCAeO8DAuRSDV6sEC6gVAGKtgSdDiBSFaLLJiJE3rqqEmJNKUgNrQIaMcJJnmLa32vT8OdMGrrZkwQiMGCLEAYZTbOAiOFHm1QkEcEVN4eFAiI9GOw7NgpvDBJpQJnLAfbSmBR0f2AhQqaRKsIxBcmQgfisFVgQM2LBNe4FrSxgrNDQpgybmjqUkNH5lIaNAQOxp2YowQxZpBaUvPQDVebZkxZ5PiSQYl52tAwcQGyho46hgo4eNChoobGCFhMv22c5iObJl4QimCnw67bpi4cIHAwqocVwcwCDRCwum HKEBqiQokshM5CwygGvHZeGAgdwUEsXM1hAATF4LMKJNB9k0oEH0xw3QDNFGACJGSRcIIwbG1zAwgc36CBBCynKNkA2EixjgB25FMMICCBE4UcpBmjRxwA9EvBjBkqUcMwYXkRDyw0cQGEMKIRkMwAB2DAAgwDZZKCABB2UcAAOOuBwgCxMPJFBNgLAwMA2RNTwgDUBBOpCAgAUmoALgVrzQA1EMKTCD0FUI mklEoaxA8qCBQQADs=
ja nie wiem jak jestesmy sami to ona pieknie zasypia sama tylko trzeba w odpowiednim momencie ja spac polozyc a jemu bez ryku nie zasnie wrrrrr


QAAADlJREFUCNdjEBRgAAFGQSYGBpZKEGIAssIMQQjEMtgJQiCWwl4QArEYHoARiLUKjJgYYAAbiwFuBwBjOAkhfxMqggAAAABJRU5ErkJggg==
Napisał(a) Szaj
U nas jak na razie ze spaniem w nocy nie ma problemu, mała zasypia na razie 21-22 i budzi się ok 3-4 w nocy wiec nie ma dramatu, ale fajnie by było mieć wieczór od 20 dla siebie. Ciekawe, jak core przechytrzyć, żeby usypiala głęboko trochę wcześniej....



chyba jedyna rada to wczesniej kapac (no chyba ze nie kapiecie codziennie bo teraz jest taka "moda" ) dzieci po kapieli raczej sa glodne i zmeczone i szybciej odpadaja :)

Lei u nas tez mala je i raczej spi kiedy chce ale spacer i kapanie raczej o stalych porach

milia kurcze fajnie ze mieliscie ta wizyte ale faktycznie z tego co mowisz niewiele wniosla w wasze zycie - jak dostaniesz decyzje ze malej nalezy sie wczesne wspomaganie to co to znaczy dla was ? jakies wizyty u lekarzy czy dodatkowa rehabilitacja ??

Baby mnie ostatnio to strasznie plecy z tego zmeczenia wysiadaja. To ciagle wstawanie do malej, noszenie to daje sie odczuc. Jak T jest w domu to moge hociaz ciagiem pospac 5-6 godz i wtedy ulga wielka.
Z tym spaniem to u mojej jest tylko godzinka po kapieli. Potem znowu jest aktywna z godz. Ze starszym to wogole problemu nie bylo. Jadl, spal i kupki robil, bezprobemowy egzemplarz byl.

Margomari nic nieszkodzi
:happy:. Ja swoj ogrod tylko pobieznie ogarnelam i w tym roku sobie odpuszczam wieksze zabiegi, nie mam na to sily.

Karina my na razie mamy "spokojne"kupki :)
 
reklama
Cos mi sie zle skopiowalo. Sorrki!!!!
Mila moja bardzo niechetna do lezenia na brzuchu. Podnosi troche glowke ale to jest doslownie chwila, za to super jej wychodzi podnoszenie jak lezy na moim brzuchu wtedy trzyma dlugo i super sie rozglada, slucha co do niej mowie :)
 
Ostatnia edycja:
Doberek!

Milia, straszne to co piszesz... Biurokracja, głupota, bezduszność tego w służbie zdrowia mają dla potrzebujących...

Doli, zdrowia dla Starszaka a dla Ciebie tony cierpliwości i siły....

Ja całe życie w domu, a od 4 lat w bloku, aktualnie we czwórkę na 48m bez balkonu... Koszmar....

Zazdroszczę leżaków na słońcu, grillów, baseników i huśtawek dla dzieci....

Karina, zdrówka!!!!

