reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Ubralysmy choinke! Znaczy ja ubieralam,, a moj lobuz wszystko sciagal. W domu pachnie zywica, jak ja lubie ten zapach. Musze jeszcze dokupic jakiegos kolorowego badziewia, bo drzewko geste bardzo i wszystko zginelo. Na mlodej nie zrobilo wiekszego wrazenia, poza bombkami, ktore sciagala i uciekala z nimi - chyba zaczne lubic plastikowe ozdoby.

ja pokochałam jak szymek miał ponad rok . jak poszły się j.. cztery wielkie szklane bardzo stare bombki , pojechalam do pepco i kupiłam plastikowe na całą chionkę i jest git póki dzieciaki się nie nauczą to takie będą

mamusiu dobrze że już koniec zastrzyków biedna .

Mój TZ jeszcze na tydzień wolnego plus inhalatory na miesiąc . dobrze że t g.. refundują bo drogie to jak cholera
 
reklama
Hejooooooooooo :-):zawstydzona/y:
Nie nadrobie za cholere tego czasu , ale od dzis obiecuje poprawę, i będe zagladać częsciej.
Powoli poogarniałam swoje i rodzinne sprawy, wiec wracM DO ŻYWYCH.
POZDRAWIAM
 
w jablkach albo w pomaranczach hehe

ostatnio odkryłam, ze jak się doda tartej cebuli do marynaty to mięsko wychodzi rewelacyjne;-)

Mój TZ jeszcze na tydzień wolnego plus inhalatory na miesiąc . dobrze że t g.. refundują bo drogie to jak cholera

nooo, za każdym razem patrzę na paragon z zaznaczona wartością refundacji i szczęka mi opada, zetyle mogą leki kosztować
 
Jestem i ja. Zielona nie tylko Ty, ja dziś też o mało małego nie udusiłam, taki był niegrzeczny! Dobrze, że teraz słodko lula.
Mamusia biedna Natalka, dobrze, że macie to już za sobą!
My z choinką jeszcze poczekamy, za to mam tą przyjemność ubierać w szkole, będę oryginalna nie znoszę tego! ale jak tradycja to tradycja.
Byliśmy wczoraj z Matim na zabawie mikołajkowej w domu kultury. Ten mój mały szogun się nie boi mikołaja! (ja w jego wieku na wszystkich zdjęciach z mikołajem ryk).
Uciekam do wyrka! dobranoc
 
Aniez – no kociak miał szczęście że uszedł z życiem
Zielona – to fajne macie skoro u was choinki pachną. Ja jakoś już nie mam ochoty kupować prawdziwej bo nie pachnie to wcale - ani jodła, ani świerk a sypie się na potęgę. No chyba że kupię jakiś zapach i ją spryskam to może będzie pachnieć.;-):-D Zresztą i tak nie mam gdzie postawić drzewka więc tylko o ile będę miała nastrój to jakieś ozdoby powieszę a małą choineczkę w pokoju u dzieci.
Gosiek – podziwiam za owoce morza ja to jakoś przekonać się do jedzenia tych rarytasów nie mogę i aż mi wstyd było jak byliśmy na wakacjach i gospodarz przygotował nam różniste „dary morza śródziemnego” a ja ledwo mogłam się przemóc by tego pokosztować.Ale pewnie to kewstia przyzwyczajenia.

Elvie – mam nadzieję, że wypad z małżem się udał i spędziliście fajne popołudnie a film się podobał. Też byłam na nim w kinie bo lubię Stuhra.

Salamandra – z Katowic to trochę daleko do ciebie po choinkę a jeśli chodzi o zabawę to luz bo adwent to czas radosnego oczekiwania więc bawić się można to nie wielki post przed Wielkanocą kiedy to faktycznie zabaw niet.

Aniam – my mamy leki refundowane (do inhalacji i nie tylko) za 1 grosz ale od stycznia ta przyjemność się ma skończyć więc aż się boję ile na miesiąc wydam w aptece, do tego jeszcze obowiązkowe kremy, mydła i żele na skórę atopową i chyba pół nędznej wypłaty w aptece zostawię.

A my byłyśmy wczoraj na jarmarku barbórkowo przedświątecznym i Zosia się fajnie wybawiła a z karuzeli to zejść nie chciała. Dzisiaj niestety coś gorączkuje i nie wiem czy się wczoraj gdzieś doprawiła czy zwalić to mogę na zęby. Dostała na razie nurofen i gorączki chwilowo nie ma. Jak tak dalej pójdzie to szczepienie, które miała mieć w 12 miesiącu będzie miała w 24 miesiącu, co się umówię na szczepienie to muszę przekładać bo coś łapie albo nam termin nie odpowiada.
Robiłam dzisiaj z dziewczynami ozdoby świąteczne z masy solnej, jutro pomalujemy i będą miały swoje gwiazdeczki i aniołki.
A tera idę spakować prezenty bo według naszego zwyczaju Mikołaj przychodzi do dzieci 6 grudnia w nocy i prezenty zostawia „pod poduszką”.:-)
 
slyszalyscie-Villas nie zyje...

co do refundacji NFZu...na ostatniej wizycie u gastrologa dowiedzialam se ze wlasnie NFZ jakies robi zmiany i teraz wizyty bedziemy miec tylko raz na kwartal chyba ze cos bedzie pilnego...na kazda wizyte musze tez przywozic probke moczu...i wogole jakies tam cisnienei maja w tym funduszu..ie wiem jakos sie boje ze nam nie beda finansowac mieszanki Olki, a to na miesiac warte jakies 2tysie....do tego strzykawki, sondy,plasterek, plyn d dezynfekcji, gaziki...no i boje sie ze sondy tez nie beda tak dlugo utrzymac tylko kaza zabieg zrobic :(

Olka juz smacznie spi, ja uciekam do niej bo rano wyjazd do olsztyna...

dobrej nocki!
 
reklama
Do góry