reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowki 2015

Kurcze ja pierwsze co jak wpadnę do szpitala to poproszę...dziękuje bardzo po ostatnim porodzie, polozna nie nadążała podkładów podkładać i zawijać :cool:

Mi czop odszedł dopiero przed porodem ale nie byłam specjalnie zainteresowana jego wyglądem haha!

Karina duża masz walizę..
 
reklama
Dziewczyny nie straszcie tak tymi porodami bo u mnie 37 tc się kończy a ja jeszcze psychicznie niegotowa :szok::cool:

Wariatki jedne tu o "żelkach" gadacie hehe Po tych waszych opisach nie wiem czy będę wstanie zjeść jeszcze kiedykolwiek żelka hehe :-D

Doli nie panikuj hehe. Dobrze że dewota zmyła się do domu.

Babydust to może tak delikatnie do dziecia przemawiaj żeby gładko poszło ;)

Tabasia i jak tam u Ciebie?
Myla a Ty jak się czujesz?

Karinka walizka duża no ale jak trzeba to trzeba. Ja się spakowałam też w walizkę (taką jak bagaż podręczny wiec połowę mniejsza niż twoja). W sumie prawie nic nie spakowałam a waliza pełna. No ale sam szlafrok pół torby zajmuje:crazy:

Lei, Natasza ja też już wszystko wysprzątałam i wszystko jest gotowe :) Teraz tylko czekać na godzinę W.

Lei ja w pierwszej ciąży nie miałam lewatywy ale podczas porodu krzyczałam że na "2" musze do toalety a położne do mnie że to nie "dwójka" a główka dziecka :eek: Teraz czyści mnie od jakiegoś czasu i żadnych problemów z tym nie mam więc pewnie "pomoc" nie będzie potrzebna.

Asia witaj.

Dziewczyny które się szykują na cc - zazdroszczę. Tzn nie zazdroszczę cc bo nastawiam się na sn. Ale zazdroszczę że znacie datę i możecie się psychicznie przygotować. Ja nie znam dnia ani godziny... :confused2: i to mnie najbardziej przeraża. Bo ja lubię mieć wszystko poukładane i zaplanowane no ale tu nic przewidzieć nie mogę :-D
 
Margo co z tego że znam datę jak widzisz że sie mojemu spieszy hehehe ;)

Nażarłam się winogron... Aż mi niedobrze... Bleeee... A tu jeszcze trzeba czekać na obchod i dopiero kapu kapu

Pije wodę Jan bo mi w moczu syfy wyszły a to takie moczopedne że dramat..
 
Oltoma, no ja od poprzedniego lekarza wlasnie dostawalam wyniki tylko od tego nie...
Grupe krwi mam, stare wyniki badan, ale ostatnie tyle ze wpisane w karte ciazy... moze nie beda sie tego czepiac, taka mam nadzieje

Myla moze jednak w takim razie jeszcze troche wytrzymasz, oby jak najdluzej, nie ma co sie spieszyc

Chyba tez ide spakowac torbe... w koncu trzeba tylko musze jeszcze kupic stanik do karmienia
 
A ja słyszałam, że lewatywa nie gwarantuje braku "niespodzianek" ;) Nie wiem jednak, czy np. w przypadku hemoroidów nie byłaby wskazana.. ;)
 
Lewatywa nie gwarantuje że nie będzie niespodzianek bo zależy ile czasu mineło od ostatniego posiłku bo żo£ądek trawi cały czas a po drugie na niektórych lewatywa może być mało skuteczna
 
Mu gwarantowala czyste parcie hehe pomimo biegunki nerwowej domu przed szpitalem, pozbyłam się chyba z 2 kg jeszcze :D

To nie takie straszne, trzeba tylko doleciec do kibelka hehe
 
reklama
Niespodzianki zawsze mogą być - jak pisze Natasza... to może rozwiązaniem jest mała głodówka? hehe Choć ja pamiętam że mi nie pozwolono nic jeść tego dnia którego oxy dostawałam a jak do wieczora nie zadziałało to wtedy mogłam jakąś kanapką wciągnąć. Ale w dniu porodu byłam na czczo od 36 godzin a mimo to coś tam "zeszło" :sorry: heh

Nie wiem jak będzie tym razem. Tym bardziej że położna kazała mi się najeść przed przyjazdem do szpital (mogę wciągnąć nawet szafę czekolady - jak Twoja Doli eheheh) Kazała mi w ten sposób zbierać energię na poród. Co kraj to obyczaj.
Mój M już zapasy dla mnie robi. A że ostatnio pochłaniam pączki z budyniem waniliowym - to sprawdził gdzie w okolicy najbliżej można kupić żebym w razie czego miała świeżą dostawę :-D
 
Do góry