My dziś byliśmy na usg bioderek! Wszystko książkowo!!!;
Pat, nie chcę być upierdliwa, ale czy dostałaś termin na usg dla Wojtusia? Pytam, bo jutro będę odwoływać wizytę w mediqu w Legionowie (24 czerwca na nfz). Może udałoby się "podmienić" pacjenta z Adasia na Wojtusia?

Jutro o świcie mój m wyjeżdża... Matko, jak przeraża mnie to.... A z tęsknoty to chyba uschnę... Jeśli wcześniej dzieci mnie nie wykończą.... Albo będę Wam tu się wypłakiwać, albo czasu na BB nie znajdę;o(
 
Mila, mój główkę długo trzyma jak leży na brzuszku, nawet przy odbiciu, ale to ponoć też wcale dobre nie jest....
Asia, mój też hipnozuje się na ciemnobrązowej szafie :o)
 
Oltoma dlaczego niedobre? Właśnie dobrze jak leżąc na brzuchu dziecko podnosi główkę. To jedna z pierwszych umiejętności motorycznych naszych maluchów.
A gdzie mąż wyjeżdża?
 
Oltoma to widze ze my identyko. Ja tez zawsze domek a teraz 4 lata 49,5 m . Do tej pory bylam happy i nie chcialam wracac ale teraz po porodze wszystko mi sie odmienilo i nie dotyczy to tez tylko mieszkania. Niewiem czy sie starzeje czy mi odbija.

Moj nie znosi lezec na brzuchu wiec bardzo sie nie wypowiem . A jak lezy chwile to nie ma sil dlygo trzymac glowki. Na kilka sekund podnosi. Za to na mnie jak lezy to identyko jak u Maksiki.

A moj sie hipnotyzuje na narysowanym na pol sciany czarnym drzewie na bialej scianie w salonie.
 
Doli jedziemy gdzies koło Zawiercia jakas mała miescinka na K, nie pamietam!

U mnie power jest, jeszcze auto z m wysprzatalam a nawet dwa bo jeszcze rodzicom :-D

Teraz przywiozłam lody i sie rozpieszczamy.

Doli wspolczuje moje tfutfu wszystkie zdrowe dzieciaki...

U nas niby ciepło ale chłodno...
 
Doli zdrówka dla synka.

Myśmy wróciły ze spaceru , mała już głodna była i zaczeła płakać. I dostałam pełny pakiet, obsrała mnie i co zjadła to wszystko na mnie ulała, masakra.
 
U nas znowu gorąco...:o ale u rodziców nad woda chociaż wiaterek jest to da się jeszcze wysiedziec bo tak to masakra by była...mały zamienił rampersa na bodziaka.

Doli może to jednak nie ucho ? Oby ;) zdrowka !:* nie mysleliscie nad terapia odpornościowa dla starszaka ?

Lei jak tak się Ciebie czyta to naprawdę można stwierdzić że macierzyństwo to łatwa rzecz przy której nadal możesz żyć dawnym życiem :D pozazdroscic :p chociaż ja tez aż tak nie narzekam bo u rodziców cały dzien nad woda siedzimy wiec nie jest źle.

Oltoma przepraszam musiało mi umknąć Twoje pytania. Nie, nie mamy nadal terminu...
 
reklama
co to dzisiaj dzien kup :p moja na dzialce polozona do lozeczka turystycznego na tarasie walnela kupe ktora przeleciala przez pieluche i zafajdala jedyny kocyk jaki dla niej zabralismy - no nic wlasnie pod nim spi hahaha dobrze ze nie duzo:)
Oltoma dlaczego niedobre? Właśnie dobrze jak leżąc na brzuchu dziecko podnosi główkę. To jedna z pierwszych umiejętności motorycznych naszych maluchów.
moja pieknie na pooczatu glowe trzyma wysoko i sie rozglada a potem ta glowa jej coraz bardziej zaczyna opadac a jak juz jest na wysokosci 2 cm nad podlozem to jest krzyk hahaha
ale popieram oltome :) wcale nie musi dlugo wytrzymywac
moj syn byl taki silny i dlugo na brzuchu wytrzymywal , bardzo szybko zaczal siadac i chodzic a na ktoryms bilansie lekarka nam pokazala jego zebra ktore byly nienaturalnie wygiete w druga strone bo ona tak mial silne miesnie i przepone ze napieraly na zebra
na szczescie to nic wielkiego , nic nie trzeba bylo z tym robic i samo sie wyprostowalo jak mial ok 6 lat

ja mieszkam w bloku ale na ostatnim pietrze gdzie mam 40m taras wiec swobode i intymnosc mam zapewniona :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry