reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowki 2015

Milia mam nadzieję że Małgosia nie będzie miała takich problemów a jeśli już to w małym stopniu.. Kciuki za wizytę dziś

Tabasia ale co zrobił?? :/
 
reklama
Pewnie sie rzucil na niego calym cialem. Nie wiem bo ba gorze bylam mala przebrac. Ale jestem wsciekla. Pies nie moze wstac a m mowi ze mu przejdzie i nie wezmie go na razie do weta :/ kur.. wa msm dosc wszystkiego :(
 
Jeszcze okazalo sie ze jak przedluzam termin oddania pracy to mialam do niedzieli podanie zlozyc!! Fajnie ze moja promotorka niedoinformowana i mowila ze mam jeszcze czas. I zalatwiam teraz wszystko na hurra :/ co za dzien!!
 
Olusia zdrowka dla synka !:*

Tabasia może ma chwilowo porażone nerwy psiak..jakiś ucisk albo cos...mam nadzieję że to nic poważnego...

Babydust no pomysły położnej dobre :D ale ważne że skuteczne :)

Ja smoka tez daje na spacerach i jak mały marudny bo inaczej by tylko na cyckach wisiał...jak mam czas to i tak mu pozwalam zasnąć i się trochę nacieszyc cyckami ale nie zawsze mam na to czas :D

U nas chyba burza idzie...ale mi to nawet pasuje bo lubię burze :D
Mój M dopiero dzisiaj (po miesiącu) pojechał opłacić samochód...ma szczęście że kary nie dostał :o
 
Babydust, ciekawy pomysł, no ale zaczekam, aż logopeda dokładnie ją obejrzy :-)

Tabasia, na pewno uda sie pozałatwiać z pracą, a z psem jednak bym pojechała, pewnie cierpi biedak :-(

Doli, co powiedział dermatolog?

U mnie ulewa...
 
Milia, laserowo muszę usunąć.. Na szczęście to nic groźnego

Jak mi się nie chce iść do gina... Leje, zimno... W domu mi zimno... Nie spałam w nocy, mały ryczy większość dnia bo chce ręce :/ albo zarlo na 3 min..

Chce zjeść czekoladę... I ciastka.. Kupię sobie w drodze powrotnej..
A na wagę już nie wchodzę bo nie współpracuje ze mną..
 
Doli, dobrze, że to nic takiego, mam nadzieję, że znajdą szybko jakiś termin.
Ja też w drodze powrotnej od lekarza wybieram się po coś słodkiego, w taką pogodę nie da się inaczej ;-)
 
reklama
ja na szczescie w domu mam slodkie :) wczoraj synkcio upiekl ciasto czekoladowe :)
i musze zwlec sie z Basia ( ktora akurat spi ) na 16 na konie z corka :/ a taaaaak mi sie nie chce w taka pogode :(
 
Do góry