reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowki 2015

reklama
moj tez się cieszy - gada do młodej, mówi ze będzie corunia tatusia, ale takie praktyczne rzeczy to abstrakcja:) on wychodzi z założenia że jakoś to będzie. ale jak mi kiedyś powiedział ze on nie będzie przebieral kup bo ma odruch wymiotny to padlam - no jasne, mnie nie będzie, a dziecko obsrane po pachy będzie czekać aż wrócę np od lekarza:) to mu powiedziałam żeby lepiej przyniósł sobie z roboty maskę p.gazowa albo aparat ochrony dróg oddechowych bo inaczej odruch wymiotny będzie niczym przy odglosie paszcza wydawanym przez dziecko z odparzona pupa:D
 
Mój też tak reagował, przy obydwóch, jak już musiał i był sam to zmieniał, ale jak tylko wróciłam to niosł do mnie małe z wyciągniętymi rękami ;)

Ale się dziś nachodziłam, kilka sklepów, apteka i bazarek z kwiatkami... chciałam jeszcze je posadzić ale kopytka mnie bolą i odpuściłam, nie mogę dziś w nocy rodzic bo sama z dziewczynkami jestem w domu ;)
 
Z tym przebieraniem pieluchy to mnie niektórzy faceci rozwalają... Jakby sami kupy nigdy nie robili i tyłka sobie nie podcierali. To co za każdym razem jak do kibla wchodzą to rzygają? U nas na szczęście nie było takiego problemu ale widziałam juź takie przypadki...
 
reklama
Proszę Was, jeśli chodzi o opiekę mojego faceta nad dzidzią.:-\ Całą ciąże pierwszą słyszałam że on chce dziewczynke, ze bedzie córusia tatusia, po urodzeniu ok. polulał, ponosił, czasem nawet wózek popchał, ale wszystko inne ja, bo on się boi, że jej krzywde zrobi :-[ , potem, jak większa była, on się nie umie zająć bo nie wie co i jak i gdzie i nie zostanie 5 min z nią sam, teraz jak już całkiem duża, to też pobawić 10min, coś kupić, a reszte on bajek nie zna o księżniczkach, na ubraniach się nie zna, kąpać nie wypada, żeby facet dziewczynkę mył i co, potem będzie bo on facet i jej nie rozumie i może uda mu się do ślubu poprowadzić, a teraz jak druga ciąża on chce znów dziewczynkę, a ja wiem już dlaczego, bo nic przy nich "nie musi" robić, a ja już padam, fajnie facetowi, który po pracy już o 20 leży w łóżku i ogląda telewizję, a co robi mama, o 19 daje dziecky kolacje, dziecko kąpie, opowiada lub czyta bajkę, na końcu sama je kolację, myje się, kładzie się do łóżka o 21:30 :-( , a rano mama wstaje o 6 zeby umyć sie, zjeść, umalować, ubrać, potem podnieść dziecko umyć, ubrać, czasem i nakarmić, a co robi tata wstaje 7:30 idzie umyć sie, ubrać,zjeść, i wychodzi- zdziwiony wy nie gotowe?:-[
 
Do góry