Doli ważne że mały najedzony, nie ważne czy kp czy mm wiec sobie nie wyrzucaj... Każda a przynajnniej większość czeka ten kryzys...
Margo Ty tez nie myśl że wyrodna matka jesteś ! może mała po prostu ma potrzebę ssania a nie jedzenia...mój terrorysta właśnie tak ma...cyca szuka a jak go przystawie to albo się rzuca albo zasypia i smoka tez ciumka chętnie...
Milia Tobie to pewnie nikt by nie uwierzył że jesteś młoda mama bo pewnie wypoczeta jesteś ! oby tak było jak najdłużej u Was
Anulka wspolczuje nocki... Najgorsze to że znikąd pomocy nie masz...
Lei mnie boli od łokcia do nadgarstka, kończy się mniej więcej przy kciuku. Mam nadzieję że przejdzie bo boje się czasem małego wziąć bo się boje go upuscic...o fakt odkrecenie butelki, podniesienie czegoś z podłogi to bol jakby mi rękę rozrywalo. Kiedyś mi wyszło że mam delikatnie spłaszczony nerw w tej ręce, może teraz się to zwiększyło ale chyba nic z tym się nie da zrobić.
Mila ale Ci dobrze ! mi się marzy żeby pojechać w tym roku nad może albo w gory ale przez to że firmę otwierają to pewnie nie będzie kiedy
Margo Ty tez nie myśl że wyrodna matka jesteś ! może mała po prostu ma potrzebę ssania a nie jedzenia...mój terrorysta właśnie tak ma...cyca szuka a jak go przystawie to albo się rzuca albo zasypia i smoka tez ciumka chętnie...
Milia Tobie to pewnie nikt by nie uwierzył że jesteś młoda mama bo pewnie wypoczeta jesteś ! oby tak było jak najdłużej u Was
Anulka wspolczuje nocki... Najgorsze to że znikąd pomocy nie masz...
Lei mnie boli od łokcia do nadgarstka, kończy się mniej więcej przy kciuku. Mam nadzieję że przejdzie bo boje się czasem małego wziąć bo się boje go upuscic...o fakt odkrecenie butelki, podniesienie czegoś z podłogi to bol jakby mi rękę rozrywalo. Kiedyś mi wyszło że mam delikatnie spłaszczony nerw w tej ręce, może teraz się to zwiększyło ale chyba nic z tym się nie da zrobić.
Mila ale Ci dobrze ! mi się marzy żeby pojechać w tym roku nad może albo w gory ale przez to że firmę otwierają to pewnie nie będzie kiedy