Babydust a jaki zamowilas? Bo js ostatnio patrzyłam to były kilka do wyboru. U nas chyba tego nie ma i nie wiem czy położne by wiedziały co z tym zrobic...
Jejuuu dopiero doczytałam, Wam to sie nudzi hehe!
Mnie znow zaczyna bolec policzek i robi sie ciepły. No kuzwa co jutro do szpitala znowu..??!! Nie zdążyłam dzis do laryngologa, zreszta wczoraj nikt nie odbierał..tam w tym szpitalu super maja zaplecze i lekarzy i w ogole było super tylko nie chce mi sie bo troche dalej mam...
Tesciowa dzis wyjechała do Pl i pytam kiedy wraca a ona, ze czeka na moj znak no kuzwa przydałaby mi sie na miejscu teraz choc ostatnio kontaktu nie mamy prawie bo moim zdaniem ona jest chora, żółte gilony jej plyna juz miesiąc i kaszle ale "czuje sie swietnie" a jej corka tez misla kaszel itd i moja sie od niej zaraziła jak ja zostawiliśmy na 4h one sie tam ściskały itd a dopiero jsk wróciłam to zauważyłam ze jej corka ma katar i moei przez nos a nie "tylko jej kaszel został po przeziębieniu" ona wtedy była chora!!! Tak doe wścieklam bo 2 dni pozniej moja chora, 2 dni pozniej moj maz, dwa dni pozniej ja a kolejne 2 dni pozniej moja mama bo przyjechała od pn do środy...
Jejuuu dopiero doczytałam, Wam to sie nudzi hehe!
Mnie znow zaczyna bolec policzek i robi sie ciepły. No kuzwa co jutro do szpitala znowu..??!! Nie zdążyłam dzis do laryngologa, zreszta wczoraj nikt nie odbierał..tam w tym szpitalu super maja zaplecze i lekarzy i w ogole było super tylko nie chce mi sie bo troche dalej mam...
Tesciowa dzis wyjechała do Pl i pytam kiedy wraca a ona, ze czeka na moj znak no kuzwa przydałaby mi sie na miejscu teraz choc ostatnio kontaktu nie mamy prawie bo moim zdaniem ona jest chora, żółte gilony jej plyna juz miesiąc i kaszle ale "czuje sie swietnie" a jej corka tez misla kaszel itd i moja sie od niej zaraziła jak ja zostawiliśmy na 4h one sie tam ściskały itd a dopiero jsk wróciłam to zauważyłam ze jej corka ma katar i moei przez nos a nie "tylko jej kaszel został po przeziębieniu" ona wtedy była chora!!! Tak doe wścieklam bo 2 dni pozniej moja chora, 2 dni pozniej moj maz, dwa dni pozniej ja a kolejne 2 dni pozniej moja mama bo przyjechała od pn do środy...