reklama
Olusia7982
w oczekiwaniu na cud...
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2013
- Postów
- 6 083
Myla trzymam kciuki by wyniki byly dobre !
Asiorek?
sataga mam nadzieje ze juz nie dlugo wyjdziecie do domku;-)
Asiorek?
sataga mam nadzieje ze juz nie dlugo wyjdziecie do domku;-)
sataga
Fanka BB :)
U nas to wszystko zależy od tego kiedy nam ta bilirubina spadnie.
Karina34
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Sierpień 2014
- Postów
- 1 875
Doli no mam nadzieje ze wkoncu beda przybierać te nasze chłopaki [emoji110][emoji110][emoji110]
Myla budulko
Mam nadzieje ze szybko sie polepszy z ta żółtaczką ...
Aylin oho nastepna ? [emoji110][emoji110][emoji110]
No Asiorek juz powinien sie meldować ... Mam nadzieje ze wszystko ok u niej [emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️
Vesunna mam nadzieje ze lepiej juz sie czujesz [emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️
Myla budulko
Mam nadzieje ze szybko sie polepszy z ta żółtaczką ...
Aylin oho nastepna ? [emoji110][emoji110][emoji110]
No Asiorek juz powinien sie meldować ... Mam nadzieje ze wszystko ok u niej [emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️
Vesunna mam nadzieje ze lepiej juz sie czujesz [emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️
Asia86Wro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2015
- Postów
- 433
Pat,
mnie też ciągle pytają. Mój facet do mnie, że mogłabym już urodzić. Siostra to samo. Powoli mnie to irytuje, bo nie jestem przeterminowana, by miało mi się tak spieszyć (choć nie powiem, ostatnio jest mi ciężko i mam dość). Poza tym zależy mi na tym by urodzić w terminie, ewentualnie do paru dni "po".
mnie też ciągle pytają. Mój facet do mnie, że mogłabym już urodzić. Siostra to samo. Powoli mnie to irytuje, bo nie jestem przeterminowana, by miało mi się tak spieszyć (choć nie powiem, ostatnio jest mi ciężko i mam dość). Poza tym zależy mi na tym by urodzić w terminie, ewentualnie do paru dni "po".
reklama
To widzę że wszędzie tak jest...i później się dziwią że wkurzona jestem jak ciągle słyszę kiedy rodzisz itp...chętnie bym im odpowiedziała ale nie wiem tego -_- u mnie to wgl jest tak że siostra to długo się pogodzić nie mogła że e ciąży jestem i w ogóle ma pretensje o to że spedzam więcej czasu z moim M niż z nią i w ogóle że mam ja w dupie -_- ona ma faceta w Niemczech i przez to widzę że ciężko jej się cieszyć moim szczęściem i często słyszę teksty że jak ona będzie miała zjazd na studiach to zebgm nie przyjeżdżała z małym bo się nie wyspi a jak ostatnio powiedziała że jak będę na studiach to ona będzie z nim siedzieć a ja jej powiedziałam że jak M będzie miał wolne to on będzie siedział to wielka obraza -_- bo oni sądzą ze jak mały się urodzi to ja sobie bez pomocy rady nie dam i ze najlepiej jakby ktoś się wprowadził...tylko że wydaje mi się że raczej będę potrzebować spokoju i sama najlepiej "naucze się" jak sobie radzić z małym...chyba gorzej żeby mnie ktoś wyreczal...mam nadzieję że im minie jak mały się juz urodzi bo nie chce się denerwowac ciągle -_- już dzisiaj wyszlam od nich i brzuch mnie z nerwów bolal jak nie wiem -_-
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 183
- Wyświetleń
- 17 tys
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 3 tys
G
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: