reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowki 2015

Asiulka no wiem..martwisz się i nie dziwię ci sie wcale. Teraz chyba najtrudniejszy czas przed Tobą. A keidy masz kolejne usg???
Ja będę się martwić całą ciażę i nawet jak bedę czucruch to bedę panikować..wiem to..a potem cesarka i apogeum czy dziecko wyjmą żywe. Przede mną pół roku niezłego stresu no ale trzeba to jakoś wytryzmać przecież i isć dalej..żeby nie zwariować..ja sobie też wkręcam że coś tfu nie tak, bo macicy mojej nadal nie mogę wyczuć a uwas jużgórki itd...no i co ja mam myśleć teraz a usg dopiero 23...ehhh jak cały rok.

NAtasza no to może cossiedoweisz.ja teraz obczytuję jeszcze inną dietę bo z tego co widzę to pasuje już mi dać insu ale ja robię po prostu dużo błędów.Za duzo węgli za mało tłuszczu.

ja na razie daje rade utrzymac cukry w ryzach, rzadko zdaza mi sie malenkie przekroczenie jak za duzo chleba czy makaronu zjem ale pory posilku juz obcykalam choc na razie musze 7 razy dziennie zeby nudnosci mnie nie dopadaly :/ no ale tez ketony mi sie pojawily w moczu jak nie dojadalam odpowiedniej ilosci WW ale szklanka mleka przed snem poradzila na to calkiem niezle
jakie macie normy ja 90 rano i 120 po 1h
 
reklama
Hejka ;) wczoraj podczytywalam ale padlam o 20:30 i spalam z mala przerwa do rana :))

Lece nadrabiac :)

Wlasnie dostalam list do szpitala na 7.10 na 9:30 rano :) :) hurra!!
 
Joanna moja sasiadka zrobila teraz prawko na autobusy. Zaczela niedawno i jest bardzo zadowolona :)

Kuklaki moj brzucho rano jeszcze jest znosny ale po poludniu 5 miesiac. Szok.

Natasza i Ty tez cukrzyca? Kurcze dziewczyny strasznie Wam wspolczuje. Sporo Was jest...

Kerna, Asiulka wspolczuje Wam tego stresu... to musi byc cholerne uczucie i jedynie kobieta ktora przeszla przez taka tragedie moze to zrozumiec... tym razem trzeba wierzyc ze wszystko bedzie dobrze. Musi byc!!!!!!!

AgiJagi dobre wiesci :)

Neta82 witaj :)

Doliores Ty z mojego rodzinnego miasta :)

Ja bez auta jak bez reki...

Olusia jak sie czujesz? Dzwonilas do gina?

Lei mnie tez mecza wieczorne mdlosci. Choc mam wrazenie ze ciut odpuszczaja...

Aylin kciuki za core ;) oby tylko nie chorowala czesto.

Doliores ja tez wszystko zaplanowane musze miec. W przeciwienstwie do Ciebie drugie tez zaplanowane. Chcialoby sie rzec ze co do minuty :))

Babydust swietne wiesci. Bardzo sie ciesze :)

Anulka wspolczuje szefostwa :/ ale ludzie sa bezczelni :( mam nadzieje ze sie wszystko dobrze skonczy.

Marela Ty to masz dobra pamiec :D wtedy miesiac po rozpoczeciu nowej pracy zaszlam w ciaze. A umowe mialam lipna bo przedluzana z tygodnia na tydzien. I co? Urodzilam,wzielam macierzynski i wrocilam :) w miedzy czasie jeszcze dostalam awans :)) ale pozniej niby stanowisko zlikwidowali i wrocilam na stare. Spoko bylo :)
Ciekawa jestem jak sie ulozy teraz...

Szaj hehehe dokladnie!! Nigdy nie wiesz kto podczytuje. Ja jak cos bede miec "powazniejszego" to wale nz zamkniety ;) a kuzynka niepowazna jakas :/
 
Hejcia laseczki - 3 dni temu w nocy maz zawiozl mnie do szpitala po tym jak zobaczyl ze slabo mi i ze trzymam sie sciany jak ide do wc poraz setny i ze nie umiem sie utrzymac na nogach.. mdlosci i wymioty daly mi niezle w kosc..moj sie wystraszyl i natychmiast do szpitala.. w szpitalu podlaczyli mnie do kroplowek, na wstepie mialam 2 glukozy, 2 pwe i sol fizjologiczna.. oraz leki przeciw wymiotne.. gospodarke mialam zachwiana i grozilo mi odwodnienie.. teraz jest lepiej ale wymioty sa ale ciut mniej ich.. wiec o tyle dobrze..
 
Olusia bidoku. Dobrze ze pojechalas do szpitala...

U mnie z mdlosciami tak jakby troche lepiej wiec musimy wierzyc ze beda ustepowac ;)
 
Olusia jakaś masakra u Ciebie z tymi wymiotami :szok: Dobrze, że mąż zadziałał i się Tobą w szpitalu zajęli.

Mi, póki co, mdłości odpuściły, ale cycochy to mnie bolą niemiłosiernie, szczególnie w nocy. Taki ból pamiętam przy nawale pokarmu jak Amelkę urodziłam.

Amisia "czucie macicy" rozumiem przez to, że jak się położę na plecach, to można wyczuć już powiększającą się macicę. U mnie póki co, to na leżąco jest wyczuwalny tylko tłuszczyk :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry