Hej :-)
Amisia, nie zamartwiaj się, będzie wszystko dobrze!
Mila, w końcu wolne
kciuki za wizytę!
Lei, uważaj na ta infekcję, skoro takie choroby u Was szaleją, nie ma co ryzykować, lepiej pójść do internisty.
Karina, udanego wypoczynku :-)
Ja dzis od 4 do 6 rano nie mogłam spać, przysypiałam na chwilę i budziłam się, jestem mega zmęczona :-( mam górę prasowania, którą wczoraj sobie odpuściłam, nie wiem, czy się zmobilizuję...
Natasza, no widzisz, to Adaś był starszy o tydzień z taką wagą, ja kolejną wizytę mam za 2 tygodnie i boję się, że będzie już 3 kg
Moja ginka mówi, że nie muszę powtarzać gbsa, nie wiem, jak podejdą do tego w szpitalu, dobrze, że ona tam pracuje, to będę na nią zwalać ;-)